Zobacz pełną wersję : [zawieszenie] amortyzatory
mano1970
19-12-2010, 13:18
Posiadam fiata punto 1 1.2 poj rocznik 1997 . W tamtym roku w zimę zamarzły amortyzatory. Pod koniec zimy wymieniłem na nowe marki Kayabe.W tym roku zimą zamarzły jeszcze raz, jak jadę słychac stukanie w samochodzie(chyba , że co innego zamarzło).Proszę o radę.
20 zl w kieszeń i jechać na OSKP i tam dowiesz się, choć wątpię by zamarzły amorki, myślę, że jakaś guma się wybiła.
mano1970
19-12-2010, 15:23
Byłem na OSKP i nic nie wykazało.
i co stwierdzili? spr Ci amortyzatory, oraz wahacze stabilizatory i końcówki drążka?
mano1970, jeśli stuk jest z tyłu auta to pewnie to co u mnie czyli luz na wahaczu na badaniu gdyby nie moja sugestia to pewnie nie byłoby widać słabo zauważalny a łomotanie spore. koszt tulei i łożyska 50 zł ale wymiana to około 300 zł słaby dostęp itd. ale chyba znajdę jakiegoś mechanika bo stuk staje się za głośny i denerwujący.
mano1970
20-12-2010, 12:49
Stuki mam z przodu auta, sprawdzili amortyzatory , wahacze i końcówki drążka wszystko dobrze. Stabilizatory mam wymienione.Te objawy mam kiedy temperatura spada około - 10 stopni.
Z tyłu poleciały Ci łożyska na wachaczach albo poduszki pod tylną belką. Przy belce nie wykaże na szarpakach. Miałem tak w swoim punciaku po przejechaniu 120tyś
Mam dokladnie takie same objawy jak "mano1970", amortyzatory nowki wymienione na Monroe, poduszki amortyzatorow z łożyskami nowe, wszystkie gumy i gumki jak i tulejki bez luzow i sladow zuzycia wiec jak i w moim przypadku zagadka nie dorozwiazania. Na sciezce diagnostycznej nic nie wykazuje, wszystko z technicznego punktu widzenia gra jak w zegarku, a jednak wystarczy temperatura na minusie i pojawia sie ten gluchy tepy stuk nawet na malej nierownosci i pochodzi on od okolic amortyzatorow. :? Jak nie ma mrozu nie ma i problemu i tu pytanie kieruje do kogos kto mial konkretnie takie objawy i czy udalo sie zlokalizowac i zdiagnozowac przyczyne takiego zachowania. Osobom ktore pisza o lozyskach, tulejach z tylu lub gumach stabilizatora radze dobrze czytac posty by nie zasmiecac takimi jak wyzej bezmyslnie napisanymi radami forum bo wystarczy dokladnie przeczytac posta i widac ze problem lezy w przednim zawieszeniu a nie tylnim!
Stabilizatory mam wymienione a łącznik stabilizatora?
Posiadam wersje "S" z 1999 roku ta wersja nie posiada wogle drążka stabilizatora:) To jest zagadka dla jasnowidza:)
czyli czegoś takiego nie posiadasz? http://allegro.pl/stabilizator-fiat-punto-tanio-i1428148945.html
Dokladnie , nie posiadam nie byl w tej wersji montowany. Prosba do "mano1970" jezeli uda sie znalezc przyczyne tego zachowania prosze o info :) Przykladowo wyjezdzam z rana do pracy jest -5 jest stukanie, popoludniu wracajac przy temperaturze +1 stukow nie ma. U mnie trwa to juz drugi rok i ustaje w raz z odejsciem zimy i mrozów.
Dokladnie , nie posiadam nie byl w tej wersji montowany
To jest zagadka dla jasnowidza:) Masz rację. Nie chce polemizować, ale wydaję mi się, że wina leży po stronie gum bądź tulei. Poczekajmy na mano1970, czy uda mu się zdiagnozować.
Daaario, nie gadaj głupot ja mam ta wersje punta i mam drążek stabilizatora jeśli go nie masz to może jest wymontowany. bo fabrycznie powinien być.
[ Dodano: 2011-01-29, 17:23 ]
Daaario, jak chcesz sobie zobaczyć to do poniedziałku jestem w Białymstoku to sobie zobaczysz a jak nie to ci u ciebie go pokaże bo na bank jest tylko pewnie nie zauważyleś
Daaario, jak chcesz sobie zobaczyć to do poniedziałku jestem w Białymstoku to sobie zobaczysz a jak nie to ci u ciebie go pokaże bo na bank jest tylko pewnie nie zauważyleś też mi się tak Paweł wydawało,że powinno być, no chyba że mam wymontowane, ale kolega twierdzi inaczej.
lukq, to jest niemożliwe żeby auto z 1999 roku nie miało podstawowej rzeczy poprawiającej bezpieczeństwo. pewnie by nawet do ruchu nie dopuścili takiego pojazdu
ukq, to jest niemożliwe żeby auto z 1999 roku nie miało podstawowej rzeczy poprawiającej bezpieczeństwo. pewnie by nawet do ruchu nie dopuścili takiego pojazdutak jak pisałem, nie chciało mi się wierzyć, no chyba że zostało mu to wymontowane, w co też nie wierze ;-) Paweł.
czarekessi
30-01-2011, 22:57
ja man punto z konca 98 i tez drazka stabilizatora niema i nic niebylo wyjmowane co do tych odglosow to w moim punto pukanie bylo spowodowane amorkami dodatkowo zamarzaly wytszymaly az rok na polskich drogach moga byc jeszcze sworznie na wachaczach wyrobione to tez potrafi pukac
Panowie ja dobrze wiem co mam i wiem jak wyglada drążek stabilizatora, w mojej wersji nie ma i nie bylo drazka i nikt go nie wymontowywał, zrobilem wywiad w Fiacie ASO i to jest potwierdzone ze niektore punciaki nie maja montowango drazka stabilizatora, takie sa fakty. Szkoda ze jak zwykle na kazdych forach panuje jakas zlosliwosc wpierania i wymadrzania sie a nie pomocy. To jak naprzyklad z filtrami chodz model taki sam i marka i nadwozie i poj. a filtry montowali w wersji np. A i B wiec dlatego czasem mamy tyle rozbieznosci chodz wydaje sie ze powinny byc i sa takie same. Jak zawsze zamiast jakichs sesownych odpowiedzi od osob kumajacych temat to pełno polemiki... zasmiecanie tematu... przepraszam ale takie sa fakty. :(
[ Dodano: 2011-01-31, 15:10 ]
"seth67" z przyjemnoscia udostepnie ci mojego punciaka by pokazac ze nie ma drazka i nawet sladow po jakim kolwiek montazu takiegoz ustrojstwa, zrobil bym fote i pokazal ale niestety brak kanalu i nie ma jak qwa z aparatem podejsc. Sprawdze jeszcze moze jakas woda sie dostaje do poduszek amortyzatora i te tulejki ale raczej tylejki odpadaja bo brak jakoch kolwiek oznak luzów. No coz nie dzis to za jakis czas problem sie rozwiaze.
Daaario, nie wiem czemu ale masz pretensje do dywagacji na temat czegoś co jest istotną sprawą w bezpieczeństwie ale skoro czujesz się urażony to mówi się trudno widać nie obchodzi cię nic poza tym co cię interesuje i niejako żądasz suchych faktów a jakakolwiek rozmowa na temat ściśle nie związany z tym co chcesz uzyskać i skoro poruszany temat co z tymi drążkami zrobili cię nie interesuje to nie czytaj i się nie denerwuj.
do wszystkich którym coś tam strzela stuka i puka. warto zobaczyć w jakim stanie jest poducha amorka. jest ona na łożysku które lubi się rozsypywać.
[ Dodano: 2011-01-31, 15:21 ]
Daaario, no szkoda że wcześniej nie odpisałeś i już jestem poza Białym. chętnie bym ta anomalie zobaczył
Panowie szkoda gadki na temat bezpieczenstwa zwiazanego z drążkiem czy drązka bo drązka nie ma i to napewno nie on stuka:P Zobacze poduchy i te lozyska jeszcze raz, jak wykryje usterke to podziele sie informacjami. Nie ma to jak stare przyslowia: "po nitce do klebka" a juz najbardziej pasujące: "umiesz liczyc, licz na siebie" :)
Szkoda ze jak zwykle na kazdych forach panuje jakas zlosliwosc wpierania i wymadrzania sie a nie pomocyJeśli chodzi o moje wypowiedzi i pytanie, zadałem je gdyż trafiają się użytkownicy zieloni w temacie, nie widzący co i jak wygląda. Wiedzą czasem tyle co im mechanik przekazał. Także proszę bez obrazy, jeśli chodzi o to że nie posiadasz, będę teraz mądrzejszy o tą wiedzę.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.