PDA

Zobacz pełną wersję : obroty-mechanicy i elektrycy nie wiedza!!



davidoff91
05-12-2010, 00:19
witam. jestem nowy na forum ale juz czytalem troche postow.

mam marea 1.6 16v sx w sekwencji i mam taki problem ze obroty mi skacza. bylem u mechanikow i elektrykow i nikt nie wie o co chodzi. zmieniali mi pare razy silnik krokowy i nic. na zimnym silniku obroty 2tys i wiecej. po ok 10 min jazdy juz sa normalne. po dluzszej jezdzie gdy wciskam sprzeglo spadaja do 0.5 lub nizej i gasnie czesto silnik. tak samo jest na gazie i tak samo na benzynie.
mechanik mowil ze moze byc uszkodzony jakis sterownik ale elektronicy mowili ze wtedy by w ogole nie palil. ;/ juz nie wiem co robic bo mozna wrzucac kase i nie miec efektow.
dzisiaj po dluzszej jezdzie obroty na biegu jalowym byly 0.5tys wiec za nisko silnik pracuje nie rowno.

sorrki ze pisze oddzielny post bo widzialem podobne juz na forum ale tam nie mieli problemow tez na benzynie.

za wszelka pomoc dziekuje

Spajdi
05-12-2010, 00:35
W temacie niestety nie pomogę, ale powiem tyle, że ze wstydu powinni się spalić Ci mechanicy co biorą kasę, a nie usuwają usterki, a do tego rozkładają ręce :sciana: Ja często serwisuje komputery i nie ma takiej opcji, że mi ktoś zapłacił, a jest usterka nie zrobiona, albo, że czegoś się nie da zrobić, będę siedział tydzień, a zrobię... Dobry mechanik włosy by sobie wyrwał na Twoim autku, a by je naprawił i nie skasował jak za zboże, ale takich ze świecą szukać :x Usterka jest dosyć typowa i wydaje się być zdecydowanie po stronie elektroniki/czujników/przepustnicy to raczej nic poważnego i dobry meches powinien to ogarnąć widocznie masz pecha i trafiasz na magików :evil: Niestety teraz większość "mechaników" to tzw. "wymieniacze" potrafią wymieniać i kasować, a słowa diagnostyka nie znają... Niestety często jest tak, że pojedziesz do 3 ciaproków i powiedzą "panie to się nie da, ten typ tak ma, albo to by trzeba pół auta wymienić" a pojedziesz do prawdziwego MECHANIKA przez duże M i zrobi to w 2h i skasuje połowę tego co tamci :lol:

dudu$
05-12-2010, 10:05
Podjedź najlepiej na diagnostykę komputerową w celu sprawdzenia czy autko nie tłucze błędami. Według mnie możesz mieć problem z przepustnica albo jakimś czujnikiem w niej umieszczonym ( nie krokowcem ).

Zielony
05-12-2010, 11:02
davidoff91, obiło mi się gdzieś o uszy a raczej o oczy że ten sterownik w momencie gdy współpracuje z instalacją gazową,po dłuższym czasie po prostu głupieje.Jest w nim auto-adaptacja i gdy śmigasz na gazie,zapisuje sobie inne parametry i jego mapa wtrysku idzie się je..ć i stąd takie jaja.Może poszukaj na forum o tym.

UsK1983
05-12-2010, 11:08
Majac swego czasu Fordzika na lpg mialem dokladnie to samo - okazalo sie ze to CCP (czujnik polożenia przepustnicy ) wiec moze idz w tym kierunku .

[ Dodano: 2010-12-05, 11:21 ]
oczywiscie CPP :lol:

Gardziel
05-12-2010, 14:40
Mi się kiedyś obiło o uszy, że sonda lambda może powodować takie objawy, ale nie jestem pewien na 100%

Spajdi
05-12-2010, 15:16
"Mi się kiedyś obiło o uszy, że sonda lambda może powodować takie objawy, ale nie jestem pewien na 100%" sonda lambda jeśli padnie całkowicie komp przechodzi w tryb awaryjny i daje wzbogaconą mieszankę i samochód jeździ OK, ale pali wiadrami. Chyba, że sonda szwankuje w jakiś 'dziwny' sposób to mogłyby ew. być jakieś takie objawy, ale wątpię... Sondę łatwo sprawdzić, a najlepszy sposób to wpiąć się do wtyczki sondy lambda oscyloskopem i sprawdzić jak przełącza się sygnał z niskiego na wysoki i jakie są wartości napięć na poziomie niskim i wysokim, możliwości takie mają też urządzenia diagnostyczne typu Bosch FSA.

maniek75
05-12-2010, 15:36
jaki rocznik marei ? przed liftowa czy po? dolot szczelny ?

saper
05-12-2010, 17:09
Tylko diagnostyka komputerowa prawdę Ci powie. Bez tego powymieniasz wszystko pod maską a usterka zostanie. I znajdź "prawdziwego" mechanika.

pozdrawiam

davidoff91
07-12-2010, 19:42
dziękuje za wskazówki. jutro jestem umówiony z tymi elektrykami. będą sprawdzać dalej no i oddadzą kasę za nie robiący różnicy silnik krokowy. sprawdzą to co podejrzewacie. mam nadzieje ze znajdą problem.


jeszcze dodam że był podłączany komputer i nie znalazł błędów ;/

[ Dodano: 2010-12-09, 14:45 ]
no wiec sytuacja jest taka ze dioagnostyka komputerem wykazala ze mam uszkodzana sonde lamde oraz caly powazniejszy blad taki ze mam uszkodzony komputer. i teraz czekac az ktos zlomuje taki samochod z dobrym kompem.

;/