PDA

Zobacz pełną wersję : Odpalanie - totalny dramat



yoyo
18-12-2010, 20:19
Mam już dość więc szukam jakiejś rady, od czego zacząć szukanie?

Jest tak - na ciepłym/letnim silniku pali na dotyk.

Jak cieplej niż -10 to wystarczy jak pokręcę rozrusznikiem ze 3-4 razy po ok 30 sekund :!: niestety w ten sposób za kilka dni zarżnę nowy akumulator lub rozrusznik :(

Jak jest zimniej to tylko samostart K2 a i to z bólem - i okropnym metalicznym zgrzytem


Jak kupiłem maryśkę to kontrolka świec mrugała po odpalaniu, ale palił nawet w największe zeszłoroczne mrozy,
jakiś miesiąc temu kontrolka przestała mrugać, normalnie się zapala i gaśnie po kilku - kilkunastu sekundach (stwierdziłem że coś nie łączyło a teraz się naprawiło) - jak zdiagnozować czy świece grzeją? - (dostęp jest przekichany) ale słychać cykanie podczas nagrzewania.

Zielony
18-12-2010, 20:30
yoyo, na początek sprawdź połączenia przy centralce od grzania.Przymocuj żarówkę do którejś świecy żeby zobaczyć jak długo i czy w ogóle grzeje.

lukq
18-12-2010, 20:31
Jeśli tak jak piszesz mrugała Ci kontrolka od świec, znaczy to jak wiesz uszkodzoną/e świece. Moja rada udaj się do mechanika niech spr Ci świece, bo nie wiem czy posiadasz klucz do odkręcania. Wystarczy, że wyciągniesz świece i sprawdzisz jej stan, oraz czy grzeje. stawiam na 99%, że jest to wina świec.

yoyo
18-12-2010, 20:48
yoyo, na początek sprawdź połączenia przy centralce od grzania.Przymocuj żarówkę do którejś świecy żeby zobaczyć jak długo i czy w ogóle grzeje.

a gdzie jest ta centralka - w dieslu jestem laikiem
wydaje mi się że coś tam grzeją bo jak jest zimniej to dłużej muszę czekać aż kontrolka zgaśnie


Jeśli tak jak piszesz mrugała Ci kontrolka od świec, znaczy to jak wiesz uszkodzoną/e świece.
Tylko czemu przestała mrugać?

Do tych świec jest jakiś specjalny klucz? - planowałem sam się do tego dobrać :/

Marcin91
19-12-2010, 00:02
Nie tyle może specjalny co trzeba mieć dobrą i mocną przedłużkę klucza jak i sam klucz, bo jak sam napisałeś dostęp jest fatalny, natomiast świece potrafią naprawdę być mocno zapieczone w bloku, jak będziesz chciał sam to robić to bardzo uważaj żebyś nie ukręcił świecy bądź nie zerwał gwintu w głowicy, bo i takie przypadki się zdarzały. Też miałem taki przypadek, że mrugała mi kontrolka i palił bez problemu zimą, a potem latem trochę gorzej, a następnej zimy już całkiem słabo i wymieniłem wszystkie świece na nowe. Nie wiem jak to jest w TD, ale w moim JTD kontrolka gaśnie w 2-3sek. po włączeniu zapłonu, jeżeli potem się zapala tzn. że coś jest nie tak ze świecami. Jak masz jakiegoś dobrego znajomego mechanika to nie zabierałbym się sam tylko zaprowadził do niego, sprawdzi Ci dokładnie co i jak, wymieni co potrzeba i nie będziesz sam kombinował.

lukq
19-12-2010, 03:13
a gdzie jest ta centralkato jest taka jaka kostka duża wpinana, znajduje się pod maska podajże z prawej strony, stojąc przed samochodem. polecam udam się do mechanika on to raz dwa zrobi i dużo nie skasuje.

yoyo
19-12-2010, 10:29
No właśnie mam tu na miejscu kumpla mechanika, ale stwierdził że raz zmieniał jedną świecę w alfie z takim silnikiem i ze on się nie podejmuje, bo to za dużo piep.....

Szwagier ma własny zakład i u niego mogę sobie skorzystać z kanału i porządnych narzędzi, przy okazji zawsze wspomoże radą, ale to 100km stąd i nie po drodze mi na razie, będę tam na święta ale wtedy nie będę przecież auta naprawiał :/

póki co chciałem sprawdzić od góry ile się da, ale nie bardzo wiem gdzie ręce włożyć :/

lukq
19-12-2010, 14:26
słuchaj moja rada jest taka, kup świece, najlepiej 4 nowe podjedź do mechanika w Twoim mieście i myślę, że wymieni Ci je za jakieś 30 zł.

fuse
20-12-2010, 09:26
W Krakowie wiecej wezma;)

yoyo
20-12-2010, 10:57
W Krakowie za 30zł to mi mogą koła napompować :P
Na razie odwilż, pomęczę się jeszcze kilka dni i może faktycznie w święta to zrobię :/

lukq
20-12-2010, 20:16
to ja nie wiem u nas w najdroższym warsztacie o jakim mi wiadomo, biorą za wymianę 60 zł, ale są mechanicy którzy robią to za 30-40 zł. Po mimo to dalej uważam, że od tego powinieneś zacząć ;-)

yoyo
11-01-2011, 13:22
Dawno tu nie zaglądałem, więc dla zamknięcia sprawy napiszę, że działała tylko jedna z 4 świec. Co najciekawsze 3 były jeszcze oryginalne i to jedna z nich była ok. Jedną skrajną do której był najlepszy dostęp ktoś już mieniał i też była padnięta.
Koszt to ok 3h pracy 4 x 40zł za świece ngk i kumplowi na flaszkę za pomoc :)
Przy okazji przeczyściłem EGR :)

lukq
11-01-2011, 14:05
yoyo, no to same plusy z akcji ;-) oby tak dalej.