PDA

Zobacz pełną wersję : Bezpiecznik - nie można odpalić silnika



nicerek
01-01-2011, 15:25
Witam wszystkich
Moja marysia 2.0 rocznik 2000 odmówiła posłuszeństwa :) Nie mogę jej odpalić. Rozrusznik kręci i nic.
Wydaje mi się że nie działa pompa paliwa. Nie słychać jej przy załączaniu zapłonu.
Zanim wezwę auto pomoc chciałbym sprawdzić bezpiecznik od pompy paliwa - ale nie wiem gdzie go szukać. Czytałem też że jest chyba jeszcze przekaźnik do pompy i też nie wiem gdzie go szukać i jak sprawdzić czy działa.
Znając serwis fiata mogą mi przez padnięty bezpiecznik skroić całkiem sporo.
Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie sugestie.

lukq
02-01-2011, 11:07
spr pomkę odłącz z niej wężyk i spr czy podaje paliwo. bezpieczniki masz z lewej strony w kabinie jak i z lewej strony pod maską(stojąc przodem po prawej) tak mi się wydaję. Może tez po prostu coś Ci przymarzło i nie podaje paliwa bo ma zator.

seth
02-01-2011, 12:52
posadz kogoś za kółkiem sam leć do wcześniej odsłoniętej pompy paliwa i niech ktoś ci przekręci kluczyk i wtedy będziesz słyszał. jeśli jest cisza bierzesz żarówkę 12V dorabiasz do niej kabelki podpinasz w kość i jeśli się zaświeci to znaczy że pompka dostaje prąd a przyczyna tkwi w jej awarii

jaski82
02-01-2011, 16:06
w schowku jest klapka http://fiatforum.com.pl/imgshack/_t/t_0001221.jpg (http://fiatforum.com.pl/imgshack/_f/f_0001221.jpg) sciągnij ją pod tą osłoną są bezpieczniki jeden do pompy drugi do komputera http://fiatforum.com.pl/imgshack/_t/t_0001222.jpg (http://fiatforum.com.pl/imgshack/_f/f_0001222.jpg)http://fiatforum.com.pl/imgshack/_t/t_0001223.jpg (http://fiatforum.com.pl/imgshack/_f/f_0001223.jpg)

nicerek
03-01-2011, 19:35
Wszystko sprawdziłem jak napisaliście. Pompa chodzi i tłoczy paliwo, bezpieczniki sprawdziłem - wszystkie całe. U mnie znajdowały się w puszcze koło akumulatora. W schowku brak bezpieczników.
To co zauważyłem - nie gaśnie mi kontrolka "check engine - symbol wtrysku" po włączeniu zapłonu. Sprawdziłem świece i brak jest iskry. Można go kręcić silnikiem na amen.
Wezwałem auto pomoc i odstawiłem do serwisu Fiata - nic już nie zrobię przy takiej masie elektroniki.

Może to czujnik na wale - tylko czy ten silnik taki posiada ?
Jak odbiorę z serwisu - napiszę co i jak.

Wielkie podziękowania za pomoc.

miszko
03-01-2011, 21:33
Każdy benzynowy silnik posiada czujnik położenia wału. A w międzyczasie sprawdzałeś czy masz iskrę?

dudu$
03-01-2011, 22:59
skoro nie ma iskry to na 95% uszkodzony jest czujnik położenia wału , to on odpowiada za podawanie iskry na cewki zapłonowe które dalej przekazują je na świece. Może zamiast oddawać auto do ASO fiata trzeba było poprosić jakiegoś kolegę o scholowanie auta do mechanika który posiada interfejs diagnostyczny w celu sprawdzenia czy nie ma jakiś Błędów . Koszt takiej operacji wyniósł by może 60 zł + flaszka dla kolegi za scholowanie a teraz zapłacisz z tego co pamiętam ponad 150 zł za taka samą operacje a jeżeli nie zastrzegłeś że chcesz tylko zdiagnozować usterkę bez naprawy to wykonają jeszcze naprawę za parę stówek i będziesz miał Szczęśliwe rozpoczęcie 2011 roku :P

jaski82
04-01-2011, 12:14
Każdy benzynowy silnik posiada czujnik położenia wału. A w międzyczasie sprawdzałeś czy masz iskrę? każdy benzynowy silnik tkóry nie posiada aparatu zapłonowego

[ Dodano: 2011-01-04, 12:16 ]

podawanie iskry na cewki zapłonowe które dalej przekazują je na świece czujnik podaje sygnał na komputer i komputer steruje cewką lub cewkami na poszczególnych cylindrach w zależności od kolejności zapłonu

nicerek
04-01-2011, 19:18
Zadzwonili z ASO :sciana:
Diagnoza - przesunięcie paska rozrządu - podobno dość spore. Pasek ma zrobione 40 tys i ma niecałe 3 lata. Domyślam się że jakie by nie było przesunięcie - szkody zostały zrobione. Tylko dlaczego nie było iskry skoro powinna być - pomimo przesunięcia paska.
Teraz zastanawiam się:
- czy opłacalne jest robienie silnika ?
- czy kupić używany silnik ?
- kto potrafi przerzucić silnik oprócz ASO ?
- czy jest to opłacalne skoro samochód jest wart z rocznika 2000 z 10 tys.
- kupić nowy samochód a ten sprzedać handlarzom części.

lukq
04-01-2011, 19:24
napraw, nie warto wymieniać silnika, gdyż nie wiesz na co trafisz. choć masz 2.0 i ciężko z tymi silnikami.

seth
05-01-2011, 07:43
nicerek, nie opłaca ci się chyba ta operacja z silnikiem. zrobisz kapitalkie za 2 góra 2,5 tyś i masz praktycznie nowiutki silnik. a jak mówił Łukasz

nie wiesz na co trafisz
a myślę że u ciebie pójdzie nowy pasek rolki i tyle zawory pewnie całe są a jak nie to koszt zaworu 20 zł a wszystkie na pewno się nie pogięły góra 3/4 do tego planowanie głowicy 100 uszczelki jakieś 250 i robocizna jakieś 300/450 zł. nie rób tego w ASO bo będzie cie kosztowało nie 2,5 a 5/6 tyś jedź do dobrego mechanika

jaski82
05-01-2011, 21:51
zerwanie paska rozrządu kosztowało mnie 5 000 teraz wiem ze mam porządnie zrobiony silnik

lukq
05-01-2011, 22:03
zerwanie paska rozrządu kosztowało mnie 5 000 teraz wiem ze mam porządnie zrobiony silnik jeśli można wiedzieć gdzie taką cenę zapłaciłeś?

jaski82
05-01-2011, 22:15
robił mi kumpel robocizna kosztowała mnie grosze a części pochłoneły dużo kasy a robione było głowica wymiana 12 zaworów na 20 możliwyc, szlifowanie gniazd,szlif wału,wariator,siłownik sprzęgła, tarcza sprzęgła,rozrząd kompletny,pompa wodna,2 zmiany oleju,6 litrów plynu chłodniczego wszystkie uszczelki,pierscienie tłokowe komplet,wymiana korbowodu

[ Dodano: 2011-01-05, 23:05 ]

a myślę że u ciebie pójdzie nowy pasek rolki i tyle zawory pewnie całe są nie stety 2.0 20v jest silnikiem kolizyjnym

[ Dodano: 2011-01-05, 23:06 ]

a myślę że u ciebie pójdzie nowy pasek rolki i tyle zawory pewnie całe są nie stety 2.0 20v jest silnikiem kolizyjnym

nicerek
05-01-2011, 23:42
Z tego co się orientowałem nikt nie chce podjąć się naprawy tego silnika u mnie w mieście.
ASO to już pomyłka - od razu powiedzieli że nieopłacalne u nich - ale było czuć że nie wiedzą jak się zabrać do tego. Zresztą nie dziwię się im - zrobią źle i klienta będą mieć na głowie.
Decyzja już w rodzinie prawie zapadła - kupuję nowy samochód z grupy volkswagena.
Koniec z fiatem i nietypowymi silnikami :sciana:
Samochód pójdzie na złom lub sprzedam handlarzom. A szkoda - nie bity, wszystko było zrobione na zimę, zadbana.
Żal mi jej - dużo miłości w nią włożyłem - a ona mi się tak odwdzięczyła ;D

seth
06-01-2011, 09:29
nie stety 2.0 20v jest silnikiem kolizyjnym
słyszałem że 2.0 16 V jest kolizyjny i 1.8 ale widać 20V również skoro tak mówisz
nicerek, nie wierze że w Lublinie nikt nie chce się podjąć naprawy. poszukaj w Lubartowie lub w tej miejscowości co jest zaraz za Lubartowem jadąc od strony Białegostoku. u mnie (120km od ciebie) podjęli by się tego więc pomyśl ja jak coś mógłbym cię scholować bo często jestem w lublinie szkodo trochę sprzedawać

Spajdi
06-01-2011, 10:53
.
Decyzja już w rodzinie prawie zapadła - kupuję nowy samochód z grupy volkswagena.
Koniec z fiatem i nietypowymi silnikami :sciana:


Żebyś się tylko kolego na tym "fałweju" nie przejechał jeszcze bardziej... Oni też mają sporo "kwiatków" w różnych silnikach i lepiej już napisz w co celujesz bo może się okazać, że wdepniesz w jakąś kupę dobre VW to były 20 lat temu teraz to... :roll:

jaski82
06-01-2011, 10:55
naj gorszy fiat jest lepszy od najlepszego szajsvagena ps. a kto autem jeździ ty czy rodzina

ROBERT61
06-01-2011, 15:48
To co zauważyłem - nie gaśnie mi kontrolka "check engine - symbol wtrysku" po włączeniu zapłonu. Sprawdziłem świece i brak jest iskry.
Nie chce podważać diagnozy ASO ale skoro się świeci kontrolka i nie ma iskry,to co to ma wspólnego z przestawionym rozrządem :?: W/g mnie przestawiony rozrząd nie ma wpływu na to.

jaski82
06-01-2011, 16:11
fiaty posiadaja czujnik fazy na walku rozrządu jeśli sygnał z czujnika położenia wału nie zgrywa sie z sugnałem z czujnika fazy iskry nie będzie

ROBERT61
06-01-2011, 16:33
fiaty posiadaja czujnik fazy na walku rozrządu jeśli sygnał z czujnika położenia wału nie zgrywa sie z sugnałem z czujnika fazy iskry nie będzie
Fakt,nie doczytałem co to za silnik :sciana:

nicerek
06-01-2011, 20:50
Jestem wam wdzięczny za wsparcie i przekonywanie o naprawie marysi.
Cały czas mam dylemat w głowie ale sugestie wasze mnie przekonują.
Co do braku iskry to też miałem takie przeczucie że jest jeszcze coś oprócz czujnika wału co nie pozwala im zaiskrzeć.

Seth67 - czy chodzi Ci o zakład mechaniczny w Auto-Naprawa w Wincentowie ? Bo tylko ten zakład mi się wygooglował jako miejscowość przed Lubartowem ?
Chyba że wiesz o innym to prosiłbym Ciebie o namiary tego zakładu ?
A nóż może uda się ją wskrzesić do życia.
Co do holowania - jeżeli masz możliwość - to się jeszcze dogadamy co i jak i za ile.

seth
06-01-2011, 22:01
nie wiem jaka to miejscowość bo jakoś zawsze nie mam głowy do przeczytania ale jak będę teraz jechał (a kroi mi się pewnie na dniach wyjazd jak średni co tydzień) to zwrócę uwagę. ale w miejscowości Niemce też chyba mają jakiś warsztat.
A co do holowania to jak będę wracał to nie ma problemu mogę cię i do Białej scholować :D

nicerek
06-01-2011, 22:12
Jeżeli masz speców w Białej Podlaskiej - to i tam mogę odstawić.
Daj tylko namiary to już jutro zadzwonię albo zapytaj się czy podejmą się takiej roboty.
Wielkie dzięki

seth
06-01-2011, 22:22
masz na PW namiary na warsztat.