staniol504
07-12-2010, 10:07
Witam,
Mam pytanko:
Podczas tych ostrych mrozów rzędu -17 stopni Celcjusza, które miały miejsce w zeszłym tygodniu po postoju w ciągu nocy, rano przy próbie uruchomienia silnika musiałem kręcić rozrusznikiem dość długo po czym na wyświetlaczu pojawił mi się komunikat [egr fault] no i jak to bywa silnika nie odpaliłem. Dopiero po kilku próbach silnik zaskoczył. Co może być przyczyną pojawienia się tego komunikatu i braku możliwości załączenia silnika?
Dodam że w moim stilo znajduje się silnika 1.9 jtd 80km. Gdzieś czytałem że możliwe jest przymarznięcie zaworu egr i niektórzy z forumowiczów proponują postukać w jego obudowę.
Czy ktoś miał już taką sytuację i czy jest jakaś rada.
Dodam że gdy niema mrozu autko pali na dotyk pod warunkiem że kilka razy zagrzeję mu świece.
Z góry dziękuję za podpowiedzi
Pozdrawaim
Mam pytanko:
Podczas tych ostrych mrozów rzędu -17 stopni Celcjusza, które miały miejsce w zeszłym tygodniu po postoju w ciągu nocy, rano przy próbie uruchomienia silnika musiałem kręcić rozrusznikiem dość długo po czym na wyświetlaczu pojawił mi się komunikat [egr fault] no i jak to bywa silnika nie odpaliłem. Dopiero po kilku próbach silnik zaskoczył. Co może być przyczyną pojawienia się tego komunikatu i braku możliwości załączenia silnika?
Dodam że w moim stilo znajduje się silnika 1.9 jtd 80km. Gdzieś czytałem że możliwe jest przymarznięcie zaworu egr i niektórzy z forumowiczów proponują postukać w jego obudowę.
Czy ktoś miał już taką sytuację i czy jest jakaś rada.
Dodam że gdy niema mrozu autko pali na dotyk pod warunkiem że kilka razy zagrzeję mu świece.
Z góry dziękuję za podpowiedzi
Pozdrawaim