witam

jestem wlasnie po przegladzie. w zwiazku z duzym spalaniem i problemami z zaplonem przy zimnym silniku postanowilem sprawdzic ECU pod kompem. okazuje sie ze wlasciwie wszystko w porzadku oprocz cewki zaplonowej. 2 gniazda (nie pamietam dokladnie ktore) zglaszaja blad. po wykasowaniu bledu i ponownym sprawdzeniu blad wciaz wystepuje. pytanie, czy uszkodzona cewka zaplonowa moze powodowac zwiekszone spalanie? pali mi dosc sporo. po zapaleniu rezerwy zatankowalem 10L. przejechalem 50 km i znow swieci rezerwa. jednym slowem masakra. domyslam sie, ze wskaznik rezerwy pracuje dosc uznaniowo, jednak czy az tak bardzo???
sonda lambda wbrew podejrzeniom dziala bardzo dobrze. wtryski rowniez. zadnych odchylen od normy. na razie zrobiono mi adaptacje wtryskow, wymieniono przewod od podcisnienia i polecono aby obserwowac spalanie.
znalazlem na allegro kilka ofert. jest oryginal BERU za ok. 250 zl oraz tansze zamienniki firm blizej nieokreslonych. ktos wymienial? ktos jest w stanie cos polecic? ni ukrywam, ze niska cena zamiennikow zacheca...

co sadzicie o uzywanej Beru?

http://allegro.pl/cewka-zaplonowa-beru-1-6-fiat-bravo-brava-tanio-i1362975371.html

Z używaną cewką to jak z używaną oponą... Trafisz dobrze to jeszcze pojeździsz, trafisz na syf od razu wywalisz i kupisz nówkę w przypadku cewki nie szukałbym używki. Używane części można kupować takie które się b. rzadko psują, a używane są kilkukrotnie tańsze niż nówki wtedy to ma sens takie ryzyko :)

dodatkowo ta cewka jest popekana o czym zreszta wspomniano w opisie aukcji. boje sie ze moze lapac wilgoc, a w rezultacie powodowac problemy. co zatem z tanszymi zamiennikami? :)

Hmm 250/4=62,5zł wychodzi jakby cewka na 1 cylinder moim zdaniem to nie jest jakaś wygórowana cena to taniej niż 1 cewka np. do Fabii więc biorąc pod uwagę, że wymienisz ją i na dłuuugi czas będziesz miał spokój, a wymienisz na jakiś "no name" to za rok możesz mieć znowu cyrki piszę to z doświadczenia bo sporo części w kilku samochodach wymieniałem i teraz wystrzegam się wszystkich części samochodowych poniżej Bosch/NGK/Beru/SKF/TRW/Ruville/Sachs/Ferodo/Valeo itp. (czyli generalnie się trzymam producentów których produkty lecą na pierwszy montaż) bo przekonałem się jak nikt na własnej skórze, że skąpy 2x płaci :sciana: Jest ułamek części przy których warto kupić coś tańszego, ale to naprawdę ułamek...

no i stalo sie. auto odmowilo mi calkiem posluszenstwa. no moze calkiem prawie, bo udalo mi sie dotoczyc do serwisu. co sie wydarzylo? zapalily sie rownoczesnie kontrolki wtrysku i poduszek powietrznych. w tym samym momencie auto zaczelo kangurzyc i ostro dymic z wydechu niespalonym paliwem. od mechanika uslyszalem na razie tylko tyle, ze nie pali na wszystkie cylindry. jutro bede wiedzial wiecej. jakies pomysly w zwiazku z objawami? zapalily sie komus kiedys rownoczesnie wtryski i airbag? co za pechowy rok... :evil:

trochę dziwne, może dostała się wilgoć w przewodu co spowodowało jakieś zwarcie, bo wtryski i poduszki to trochę dziwne.

Więc tak jeśli auto normalnie jeździ i normalnie odpala to znaczy że to nie jest wina cewek tylko czegoś innego.
Napisz jaki komunikat zgłaszał egzaminer.
Napisz czy jak pojeździsz autem i złapie temperaturę silnik to czy występuje charakterystyczne przerywanie i szarpanie dla uszkodzonej cewki.

Jeszcze jak masz manual to zobacz jakie powinna być oporności dla tych cewek i zmierz to.

Pozdrawiam

do tej pory jezdzil i odpalal w miare normalnie. byly jedynie problemy z odpalaniem po nocy. jakby nie palil na wszystkie cylindry. kangurzenie na pierwszych metrach, przerywanie po dodaniu gazu. no i oczywiscie spore spalanie - czyli objawy o ktorych wspominasz.
tak jak pisalem wczesniej, egzaminer zglaszal blad 2 gniazd cewki zaplonowej. nie pamietam dokladnie ktorych. problem z kontrolka wtrysku i Airbag pojawil sie dzisiaj. odpalilem auto jak zawsze, zaczalem odsniezac auto i nagle zaczal prychac z wydechu, nierowno pracowac no i zapalily sie kontrolki.

No to ewidentnie cewki. Jeszcze możesz sprawdzić, jak masz ciemno pod maską to czy skaczą po niej iskry, ewentualnie psiknąć z rozpylacza woda.
Jak byś kupował to zależy ile będziesz jeździł autem.
W sumie na zamiennik masz i tak gwarancję, a używka jak używka raz taka raz taka.

dzisiaj juz tego nie sprawdze bo auto u mechanika. to raczej cewka bo swiece i przewody WN niedawno wymienialem. ciekawe jaka bedzie przebitka miedzy tym co zaspiewa mechanik, a allegro :roll:

słuchaj mam oporność cewki do 1.4 może się przyda a powinno być podobnie.
Piny 1i2 0,45-0,55 oma
Piny 2i3 0,45-0,55 oma.

no wiec tak. mam przed soba wydruk z MultiDiaga. odczyt pamieci bledow:

- wtryskiwacz - cylinder 2 (bank 2)
- cewka zaplonowa 1 (grupa a)
- cewka zaplonowa 2 (grupa b)

po wykasowaniu bledow auto chodzi calkiem niezle, takze do domu dojechalem na wlasnych kolach. marchewka i poduszka juz sie nie swieca. auto pracuje rowno. no ale wiadomo, ze jednak cos jest nie tak. mechanicy wskazuja na cewke, na drugim miejscu wtryski. jutro zamawiam Beru.
co do wtryskow - czy wymieniajac wtryski musze wymienic wszystkie, czy tylko ten jeden zglaszajacy blad? da sie jakos regenerowac wtryskiwacze?

tak da radę regenerować wtryskiwacz, ale porównaj cenę nowego i tego uszkodzonego, czy warto. Możesz wymienić tylko jeden wtrysk.

ciekawe ile kosztuje regeneracja :roll: od mechanikow dowiedzialem sie, ze regeneruje sie wtryskiwacze od diesli.

nowy wtryskiwacz to ok. 350 zl

http://www.motoneo.pl/k-wtryskiwacz-FIAT-all-BRAVO-BRAVO_182-10414-358-358-358.html

mam jednak nadzieje, ze na wymienie cewki sie skonczy.

to już musisz pytać się mechanika, gdzie odsyła wtryski i jakie to są koszta.

tak jak napisalem. regeneruja tylko wtryskiwacze od diesli. do benzyniakow biora nowki po 350 albo sprawne uzywki.

ciekawe... proponuje Ci w takim razie zakup nowego, bo z używkami wiadomo jak jest, gwarancji żadnej, a podziała rok dwa, albo tydzień.

Jak dla mnie wymień najpierw cewkę i zobacz czy będzie się sytuacja powtarzała.
Najlepiej jeszcze raz skoczyć na diaga. Tak z ciekawości ile kosztowała cię ta przyjemność?

A jak nie chcesz jechać to odepnij wtyczkę z niedziałającego wtryskiwacza na biegu jałowym i zobacz czy zacznie lekko nierówno pracować silnik. Jak tak to znaczy że wtrysk sika, tylko czasem pojawia się na nim brak sygnału czyli nie styka jakiś przewód.

Hmm ja bym poruszył temat regeneracji, na 100% są firmy które regenerują wtryski z silników benzynowych, a wtryski ze zwykłych benzyniaków z wtryskiem pośrednim są proste jak konstrukcja cepa w porównaniu do wtrysku ropniaka, a regeneracja polega na wymianie większości elementów więc powinna być skuteczna o ile będzie dobrze zrobiona :) Zadzwoń np. do Bosch Gładysek albo podobnej "klasy" zakładu i się dowiedz co i jak może jednak opłaca się regenerować np. za 100zł niż nowy za 350zł brać bo ten po regeneracji może być równie dobry. Oczywiście jeśli się okaże, że z którymś wtryskiem jest coś nie tak bo to nie jest powiedziane, może wszystkie są OK nie wróżmy z fusów ;D

ta "przyjemnosc" kosztowala mnie 50 zl, takze za chwile odwiedze temat "dobry interface diagnostyczny" i wyrusze na allegro w poszukiwaniu kabelka, bo ten moj wehikul lubi odwalac brzydkie numery :evil:
mam nadzieje, ze po wymianie cewki wykasuja mi juz bledy gratis. zamowilem cewke Valeo za 150 zl. powinna styknac. pozniej zobaczymy. do roboty dojechalem dzisiaj bez przygod. co do regeneracji, wlasnie sprawdzilem ceny

http://naprawa-wtryskiwaczy.pl/

cena regeneracji 1 wtryskiwacza to 55 zl dla warsztatow i 61 zl dla klienta indywidualnego. gra warta zachodu. dzieki i pozdrawiam!

czyli dobrze mówiłem, że można zregenerować, wcześniej. pozdrawiam.

no wiem. dlatego kliknalem pomogl ;) Wesolych Swiat!

Tu nie chodzi o "pomógł", po prostu chciałem wiedzieć czy miałem rację ;-)

witam ponownie

nowy rok przywitalem ze starymi problemami. cewka wymieniona tydzien temu, ale niestety problem z ogromnym apetytem na Pb pozostal. juz sam nie wiem, czy to jakas nieszczelnosc ukladu, spalanie, czy problem ze wskaznikiem paliwa. zauwazylem pewna rzecz - otoz jak silnik przelacza sie na LPG, to widze jak wskazowka Pb z dwoch kresek spada sobie w ciagu paru minut do poziomu rezerwy! czyzby cos z recyrkulacja Pb w ukladzie powrotnym? dodatkowo zauwazylem, ze w czasie jazdy na Pb autem troche szarpie. szarpanie pojawilo sie jeszcze przed wymiana cewki. przypomne, ze swiece, przewody WN i wszystkie filtry wymienilem. juz sam nie wiem czy jechac z tym do gaziarzy, czy do zwyklych mechanikow. co poradzicie?
i jeszcze jedno, po wymianie cewki z braku mozliwosci podpiecia pod kompa nie wykasowano mi bledu cewki zaplonowej. czy to konieczne?

a świeci CI się jakaś kontrolka. Jeśli nie to nie musisz od razu wykasować, bo błąd starej uszkodzonej cewki jest zapisany w pamięci komputera. Dobrze zaś jest to usunąć na przyszłość. Jak z tymi wtryskami coś się ruszyło, czy nadal jeździsz na starych? może leją Ci po prostu.

z wtryskami nic nie robilem. marchewka juz sie nie swieci, a mechanik stwierdzil ze na razie poprzestaniemy na wymianie cewki, zeby sie nie ladowac w dodatkowe koszty. z tego co mi mowil sprawdzali go pod MultiDiagiem 2 razy. blad wtrysku pojawil sie za pierwszym razem, po wykasowaniu bledu juz nie.
jeszcze jedna rzecz, zauwazylem na przedniej szybie w miejscach nawiewu teczowe plamy jak od benzyny.

od wewnątrz, to jakby nagrzewnica.

no niestety coś ci cieknie płyn zobacz to dokładniej może gdzieś tylko na opasce

tak, od wewnatrz. paliwem nie smierdzi, jest za to inny, dziwny zapaszek. mam podejrzenie, ze poprzedni wlasciciel czyms nagrzewnice doszczelnial - byc moze nawet ta slynna, nieszczesna musztarda... :evil: plynu ubywa, ale nie w zastraszajacym tempie i nie w ogromnych ilosciach. dywaniki wokol miejsca gdzie znajduje sie nagrzewnica sa suche - takze rzeczywiscie przeciek moze byc gdzies na opasce zaciskowej. glebsze analizy co do nagrzewnicy pozostawilem sobie na wiosne/lato 2011. na razie najbardziej frapujace jest dla mnie znikanie paliwka w czasie jazdy na LPG. wlasnie ogladam schemat ukladu paliwowego w Bravo 1.6. zastanawiam sie na cyrkulacja benzyny w ukladzie paliwowym w czasie pracy na LPG. z tego co pamietam, pompa paliwa pracuje, nie pracuja jedynie wtryski - pod warunkiem, ze wszystko dziala jak nalezy. auto w czasie pracy na LPG jedzie elegancko. zadnego szarpania, przerywania itp. itd. na moje oko, problem prawdopodobnie lezy w nieszczelnosci przewodu paliwowego na odcinku powrotnym. nie znam sie na mechanice, wiec jesli sie myle, niech mnie ktos poprawi :)

pomimo jak piszesz, że się nie znasz ;-) jak my wszyscy.;-) myślę, że idziesz dobrym tropem.

z tego co pamietam, pompa paliwa pracuje, nie pracuja jedynie wtryski - pod warunkiem, ze wszystko dziala jak nalezy
dobrze pamiętasz. masz motor 1.6 więc co innego niż u mnie. miałem podobnie a padła membrana ciśnienia paliwa i podawało i gaz i Pb na lewo. więc zobacz pod machą czy nic nie cieknie a jak nie to zamontuj odcięcie pompy po przełączeniu na gaz

memebrana w sensie mapsensor Ci padl? o tym odcieciu pompy paliwowej gdzies czytalem, ale pisali, ze pojawiaja sie wtedy okazjonalne problemy z gasnieciem silnika i ze niby szybciej zasyfiaja sie wtryski, chociaz nikt nie tlumaczy jak to sie dzieje :roll:

nowsze instalacje gazowe podają niewielkie ilości paliwa przy pracy na gazie

boch, ja mam monowtrysk więc to inna bajka niż u ciebie. a co do odcięcia pompy to tez o tym słyszałem ale to chyba jakaś dziwna fama :D jakim cudem wtrysk się zapcha jak i tak jest odcięty. więc wiesz myślę że nic się nie stanie jak zrobisz odcięcie pompy jak i tak wtrysk odcina

dla przypomnienia, mam sekwencyjna instalacje ESGI IV generacji. jak tutaj rozwiazano kwestie odcinania wtryskow nie wiem. w ogole temat LPG to dla mnie troche zagadka. nie wiem np. jak podlaczona jest listwa wtryskowa LPG. wiem co jest przed (filtr fazy lotnej, reduktor). co jest za listwa, nie wiem :D a wiec jak i za pomoca czego odbywa sie wtrysk gazu do komory spalania silnika? jutro wpadne chyba do gaziarzy i zaproponuje to o czym piszesz seth67 :) przy okazji sprawdza mi ewentualne nieszczelnosci i wszystkie paremetry silnika podczas pracy na LPG, no i wymienia filtr fazy lotnej. zobaczymy. dzieki za pomoc.

jakim cudem wtrysk się zapcha jak i tak jest odcięty podczas normalnej pracy iglica wtryskiwacza cały czas pracuje w momencie gdy wtryskiwacz nie dostaje sygnału iglica opada czyli zamyka wtryskiwacz podczas pracy na gazie iglica jest zamknięta i dochodzi do zapieczenia iglicy w skutek czego wtrysk jest "zawalony"

postanowilem zglebic temat sekwencyjnych instalacji LPG i zajrzalem tutaj:

http://www.okgaz.pl/technologia/3438-sekwencyjny-wtrysk-gazu-budowa-i-dziaanie.html

zainteresowal mnie jeden punkt dot. eksploatacji pojazdu zasilanego gazem:

1.Podczas eksploatacji samochodu zasilanego gazem niezbędna jest benzyna w zbiorniku w ilości minimum 1/4 pojemności zbiornika dla zapewnienia prawidłowej pracy pompy paliwa samochodu.
w przypadku bravolota bak ma pojemnosc 50L, a wiec w baku powinno znajdowac sie min. 12,5 litra benzyny. jak pewnie kazdy kto jezdzi na gazie, w baku mam gdzies ponizej 1/4, wlasciwie w okolicach 3 kreski. czy to moze miec negatywny wplyw na prace ukladu? o tym co pisal jaski82 nt. rownoczesnego wspomagania Pb w artykule nie wspomniano.

odcięcie zasilania na pompę paliwa nie jest standartową czynnością podczas montaży lpg z tego powodu zalecane jest paliwo w zbiorniku ponieważ pompa pracuje nawet na gazie a paliwo pełni funkcję smarującą i chłodzi pompę

czyli moge zatrzec pompe... no dobra, dyskusje powinnismy chyba przeniesc do innego tematu, bo z cewka juz raczej wszystko ok. odezwe sie w temacie o LPG jak odwiedze gaziarzy. pozdrawiam!

Co do benzyny w zbiorniku. Odpalasz auto na benzynie przy sekwencji nie da się tego obejść znaczy jest sposób ale nie polecany. Pompa musi działać poprawnie wtryski wtedy są przesmarowywane. Inna sytuacja jadąc chcesz wyprzedzić ciężarówkę a tu ups gazu brakło i jeśli masz zrobione odcięcie przekaźnikiem może być nie wesoło.
Inna zaleta pracującej pompy na gazie to właśnie smarowanie wtryskiwaczy ale bardziej jest to zalecane przy instalacji mieszalnikowej.
Co do samej ilości benzyny w zbiorniku to myślę że jest to uwarunkowane grubością portfela ;D

Pozdrawiam

gruboscia portfela tez :) gruby portfel to nowy turbo diesel z salonu. cienki, to ponad 10 letnia bryka z instalacja LPG ;)
chyba robi sie jakis zamet wokol dzialania wtryskow w czasie pracy na LPG. to w koncu sa one odcinane, czy nie? jaski82 napisal, ze w czasie pracy na LPG iglica opada i wtryski sa zawalone. Ty piszesz, ze w czasie pracy na LPG wtryski sa smarowne. widze tu mala rozbieznosc, albo czegos nie ogarniam :) dzwonilem dzis do gaziarzy. najblizszy wolny termin w przyszlym tygodniu :(

wlasnie znalezione:

Pompa paliwowa podczas jazdy na gazie cały czas pracuje a pompowana benzyna powraca do zbiornika ochładzając po drodze elementy układu benzynowego, odprowadzając ciepło z wtryskiwaczy benzyny.
Zatem jazda na gazie bez odpowiedniej ilości benzyny w zbiorniku grozi zniszczeniem pompy benzynowej oraz przyspieszeniem zużycia pozostałych elementów układu paliwowego (wtryskiwaczy). W czasie jazdy na benzynie taki problem nie istnieje, ponieważ przy braku benzyny samochód po prostu zgaśnie i pompa nie będzie działać. Niektórzy przy montażu instalacji gazowych stosują odcinanie zasilania pompy benzyny, ale jest to raczej niewskazane ze względów technicznych
http://www.autogaz.swidnica.pl/podstawowezasady.html

oraz

przepływające paliwo chłodzi wtryski i zapobiega korozji i chroni przed zanieczyszczeniem dysz pod wpływem wysokich temperatur.

Tak wtryskiwacze od gazu wpięte są w benzynowe i w momencie zadziałania instalacji wtryski benzynowe mają odcinane napięcie, ale benzyna cały czas w nich jest i cały czas przepływa przez listwę wtryskowa tak jak wyczytałeś schładzając je i nie powodując ich zapieczenia. Ogólnie rzecz biorąc jeśli masz instalację gazową sekwencyjną to wtryski benzyny nie mają prawa się zaciąć. :)

miałem problemy z pompą paliwową brak zasilania musiałem jechać do pracy na szybko podciągnołem zasilanie na krótko i wyłącznik na "zasilaniu zapasowym" jadę do pracy wyłaczam pompę paliwa czcę wyprzedzić tico a tu zonk brak mocy włoczam pompę moc wraca

bylem u gaziarzy. niczego niepokojacego nie zauwazyli. zadnych zauwazalnych wyciekow benzyny. podcisnienie ok. ECU gazu nie zanotowal zadnych bledow. praca na LPG odbywa sie prawidlowo bez zadnych odchylen od normy. gazownik sugeruje, ze moj problem mogl miec dwie przyczyny. pierwszy to problemy z cewka (stad duze spalanie), a drugi to problem to prawdopodobnie bledy ze wskazaniem poziomu benzyny w okolicach rezerwy. jako ze cewke wymienilem, a problem wciaz wystepuje (jezdze ponizej 1/4 zbiornika Pb), to zatankuje teraz do min. polowy i zobacze co z tego wyniknie.
a przy okazji, w ktorym miejscu w moim Bravo znajduje sie bezpiecznik pompy paliwa?

Bezpiecznik filtru paliwa => tutaj Link (http://fiatforum.com.pl/topics6/bezpiecznik-nie-mozna-odpalic-silnika-vt6188.htm#50460) kolega jaski82 daje nawet zdjęcia :D (4-ty post od góry)

dzieki! wczoraj sie gazowniki naszukali i nie znalezli ;) a przy okazji moglby ktos za mnie odgrzac ten (http://fiatforum.com.pl/topics6/pytanie-o-czas-nagrzewania-sie-silnika-16-16v-vt5917.htm#47715) temat :)

Witam mam podobny problem z silnikiem jak zapali to tak dziwnie idzie jakby miał wyższe obroty ale jakby bulgał na 3 cylindry ale po dodaniu gazu to od 2,5 tysiąca idzie nawet normalnie . I mierzyłem cewkę . To według książki prawidłowe ma być między 0,45 a 0,55 oma . A u mnie pokazuje 0,18 oma . Wiec jest pytanie czy to dowód że cewka jest do wymiany ? .

Mierniki szczególnie niższej klasy przy pomiarze małych oporności mogą przekłamywać wynik pomiaru .
Są dwie cewki , warto dla porównania sprawdzić obie .

No mierzyłem obie cewki , i tak samo pokazuje 0,18 a powinno być więcej , wiec zastanawiam się czy nie zaryzykować i kupić jakąś cewkę by mieć pewność że mam dobrą cewkę i jak nadal będzie dziwnie chodzić to będę szukał dalej .

Prawdopodobieństwo jednoczesnego uszkodzenia obydwóch cewek jest raczej niezbyt wysokie .
Proponuję przeprowadzić pomiar na rezystorze o znanej oporności np 0.47 om w celu weryfikacji wskazań multimetru .

Faktycznie na obu cewkach pokazuje 0,18 wiec faktycznie na logikę żeby obie były tak samo zepsute i pokazywały tak samo to raczej dziwne , wiec pewnie cewka jest dobra , ciężko sprawdzić próbowałem zdjąć kable ze świec i sprawdzić czy jest iskra na wszystkich świecach , no i iskra niby jest . Wiec dupa sam nie da rady dojść bo jakby nie było chociaż na jednej świecy iskry to było by to a tak to wskazuje na dobrą cewkę . Wiec zostaje dalej szukać albo w zapłonie albo nie wiem czy takie objawy mogą świadczyć o uszkodzonym wałku ? skoro po dodaniu gazu silnik idzie normalnie . Już nie wiem gdzie szukać , bo już byłem u 2 mechaników i oni też niczego nie znaleźli .

Dzisiaj miałem problem zapaliłem i silnik chodził jak zawszę i odjechałem z domu , a po 1km silnik zaczął przerywać jakby chodził na połowę cylindrów i straciło na mocy , później po przyjeździe do domu coś mnie podkusiło żeby odpalić silnik i zdejmować po kolei kable z cewki by sprawdzić czy jest iskra . I zdejmuje jedną jest drugą jest trzecią jest zdejmuje czwartą zero iskry . Wiec wszystko jasne cewka wysiadła całkiem wiec na 99% jest wina cewki wiec zamówiłem nową i czekam jak zamontuje to mam nadzieje że w końcu będzie ok .

Witam Koledzy Sprawdziłem już prawie wszystko i nadal silnik telepie jakby na 3 gary na wolnych obrotach . Ba ostatnio sprawdzałem cewkę ściągałem kable podczas pracy żeby sprawdzić czy cylindry pracują i na jednej świecy nie było iskry wcale . I silnik nagle stracił moc że ciężko było ruszyć . Wiec skoro iskra się straciła to wiadomo cewka śmietnik zakupiłem nową istra wróciła i moc silnika też . Ale nadal silnik chodzi jak traktor dopiero od 2 tys obrotów zaczyna mruczeć na wszystkie gary i od biedy da się jeździć . Ja już sprawdziłem wszystko kable podmieniałem , świece , teraz cewka . Czujniki osprzęt silnika , podłączali diagnozowali euroskanem do fiatów i pokazuje zero błędów , od strony elektryki . Wiec nie mam już pomysłów co to może być , jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy to czy to może być wytarty wałek rozrządu ? . Ale inni podpowiadają że gdyby to był aż tak wywalony wałek to po dodaniu gazu też by nie chodził tylko hałasował więcej , a u mnie po dodaniu gazu wszystko ustaje . Wiec to chyba też odpada , jeszcze mi chodzi po głowie sterownik silnika komputer pod szybą , bo czytałem że w tych modelach padały . Ale z drugiej strony podobno wyświetlały by się jakieś błędy czy to w diagnozowaniu czy na liczniku a u mnie nie ma nić wszystkie kontroli gasną po odpaleniu silnika . Wiec nie wiem już kto mi pomoże ustalić co to jest , bo wygląda na to że nikt nic nie wie tylko zgaduje wiec chyba będzie trzeba cały silnik wywalić .

Należy wpierw ustalić który cylinder silnika nie pracuje i czy rzeczywiście nie pracuje .
Układ zapłonowy silnika 1,4 12v to typowy DIS czyli dwie cewki , a każda z cewek daje iskrę na dwa cylindry .
Aby ustalić który cylinder nie pracuje , trzeba zdjęty przewód wysokiego napięcia podłączyć pod uprzednie przygotowaną dodatkową 5-tą świecę , która jest połączona z masą silnika . Tylko tak zapewnimy prawidłową iskrę dala cylindra pracującego w parze z cylindrem badanym .
W przeciwnym wypadku zdjęcie przewodu np. cylindra pierwszego automatycznie pozbawi silnik iskry na cylindrze czwartym , a w konsekwencji pracę na dwóch a nie na trzech cylindrach . Dobrze jest aby odłączać przewód wysokiego napięcia na wyłączonym silniku , uchroni nas to przed ewentualnym porażeniem lub uszkodzeniem cewki .

Wiem wiem o tych cewkach że są parami iskry , ale jak już wspomniałem wymieniłem cewkę bo nie było jednej iskry , i po wymianie silnik działa ale nadal dziwnie telepie ale po dodaniu gazu tak jakby właczały się wszystkie cylindry i silnik się rozkręca . Jeszcze dodam że silnik na wolnnych obrotach idzie tak jakby miał dziwnie przyśpieszone obroty . A czy to może być sonda lambda ? bo wyczytałem że podobne objawy też są właśnie jak sonda wysiądzie , i że też ją wypada sprawdzić .