Zobacz pełną wersję : Motor-life Ceramizer, Militec , Xado , Panther, Ceratec.....
Witam
Ostatnio mój kumpel wlewał do swojej Sienki motor-doktor za 15 zł z tesco i co ciekawe zawsze go stosuje bo niby pomaga .Ja osobiście tanim cudom nie ufam tym bardziej ,że ten cały doktorek był gęsty jak smoła lub jak olej silnikowy w temp -20`C bo to COŚ z oporami wypływało z tej puszki wielkości browara :drinkers:
Macie jakieś doświadczenia z tym wynalazkiem?
Misiek213
25-12-2010, 18:14
syf, badziewie i [a niech to prosiaczek]ówa... wiem że niezgodnie z regulaminem odpowiedziałem, ale tego badziewia nie da się inaczej opisac. kolega wlał to do vento w tdi... żeby tylko samochód sprzedac.... efekt był taki że na giełdę nie dojechał...
[kom:582cb090a2]Trzymamy poziom, nie przeklinamy :) . [/kom:582cb090a2]
Oktawian
25-12-2010, 19:17
Bo to się leje na ciepły silnik ... inaczej dosłownie zaklei silnik :D :badgrin:
Misiek213
28-12-2010, 08:31
Bo to się leje na ciepły silnik ... inaczej dosłownie zaklei silnik :D :badgrin:
Próbujesz zaskoczyć kogoś swoją błyskotliwością i intelektem?:)
słabo Ci to idzie... Na zimny motor jakbyś to chciał zalać... to nawet zbytnio by Ci się to nie udało... tym bardziej w VW który ma dość wąskie kanały olejowe...
Jedyne co można do silnika zalać to MODYFIKATOR PLUS, ale to droga impreza i nie wiem czy ma jakiekolwiek uzasadnienie ekonomiczne :) (koszt coś koło 180pln),
U siebie wlałem Ceramizer do silnika a do baku R3 fuel i do pełnej obróbki metalu pozostało mi 500 km ale mało jeżdżę autem ,bo ok 7 km dziennie wiec nawet jeżeli coś się poprawiło to w tak nie zauważalny sposób ,że ciężko mi coś powiedzieć tym bardziej,że bravo ma silnik jak igła a ma przejechane 224,000 km ,no może lepiej odpala ,bo w -15C odpala za pierwszym razem (3X podgrzewam świece+k2 diesel do ropy w zimie).Kiedyś chciałem wlać Moto doktor ale widziałem to cudo na żywo (poj 0,44 L gęstego klejącego się lepiku) więc odechciało mi się i wolałem kupić malutką strzykaweczkę z Ceramizerem w cenie 4 szt moto doktorków :lol:
Jak będe zmieniał olej to spróbuje z Xado ,bo na polskim rynku jest najbardziej znany Ceramizer a na świece podobno ruski Xado który jest skuteczny i ma przystępną cene bo pare złotych tańszy od Ceramizera
LaPlagne
28-12-2010, 18:27
To jest temat! Już wiem/y od kogo aut nie kupować na 100%...
Misiek213
28-12-2010, 20:47
hehe :) w sumie racja :)
a tak swoją drogą, to kupowanie tych "małych strzykawek" powoduje raczej efekt placebo... niż rzeczywistą poprawę parametrów silnika :)
za te 50pln wydane na ten shit lepiej sobie V-power'a zalej... i ciesz się z niczego :)
...wypowiem się tylko na temat Militeca....stosuję go od ok. 15 lat!!!...nie zalewałem go w celu "naprawy" silnika, a ochrony...nie wiem czy gdy bym nie dolewał...coś by się stało, ale przejechałem w tym czasie ponad 1mln. km. ...i jedno jest pewne....nigdy nie miałem problemów z silnikami....nie brały oleju...nie traciły mocy...a nogę mam naprawdę ciężką 8) ... dwoma bmw przejechałem nawet po 400tkm.....dodam że niezmiennie jeździłem w tym czasie na Quakerstate
Do dwóch poprzednich aut (benzyniaki) stosowałem regenerator STP - oczywiście nie dodaje mocy ani nie czyni żadnych innych cudów, ale to naprawdę dobra rzecz dla silników które biorą dużo oleju, wystarczyło wlać jeden po wymianie oleju i po sprawie.
Ponadto jeśli po którejś wymianie nie wlałem, to silnik znów brał olej - czyli nie zostaje w przyklejony w silniku tylko spływa wraz z zużytym olejem.
Co do ceramizera - porażka. Wlałem to do skrzyni w temprze, bo mi jeden bieg ciężko wchodził - na początku biegi wchodziły dziwnie miękko (tak bez wyczucia, jakbym lewarek przez grubą szmatę trzymał), a po ok miesiącu mechanizm różnicowy zaczął okropnie wyć.
„Koledzy, myślałem ze po przeczytaniu tego watku będę wiedział, czy warto uzyc tych srodkow ceramizujacych czy nie. Zdania jednak widze podzielone na ten temat, zreszta jak wszedzie.
Moja albea ma już 180tys km przebiegu, powoli zaczynam odczuwać, że czas jesy nieubłagalny i zaczyna jakby gorzej pracowac. Odczuwam cos jakby brak mocy a i olej zaczęło mi zżerac - 0.8l. Wiem, ze czasu się nie da zaytrzymac ale powoli zaczynam się zastanawiac nad jakims srodkiem typu ceramizer. Chcialem was zapytac o to cyz macie jakies doświadczenie i czy raczej odradzacie czy raczej polecacie?
W sumie jestem w stanie spróbować tak na 75%.
Mój saśiad miał w octaviiv coś takiego i mówił że to się wypłukuje z czasem i on podejrzewa że to mu teraz załatwiło silnik nie miał smarowania na jednym tłoku.
Na moje żadne tego typu ustrojstwo nie pomoże jeżeli silnik już niedomaga.. Zainteresuj się raczej co się u Ciebie dzieje i może to napraw jeżeli jeszcze warto.
panterka
25-10-2013, 18:24
Odradzam lać takich środków, kiedyś czytałem o tym artykuł i to wielka ściema. Szybciej zniszczy silnik jak go wyremontuje.
Artykuł:
Bishops Original (http://www.bishops-original.pl/?p=225)
Koledzy, musimy wyróżnić takie cos. Czytalem troche w Internecie na temat tych środków. Chodzi o to, że działają (bądź nie działają) na różnych technologiach.
Irqus, dlatego „cos takiego” nic mi nie mówi. Zdaje sobie sprawe, ze jeśli silnik jesto do remontu, to żaden specyfik wlany do silnika nie pomoże. Np. jeżeli jest gdzieś wyciek, czy np. ukrychnięty pierścień to nic nie da.
Wiem, że były już motodoktory itd. Ale tamte środki były na zasadzie teflonu, którego w cerami zerach nie ma.
A i na koniec panterka nie zastanawia Cie fakt, ze artykuł o „wspomagaczach” oleju jest na stronie producenta takich rzeczy? Przeciez to jawna reklama, ktoś zanegował wszystkie artykuły, mówiąc, że tylko jego działa…
Jestem człowiekiem raczej ostrożnym i dociekliwym, przed użyciem czegokolwiek czytam, zbieram opinie ale też trzeba je filtrować i analizować. Bo większość komentarzy negatywnych jest od osob, które nie używały i nie użyją dodatku. Ja się coraz bardziej skłaniam, żeby wypróbowac.
fiodor1978
04-11-2013, 21:32
Witam
Ostatnio mój kumpel wlewał do swojej Sienki motor-doktor za 15 zł z tesco i co ciekawe zawsze go stosuje bo niby pomaga .Ja osobiście tanim cudom nie ufam tym bardziej ,że ten cały doktorek był gęsty jak smoła lub jak olej silnikowy w temp -20`C bo to COŚ z oporami wypływało z tej puszki wielkości browara :drinkers:
Macie jakieś doświadczenia z tym wynalazkiem?
lałem kiedyś moto doktora do skody favorit nie powiem bo wyrównywał prace silnika i trochę go uciszał
ale to na prawdę dla mocno już wysilonych jednostek specyfik
ale powiem tak jak już raz nalejesz musisz lać to do końca
No i dobra, kupiłem tego ceramizera w końcu, facet, który był w sklepie mówił, że jak ktoś go kupił raz to zazwyczaj potem wraca po ten towar., Jutro go wleje, ale wcześniej żeby wszystko było wiadomo zrobie pomiary ciśnienia i inne wyliczenia i potem wam przedstawie. Kurczę sam się zaczynam wkręcać w takie rzeczy. Świata to nie zbawi ale być może pomoże w wielu sytuacjach :]
Powiem tak. Te specyfiki sa po to, żeby kogoś wkręcić jak się sprzedaje auto. Mialem Maryske z silnikiem 2.4td. non stop byl problem z dolem silnika i cisnieniem oleju.
Wlalem kilka puszek na gorący silnik (poziom oleju w porządku) silnik wytrzymał mi prawie 2 miechy dłużej niż powinien, aż padła pompa oleju i auto na złom.
Ale coś było nie tak i łapał na panewce. Także lać w ostateczności żeby przełożyć wywóz na złom przed czasem zakupu innego auta.
P.S Jedynie lepkosc oleju po wymieszaniu się z tym moto doktorem wzrosła, a wcześniej był jak woda..
Kupiłem Maryśkę z silnikiem 2.4JTD i nie wlałbym do niej żadnego czarostwa.
U ojca w pracy gość miał starą "30-stke" nie odpalała, a jak już to na zapych i to bardzo ciężko. KUPIŁ MODYFIKATOR-PLUS za 176zł, po miesiącu zaczął odpalać sam, z akumulatora, bez zapychu. Podchodzi, cyk odpala.
Więc widzę jedynie sens kupna tego modyfikatora plus, ale jak wspomniałem cena w granicach 180zł.
A ja kiedyś do swojego maluszka z silnikiem 600 ccm zalałem MILITEC-1. No i.....
Wkręciłem świece BOSCH, wlałem olej półsyntetyk.
Branie oleju się nie zmieniło, jak brał 0,5l/1000km, tak brał dalej, ALE...
zacząłem jeździć sporo szybciej i dynamiczniej, przed operacją 60-70, po 70-80.
Spalanie spadło mimo tego z 5,8 na 5,3.
Po 50kkm nie zauważyłem spadku mocy ani wycieków oleju.
Więc MILITEC-a mogę polecić.
moje zdanie jest takie, że specyfikami interesują się desperaci, których nie stać na remont silnika. na forach panuje dość częste przekonanie, że jeśli specyfiki opisywane w temacie przynosiłyby faktyczną poprawę osiągów silnika, nie wpływając negatywnie na jego kondycję w dalszym okresie użytkowania, to już dawno zainteresowałyby się nimi najwieksze koncerny olejowe.
najlepszym dowodem na wątpliwość działania modyfikatorów jest sytuacja opisywana przez sklepikarza na pewnym forum. przyjechał do niego przedstawiciel handlowy reklamując jeden ze znanych ulepszaczy silników. sprytny sklepikarz znudzony nahalną promocją poprosił tylko o jedno. poprosił przedstawiciela handlowego aby chociaż niewielką ilość reklamowanego środka wlał do swojego silnika. akwizytor wsiadł do auta i odjechał.
Ok, to czas na krótkie podsumowanie, pomiarów ciśnienia nie udało mi się zrobić ale to nie nie tutacj chodzi, tylko o poprawę pracy. A ta o dziwo (albo nie o dziwo) nastąpiła. Jak pisałem żarło mi oleju około 0.8l. Nie byłem w stanie zrobić dokładnych tego parametru póki co ale widzę, że już na pewno jest lepiej, bo sprawdzałem ubytek i jest duzo mniejszy.
Praca silnika ogólnie się poprawiła, wyrównała. Tutaj naprawdę jeste pozytywnie zaskoczony bo nawet przy niskich temperaturach rano slnik chodzi płynnie a wcześniej nie zawsze się to działo.
Producent opisuje, że zmniejsza spalanie - tego nie zauwazyłem być może właśnie przez porę roku.
Póki co jestem zadowolony i zachęcony do dalszego próbowania.
Opisane powzej pozytywne zmiany ciągle się utrzymują, jestem szczerze zaskoczony takimi wynikami.
Nie wiem czy ktoś to czyta, bo nie odpowiadacie, ale zastanawiam się nad innymi środkami na przykład CM2t bo chyba w ramach ekperymentu zastosuję do kosiarki.
Jakie przebiegi i czy wymiany olejów były dokonywane.
P.s ja czytam
Ja kiedyś wlałem ceramizer do swojego peugeota. Auto było w pełni sprawne. Wlałem go asekuracyjnie żeby utrzymać silnik w dobrej kondycji zachęcony marketingowymi sloganami i materiałami tej firmy. Dzisiaj podsumuję to tak:
1. Nie zauważyłem żadnych pozytywnych objawów co do wyciszenia silnika
2. Nie zauważyłem żadnego przyrostu mocy
3. Nie zauważyłem żadnego spadku spalania
Po dwóch miesiącach od nalania specyfiku nagle poszła mi uszczelka pod głowicą między dwoma cylindrami.
Także szczerze wątpię w skuteczność tego typu preparatów. Moim zdaniem zapychają one raczej kanały olejowe
pytałem znajomego mechanika co o tym sądzi. powiedział mi, że odważył się to wlać jedynie do skrzyni biegów w Maluchu. nawet pomogło, ale jak sam stwierdził, do silnika raczej by tego nie wlał.
lukq, mam kolo 188k przejechane, wymiany olejów zazwyczaj robione regulrnie, staram się tego pilnować i 10 - 12 k wymieniam - półsyntetyk. Nie chce przechodzić n mineralny dlatego kupiłem ceramizer.
Podolak - a co dokładnie wlałeś? Ciekwe czy ta uszczelka to wina "uszlchetniacza" czy może nie. Dziwne bo u mnie wszystko bardzo dobrze.
boch- czemu mówił, że by nie wlał? Skoro w ksrzyni pomogło :]
Dlaczego chcesz, miałbyś przejść ba mineralny?
robert199
10-02-2014, 22:10
tez miałem okres experymentów z tymi specyfikami i nawet mam somsiada fizyka, z którym testy przeprowadzlismy.
Motodoktor i podobne środki na teflonie, pod wpływem ciepła i tarcia, osadza sie na elementach które mają wysoką tempetarure i "magnesują sie"
Ceramizery, podobnie jak teflon sie odkłada tylko jest mniej oleisty, podobno skuteczniejsze od teflonu, sprawdza sie w skrzyniach biegów jak łożyska wyją, albo tryby zuzyte.
Militec, modyfikator + , niewiem jak dokładnie działa, ale faktycznie zmniejsza tarcie, "widac różnice jak sie uzywa do smarowania lufy broni" nie wycisza silnika, nie zwieksza kompresji, Jedyny srodek króry jest stosowany w sporcie motorowym. Niewiem jakie ma skutki uboczne, ale słyszałem ze do silników po remoncie sie nie nadaje, silnik musi byc dotarty.
jeśli masz 188 kkm przejechane i w 100% pewne to lej nadal półsyntetyk !!!!!!!!!!!! i nie dolewaj mu gówn....a takie coś możesz lać jak silnik chcesz już dobić albo brykę sprzedać
hmmm ciekawe robert jest to co mowisz, ale srodku z teflonem bym nie użył, z tego co wiem, nie jest on odporny na tak wysokie temperatury i po pewnym czasie po prostu odpada, poza tym czopuje on kanały w filtrach oleju, było kiedyś o tym głośno preparat nazywał się slick chyba. Ogólnie to wybrałem świadomie produkt ceramizujacy po wczesniejszym zapoznaniu się z technologiami. :]
- pit, nie doczytałeś, ale już użyłem Ceramizera i wszystko w porzadku, jestem zadowolony a o wynikach eksperymentu npislem powyzej :]
Panowie, ostatnio jakby skrzynia wchodzily coraz rzadziej, wiem, ze
raczej jestescie przeciwnikami CEramizera, ale ja po eksperymencie z
silnikiem cały czas jestem zadowolony i mysle wlasnie aby wlac.Macie
jakieś doświadczenia w tej kwestii?
Do kosiarki jak pisałem również wleje bo pogoda coraz lepsza :]
boch- czemu mówił, że by nie wlał? Skoro w ksrzyni pomogło :]
tego nie mówił. pewnie nie ma przekonania, albo klient nie wyraził zgody. sam zastanawiam się nad wlaniem Ceramizera do skrzyni, bo mi biegi coraz częściej haczą. czuć niby jakby haczyło przy drążku (cięgna?), ale niektórzy bez oglądania gadają, że to synchronizatory...
boch, jako osoba ktora używała ceramizera mogę powiedzieć, że warto. Nie dam stuprocentowej pewności, że pomoże w Twoim przypadku ale jestem przekonany ze nie zaszkodzi :] Spróbuj ceramizer a jak sie nie uda to wtedy pobaw się głebiej.
I jak panowie u Was?
Bo ja od użycia ceramizera , tak ja napisalem silnik działa sprawniej i ciszej a i mam wrażenie , że spalanie się troszkę zmniejszyło. Będę się przyglądał i informował.
miałem zalać skrzynię XADO, ale mechanior stwierdził, że haczenie przy zmianie biegów w moim przypadku, to raczej luzy na elementach pomiędzy drążkiem, a skrzynią, ewentualnie wypracowane poduszki skrzyni/silnika. zatem żaden specyfik w tym momencie mi nie pomoże...
ehhh a myslalem, ze bede mial kompana w testowaniu tego specyfiku :] w takim razie chyba sam zaczne testropwac dlaej zarowno do skrzyni jak i dalej :]
Temat jakby umarł a moja skrzynia domaga się chyba lekarstwa lub remontu. Na to drugie mnie nie stać więc zamówiłem ceramizera, nie spodziewam się wielkich cudów ale skoro do silników pomógł to mam nadzieję, że w skrzyni pomożę
Wydaje mi się, że nikt nie chce o tym gadać a ja u siebie eksperymenty na miarę NASA przeprowadzam :)
Jak w skrzyni się spisuje?
Ooo od razu wzbudzilem zaintertesowanie :] Spisuje się ... dobrze, tak jak w przypadku silnika tak i w tym
jestem zadowolony, na poczatku myslalem, ze placebo ale nawet zona powiedziala, ze cos latwiej jakos
zmeinia biegi a nie wiedziala nic o ceeramizerze. :]
A jak Wy Panowie? Ktoś się jeszcze skusił może na cerami zer? :] Bo u mnie niedługo cała rodzin będzie uzywać z mniejszym bądź większym skutkiem:]
gazowany
26-07-2014, 11:03
Hej,
Ja co prawda nie używałem ale znam kogoś kto używał :p Jeszcze na studiach kumplowi się samochód robił coraz starszy (co jest normalne ) ale chciał go jeszcze troche podtrzymac i wlał ceramizera.
Pamiętam, że sobie chwalił podobno silnik u odżył i potem wlewał regularnie, pojeździł 2 lata potem Scenica sprzedał, ale póki jeździł to mówił że spoko.
W sumie sam mam ostatnio spadek mocy, pomysle o tym.
Gazowany – a co się dokładnie dzieje z autem? Na moje problemy ceramizer pomogl możesz poczytac w tym temacie.
gazowany
27-07-2014, 17:18
tak jak napisałem wyżej ^^ spadek mocy. To już nie jest to samo autko co kiedyś, kiedy się zbierało momentalnie. Teraz przy odpalaniu też muszę dłużej kręcić...
Wydaje mi się, że zaczynam gdzieś gubić olej, ale to jeszcze muszę dokładnie ustalić.
No to u mnie było podobnie : )
Mogę smiało powiedziec - wlewaj :D
gazowany
29-07-2014, 14:18
No dobra, przekonales mnie, podjade i kupie
polaris.....jesteś przedstawicielem handlowym ceramizera?
gazowany
08-08-2014, 14:07
Zrobilem sobie krótki urlop i wlalem dopiero wczoraj Ceramizer, Zaskoczyło mnie, że tego preparatu jest taka mała ilośc a podobno może zdziałać tak wiele...
w sumie to nie jestem ale mógłbym :]
Zrobilem sobie krótki urlop i wlalem dopiero wczoraj Ceramizer, Zaskoczyło mnie, że tego preparatu jest taka mała ilośc a podobno może zdziałać tak wiele...
i co z autem, jeździ jeszcze? ;)
gazowany
12-08-2014, 17:32
jeszcze jeździ ale co to za jazda :] Mało kilometrów zrobiłem póki co (tyle co do pracy i powrót), i nie czuje żadnej różnicy. Ale jeszcze poczekam :]
A ikle zrobiłeś, według producenta bodajże 1.5000 km trzeba
gazowany
23-08-2014, 15:05
sorki trochę mnie nie było tutaj ale wakacje sobie zrobiłem :]
Jak wcześniej pisałem to zrobiłem około 200km i nie widziałem praktycznie żadnych efektów.
Teraz jest jakaś mała różnica jednak ciągle nie zrobiłem 1500km (na wakacjach nie byłem samochodem :)) Jutro wybieram się w Polskę trochę, powrocie mam nadzieję, więcej napisze a i różnica będzie znaczniejsza, bo narazie słabo...
prawdopodobnie efekt placebo ;)
może i czasem efekt placebo ale niektóre efekty można zmierzyc, takie jak mniejsze spalanie czy spadek zżarcia oleju.
ja bym po prostu sprawadził ciśnienie sprężania przed i po, zarówno na zimnym jak i na rozgrzanym silniku.
gazowany
26-08-2014, 19:57
pokonałem już po wlaniu Ceramizera ok. 1600 km. Po pierwszym tysiącu byłem troszkę sceptyczny jednak przy ok. 1400 zauważyłem poprawę. Przede wszystkim już nie muszę tyle kręcic aby odpalił a to dla mnie znak, że zachodzą pozytywne zmiany. Moc też jakby troszę się zwiększyła ale boje się, że to będzie ten efekt placebo.
Gazowany – najlepiej pozwól przjechac się autkiem żonie/dziewczynie/chłopakowi/mamie/tacie czy tam komukolwiek kto już jeździł Twoim autem stosunkowo niedawno. Spytaj się go o to czy jakies zmiany zaszly, tylko nie mow jakie i co zrobiles. Skoro zauważyłeś efekty od niedawna to poczekaj jeszcze chwile, może będzie dalej lepiej :]
gazowany
27-08-2014, 11:34
tak tez zrobie, ojciec dosyc często moim autem jeździł wiec powinien zauważyć jakeis zmiany, tym bardziej, ze zna się troche na autach...
robert199
27-08-2014, 22:25
czytam z zainteresowaniem ten temat.
Etap testowania podobnych specyfików mam juz za sobą.
taki ceramizer cos robi, ale niewiem do konca co.
podobno odkłada sie tam gdzie jest tarcie i temperatura.
na przykładzie silnika skody:
praca silnika sie wyciszyła, ale moc spadła.
jak później sprawdziłem to luz zaworowy był zbyt mały, wyregulowałem i było dobrze, ale moze przez 10tys km.
dodam ze to sprawny silnik, niie brał oleju miał kompresje.
na przykładzie 1,8 z vw
silnik zuzyty, dymił i cisnienie oleju juz nie takie.
wiele sie nie zmieniło po ceramizerze.
moze troche rowniej pracował.
motodoktor pomógł,
ale silnik doczekał sie remontu i po rozebraniu na pierscieniach olejowych duzo było białego osadu.
ceramizer pomoze w skrzyni biegów, we wspomaganiu, ale w silniku jest jedkak ryzyko, ze zaszkodzi.
to czy ktos bedzie stosował czy nie jego sprawa.
Pisze tego posta jako osoba która sprawdziła to w praktyce, a nie tylko z teorii
z jednej strony się z Tobą zgadzam ale też nie do konca. Ceramizer nie jest środkiem który pomoze na wszystko, jezeli silnik potrzebuje remontu to trzeba go zrobic. Jest jednak taki stan kiedy Ceramizer moze pomoc. Uszkodzeń typu ukrychnięcia i ułamania też nie naprawi no bo jak? Jeżei jego działanie jest na poziomie mikroskopijnym?
Nie zgadzam się do konca ze stwierdzeniem ze moze zaszkodzic :p
CZekamy na gazowanego :]
artur 2310
01-09-2014, 11:27
Czytam te wypowiedzi i z niektórych chce mi się śmiać-nie działa ,efekt placebo itp.Sam od 12 lat stosuję w każdym samochodzie Militec/Motor-life.Efekty są takie że nie ma żadnych problemów z odpalaniem zimą nawet przy -30*C.Latem żadnego przegrzewania się silnika.Do skrzyni biegów też używam i wszystko ok.W pracy też od czasu do czasu używamy tego do gwintowania otworów w stali kwasoodpornej.Próbowaliśmy kiedyś ile wytrzyma gwintownik na specjalnym oleju czy paście do gwintowania a ile na Motor-life.Gwintownik M5 na oleju wytrzymywał średnio 35-50 otworów i albo już był przytępiony i wychodziły ciasne gwinty albo pękał.Na Motor-life średnio wychodziło około 120 otworów-sprawdzane wielokrotnie i to zarówno przy gwintowaniu ręcznym jak i automatycznym na obrabiarce.W ceramizery i moto-doktory nie wierzę ale Motor-life na pewno działa.
https://www.youtube.com/watch?v=_QgrU3MFFrQ
gazowany
16-09-2014, 14:57
no to ja też dorzucę parę argumentów na rzecz Ceramizera.
Jak wiecie byłem na początku troszkę sceptyczny co do tego środka, na początku efekty albo wydawało mi się, że nie ma albo są minimalne. Bałem się, że rzeczywiście racja będzie po stronie ludzi, którzy twierdzą, że to placebo. Teraz jednak po przejechania prawie 3 tys km. Mogę śmiało powiedziec, że coś w tym jest :]
Narzekalem na spadek mocy – czuję, że sytuacja się poprawiła, oczywiście nie do stanu sprzed 5 lat ale sprzed 2? Ostatnio z pracy jechałem z kolegą i również on powiedział, że jakbym zaczął szarżować bardziej :]
Drugi pozytywny efekt to spadek spalania, minimalny bo o ok. 0.5 l ale zawsze to jakas dodatkowa oszdczędność :]
Na efekty musiałem czekac jednak czekać dłużej niż te 1500km.....
Czyli jednak nie dla każdego jest to placebo i działa nasze "cudo".
Powiedz mi ile musiałeś czekac az ceramizer "odpali"?
gazowany
23-09-2014, 11:01
Nie wiem dokładnie, bo nie było, że tak w jednym momencie „odpalił” wydaje mi się jednak, że od 2000km, na pewno nie zmienai się. Tzn efekty póki co się utrzymują, zobaczymy jak długo....
wszystko fajnie, ale Wasza dyskusja toczy się wyłacznie w oparciu o subiektywne odczucia nie poparte żadnymi konkretnymi dowodami w postaci pomiarów na hamowni, czy pomiarów ciśnienia sprężania silnika. podobnych postów jest setki i nie wyjaśniają one konkretnie - to działa/nie działa. gdybym zdecydował się na ceramizery teoretycznie oszczędzając na remoncie silnika grubą kasę, to poświęciłbym te 80 zł na dwukrotne sprawdzenie ciśnienia sprężania i ewentualne pomiary na hamowni. domyślam się, że jednak oszczędności są ważniejsze niż pewność.
temat jest bardziej ogólny niż Bravo, Brava, Marea, więc przenoszę go do bardziej odpowiedniego działu.
gazowany
24-09-2014, 10:49
z jednej strony się z Tobą zgadzam, że nie posiadam wielkości skalarnych i nie widzę zmierzyłem ciśnienia, przed użyciem Ceramizera ani po użyciu. Jednak nie uważam, aby coś mi się wkręciło :] Byłem sceptyczny co do tego wynalazku, jak będzie zoabcyzmy. Póki co nie jestem do konca na tak, głownie ze względu, że miałem mieć wcześniej rezultaty a pojawiły się później.
Zobaczymy jak długo będzie dobrze...
boch – a ja powiem, że nie potrzebuje zmierzyć ciśnienia sprężania, uwierz mi, że nie jestem laikiem. Poza tym są też w Internecie posty gdzie ludzie mierzą wcześniej ciśnienie i po użyciu a i tak niektórzy nie wierzą.
Sorry ale najważniejsze jest zadowolenie moje .
gazowany
26-09-2014, 00:49
dokladnie, najwazniejsze jest to, że ktoś jest zadowolony. Samo pisanie o tym na łamach forum jest oznaką troski o innych :]
Co do moich wyników, to w sumie, mogłem zmierzyc to ciśnienie, ale przecież do poczucia lepszej jazdy nie muszę ich miec.Poki co efekt się trzyma
czyli teraz potrzeba jeszcze kogoś kto bedzie mierzył ciśnienie i użyje ceramizera :]
gazowany
02-10-2014, 13:49
dokładnie, ale coś nie widac chętnych :]
A w sumie nie taki diabeł straszny jak go malują :]
Będę wlewał prawdopodobnie w poniedziałek do zagazowanego Hyundaia z 95r Ceramizer ? Ceramizer czy nie, ale Cera-Tec z firmy Liqui Moly także dam odpowiedź co się stanie i jak to będzie działało.
P.S Właściciel Hyundaia chce to zalać z myślą o mniejszym spalaniu oleju ;)
Tak więc wlany cera-tec do Lantry..
po 20km różnica w pracy silnika - chodził jakoś nie wiem gładziej.
po 100km zauważalne lepsze odpalenie zimnego silnika
po 150km czuć mniejsze wibracji na kierownicy
po 250km silnik zaczął jeszcze lepiej odpalać niż wcześniej
po 300km zimny silnik znacznie ciszej słychać (prawie jak ciepły) :) A na ciepłym jest ciszej..
Ale kolega z pracy, który to wlewał miał nadzieje, że spadnie zużycie oleju niestety nie ma różnicy ;)
Dam znać jak zrobimy więcej kilometrów ;)
Pozdrawiam ! :)
P.S Żadnych negatywnych skutków nie ma ;)
gazowany
30-12-2014, 01:14
dawno mnie tutaj nie było :)
czyli u Ciebie KaaC się sprawdziło. Mierzyłeś ciśnienie? :]
Potrzebuje kogoś kto to zrobi przed wlaniem i wlaniu Ceramizera.
gazowany
30-12-2014, 20:39
aaaa dodam jeszcze ze u mnie po użyciu ceramizera efekty są też dobre i ciągle się utrzymują.
Vengeancee
13-01-2015, 00:13
Ceramizer ponoć wyrównuje i poprawia kompresję, czy Ceratec firmy Liqui Moly również może to poprawić?? stoję przed wyborem tych środków i nie wiem co wybrać
Czytam te wypowiedzi i z niektórych chce mi się śmiać-nie działa ,efekt placebo itp...
to chyba do mnie :) póki co, nie pojawił się w temacie żaden rzeczowy dowód potwierdzający działanie tych specyfików. skoro ich zastosowanie eliminuje konieczność remontu silnika, to dlaczego nikt nie poświęci tych paru złotych na pomiary sprężania przed i po? to tylko z 80 zł, a nie 2000 zł jak w przypadku remontu.poza tym, ma się pewność, a nie wrażenie.
Sam od 12 lat stosuję w każdym samochodzie Militec/Motor-life.Efekty są takie że nie ma żadnych problemów z odpalaniem zimą nawet przy -30*C.Latem żadnego przegrzewania się silnika.
mój 18 letni Fiat Bravo z przebiegiem 260 tys. km (nie mam pewności co do przebiegu) z instalacją gazową, z zauważalnie słabszą kompresją na III i IV cylindrze również odpalał od przysłowiowego strzała przy temp. -20. z przegrzewaniem też nie miałem problemów. poza dobrymi olejami silnik nie był zalewany żadnymi specyfikami. także to co napisałeś tak naprawdę niczego nie dowodzi. być może silniki funkcjonowałyby podobnie bez Motor Life i Militeca.
ja póki co nie mam zdania nt. tych specyfików. miałem zrobić doświadczenie na silniku i skrzyni w Bravo wraz z rzetelnymi pomiarami kompresji przed i po, ale auto poszło na handel :)
gazowany
26-01-2015, 23:33
Vengeancee - nie wiem jak Ceratec bo nie używałem. Znam jedynie Ceramizer i u mnie się sprawdził j.w. Chciałem dać też zarobić Polakom trochę, bo to Polska firma :]
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
to chyba do mnie póki co, nie pojawił się w temacie żaden rzeczowy dowód potwierdzający działanie tych specyfików. skoro ich zastosowanie eliminuje konieczność remontu silnika, to dlaczego nikt nie poświęci tych paru złotych na pomiary sprężania przed i po? to tylko z 80 zł, a nie 2000 zł jak w przypadku remontu.poza tym, ma się pewność, a nie wrażenie.
teochę żałuję, że nie zmierzyłem u sibeie ciśnienia. JEdnak nie zgodzę się z Tobą, że ludzie nie poświęcają paru złotych aby zmierzyć ciśnienie. Wystarczy poszukać w "internetach"
To, że silnik po wielu latach może wydawać się w ogóle nie zajechany to nie zawsze będzie zasługa Ceramizera jak napisałeś, także np. sposobu ekslopatacji, nie mniej jednak z ceramizerem już tak jest, że jedni widząw nich same superalatywy a inni nic nie widzą. JAn użyłem i nie żałuję.
Pozdr
mój 18 letni Fiat Bravo z przebiegiem 260 tys. km (nie mam pewności co do przebiegu) z instalacją gazową, z zauważalnie słabszą kompresją na III i IV cylindrze również odpalał od przysłowiowego strzała przy temp. -20. z przegrzewaniem też nie miałem problemów. poza dobrymi olejami silnik nie był zalewany żadnymi specyfikami. także to co napisałeś tak naprawdę niczego nie dowodzi. być może silniki funkcjonowałyby podobnie bez Motor Life i Militeca.tylko pogratulować w takim razie :] z doświadczenia wiem, że różnie to bywa tak naprawdę. To jest jednak to co napisał koelga powyżej pewnie dbałeś o samochód i teraz czerpiesz korzyści :]
Ceramizer mogą pomóć jednak jak się nie dba to teżnie na długo.
gazowany
27-01-2015, 23:06
polaris dokłądnie,jak się nie dba to się nie ma :] a w kwestii ceramizera już zostało niemal wszystko powiedziane i wnioski można wyciągnąć takie, że nie zaszkodzi na pewno, raczej pomaga, chociażnie wszyscy tak twierdza.
polaris dokłądnie,jak się nie dba to się nie ma :] a w kwestii ceramizera już zostało niemal wszystko powiedziane i wnioski można wyciągnąć takie, że nie zaszkodzi na pewno, raczej pomaga, chociażnie wszyscy tak twierdza.
Gazowany - po ilu km zobaczyłeś że ceramizer zadziałał? Sam zastanawiam sie nad dolewką, bo coś mi ostatnio silnik nieźle huczy.
gazowany
25-02-2015, 14:09
wg producenta trzeba przejechać 200km.
Ja pierwsze efekty poczułem po ok 220km, jednak nie do końca trzymałem się wymogu jeżdzenia na obrotach poniżej 2700 obrotów.
Panowie a używał ktoś kiedyś takiego cuda: Dodatek do oleju napędowego LIQUI MOLY Depresator 1 Litr LIQUI MOLY 1878: | Sklep iParts.pl (http://www.iparts.pl/czesc/dodatek-do-oleju-napedowego-liqui-moly-depresator-1-litr,1-222-1878-946188.html) i może potwierdzić jego działanie?
hej,
ja nie używałem,jednak działanie pewnie podobne powinien miec. uzywałem tego ceramizera o którym pisaliśmy wcześniej i się sprawdzał. Jednym z moich kryteriów był fakt, ze wybieram polską firmę. Ale jak chcesz :] ogolnie mozesz sprobwoać wedlug mnie.
Aha, dzięki, ja niedawno dolałem, tylko jeszcze tych 200 km nie zrobiłem
puntosan
21-04-2015, 23:43
Te ceramizery faktycznie działają, czy to tylko pic na wode?
meshuggah1981
28-08-2015, 15:40
Dorzucę swój kamyczek do ogródka.
Przedwczoraj zalałem bravolota nowym olejem (Motul 6100) i postanowiłem dodać Ceramizer. Producent tego specyfiku zaleca, żeby albo przejechać 200 km spokojnie (nie kręcąc powyżej 2700 rpm), albo żeby na 4 godziny silnik pracował na biegu jałowym. Ja połączyłem obie opcje i najpierw odpaliłem auto na 3 godziny, a potem przejechałem jakieś 100 km, ale przekraczałem jednak zalecaną liczbę obrotów (inaczej musiałbym jechać jakieś 80 km/h ekspresówką, za co prawdopodobnie pozostali użytkownicy drogi obłożyliby mnie ekskomuniką ;)). Do rzeczy:
Efekt działania tego specyfiku poczułem dziś. Ustały mi drgania na kierownicy, silnik pracuje ciszej, a do tego mam wrażenie, że równiej. Wiadomo, że to dopiero początek (producent twierdzi, że pełna ceramizacja następuje po jakichś 1500 km), ale skoro już czuję ewidentną poprawę, to chyba mogę z czystym sumieniem go polecić :)
Zastanawiam się tylko, na ile wpływ na mój silnik ma zalanie go Motulem (wcześniej jeździłem na Lotosie 10w40).
wniosek nasuwa się sam. za szybko zapodałeś ceramizery ;)
a powiedzcie coś więcej na temat rewitalizantów i innych tego typu preparatów zabezpieczających silniki diesla z xado np. XADO Atomic Metal Conditioner MAXIMUM 225ml (http://regeneratory.pl/do-silnikow/31-xado-1-stage-atomic-maximum-225ml.html) ? Mam ochotę zamówić jakiś żel, ale to nie jest 5 zł więc chciałbym poznać opinie. Słyszałem że rewelacja dlatego mnie kusi :)
Dopóki nie spróbujesz na własnym silniku nie dowiesz się niczego konkretnego ;-)
motospeed
22-01-2016, 22:18
Czy nie lepiej zastosować lepszy olej zawierający odpowiednie i nowoczesne dodatki niż stosować uszlachetniacze??
Arek5513
24-02-2016, 20:20
Odnośnie dodatków do oleju przeprowadziłem test revitalizanta XADO, zapraszam:
https://www.youtube.com/watch?v=HjBnU9-3_mE
:):):)
Trochę sobie pożyczyłeś tekstu z programu Sonda odcinek Olej cz. 1 [-X
Zastosowałem jakiś tydzień temu ceramizer cs do silnika. Zaczął mnie denerwować jakiś czas temu, mocno drgał na jałowym i głośno chodził. Mechanik stwierdził, że w sumie wsio ok a odgłosy są normalne dla silnika z przebiegiem w okolicy 400kkm. No skoro tak to kupiłem i wlałem. Nikt nie pisał, że mu to zaszkodziło więc w najgorszym wypadku, pomyślałem sobie że będę w plecy 70zł. Przyznam się, że o żadnych pomiarach nie myślałem, bo w zasadzie byłem sceptyczny i raczej przekonany że pomoże jak rybie rower...
Niemniej już w zasadzie po jakiś 50km drgania stały się mniejsze. Byłem tym bardzo zaskoczony i chyba nawet podjarany jak dzieciak. W tej chwili minęło jakieś 400 km dopiero od czasu zastosowania ceramizera, więc nie mam danych odnośnie spalania czy oleju (olej raczej gubię niż spalam, niemniej muszę dolewać jakieś 150ml/3000km), dane podam przy najbliższym tankowaniu czyli jeszcze trochę.
Ale póki co jestem zadowolony z pracy silnika, wyciszył się sporo moim zdaniem, mniej telepie go na jałowym, drgania kierownicy ciężko teraz wyczuć, a bywały mocne zwłaszcza na zimnym silniku.
Co do mocy czy elastyczności, chyba na to wpływu nie było, może zbyt wcześnie, a może tego wcale nie zaobserwuję. Ale i tak jestem zadowolony. Po tankowaniu jeszcze napiszę czy zmalało spalanie (w co wątpie, ale...).
No było już tankowanie, spalanie raczej podobne, może minimalnie mniejsze ale jeśli mniejsze to 0,1l mniej. Za to silnik pracuje ładnie, nie telepie go i jest ciszej niż było i to w zasadzie nie tylko moje zdanie, że jest ciszej. Silnik jest też bardziej elastyczny, troche ale jest. Najbardziej zadowolony jestem z dźwięku w tej chwili. Przejechałem jak do tej pory 1200km z ceramizerem. Co dalej zobaczymy. Na razie jest plus.
Mineło już jakieś 10k km i efekt się utrzymuje, spalanie troszkę spadło ale jest to niemierzalne uważam. W tej chwili 5,6 l/100km jeżdżąc po Łodzi. Ale silnikiem nie telepie i chyba jestem zadowolony. nie zachwalam nikomu, ale u mnie pomogło.
rajtkezjusz
26-01-2017, 09:58
Zastosowałem dodatek do skrzyni biegów firmy LM i po jakims czasie niestety zlałem ten olej,bo skrzynia zaczęła haczyć na 2 i 3 biegu. moim skromnym zdaniem nie zawsze te dodatki są potrzebne .Czasem elementy samochodu muszą pracowac z odp tarciem itd.
Tu jest test Motor Life'a
https://www.youtube.com/watch?v=IjEu_WuF558
No i pozwolę sobie dopisać po sporym czasie od zastosowania ceramizera, że wszystko jest ok. Efekt wyciszenia jest nadal, tzn jest ok jak pisałem 1,5 roku temu. Nic złego się nie stało, czyli ogólnie jestem zadowolony. Autem zrobiłem w tym czasie jakieś 80k km i efekt się utrzymuje, awarii brak.
MaćkoWaldi
28-07-2021, 13:42
temat może już mało aktualny, ale obejrzałem ostatnio film na YT odnośnie ceramizatora i zastanawia mnie wasza opinia na ten temat https://www.youtube.com/watch?v=TKhxy-JVqFo
A ja pozwolę sobie dopisać jeszcze kilka słów o ceramizerze cs, który stosowałem. Jak widzicie minęło kilka lat od mojego pierwszego posta w tym temacie.
Fiat Marea trafił na złom, a w nim zastosowałem po raz pierwszy ten ceramizer. Auto zezarla rdza, dlatego trafiło na złom. Ale silnik do samego końca działał bez kłopotu, nawet dostałem mandat na autostradzie na 193kmh (Marea Weekendu 1.9 JTD 105 KM). Ceramizer CS zrobił robotę bardzo dobrze. Silnik jak wyciszył się po dodaniu preparatu, tak efekt utrzymywał się gdzieś na 150 tysięcy km jeszcze. Później znów zaczął pracować głośniej, ale no 150 000 km to nie jest zły wynik moim zdaniem.
Ok, zmieniłem auto. Kupiłem Fiata Crome 1.9jtd, zalalem Ceramizer, ale różnic żadnych. No nic, zero. Ani zmian w głośności, ani nic innego. Cóż, może silnik był w dobrym stanie. Wspominam tylko, że nie zawsze jest zmiana.
Teraz kupiłem jeszcze Mercedesa A170 do jazdy po mieście, wczoraj zalalem Ceramizerem. Za jakiś czas dam znać czy są jakieś efekty.
Od zalania Ceramizera w A170 przejechałem już jakieś 600 km, silnik chodzi równiej. Równo trzyma też obroty jałowe. Wyciszył się również trochę.
Na mocy jakoś chyba przełożenia nie ma, chociaż auto i tak dość chętnie się zbiera mimo 95 KM tylko.
Jeśli chodzi o dźwięk tego silnika, to zmiana jest również, jednak minimalna. Pomiary telefonem pokazują różnice 1-2dB, takich pomiarów na Marei nie robiłem, ale tam były znacznie większe różnice.
Nie wiem jakie różnice są w braniu oleju przez silnik, coś bierze ale czy mniej, nie wiem. Jaka różnica w spalaniu, nie wiem ponownie. Może za jakiś czas się przekonam.
Mimo wszystko uważam, że Ceramizer CS jest wart zakupu. Największe różnice widziałem na silniku w Marei, ale on miał też największy przebieg wtedy. Przebieg A170 to tylko okolice 320000 km.
Ja polecam, szkód nie robi a potrafi wyciszyć klekoty i łomoty.
EDIT po miesiącu: A170 zrobił się żywszy, chętniej wkręca się na obroty, aczkolwiek z pełną uczciwością nie mogę przypisać tego jedynie Ceramizerowi, bo w tym czasie wykonałem kilka rzeczy jak choćby wyczyszczenie EGRa. Za to wizyta na hamowni pokazała, że z 95 KM fabrycznie auto ma 105 KM, moment obrotowy 188Nm (wg. danych fabrycznie miał mieć 180Nm). Nie wiem ile miał gdy go kupiłem, bo nie wykonałem pomiaru, więc nie mogę tego przypisać Ceramizerowi, ale chyba się skłaniam ku temu właśnie. ;)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.