Oman
02-12-2010, 00:22
Cześć ponownie,
Po krótce postaram się Panowie przedstawić problem.
Otóż dziś rano, probowałem odpalić stilo i zapalił dopiero za 2 razem - myśle, że słaby akumulator ale skoro odpalił to ok, przejechałem jakieś 5 km i samochód samoczynnie zgasł podczas jazdy. Próby ponownego uruchomienia silnika na nic się zdały - więc znowu wina akumulatora (?), hmm ale czy nie powinno aby być tak że samochód nawet bez akumulatora powinien jechać? Czyżby alternator?
Powiem tak, wczoraj wieczorem specjalnie poszedłem go zapalić bo wiedziałem że mają nadejść konkretne mrozy, odpaliłem, pochodził trochę i zgasiłem, odpalił bez zająknięcia.
Dodam że dzisiaj po zepchnięciu samochodu na parking i podładowaniu akumulatora z innego samochodu, autko spokojnie pojechało do garażu...
Jak myślicie gdzie tkwi problem? To wina bardziej akumulatora czy może alternatora? Czy powinienem nastawiać się na jakieś kosmiczne wydatki? W sobotę zamierzam się udać do firmy serwisującej akumulatory by go sprawdziła oraz układ ładowania, ale do tego czasu chciałbym jednak coś wiedzieć.
Czy spotkał się ktoś z takim problemem?
Z góry dzięki za odpowiedzi, sugestie i pomoc!
Pozdro !
ps. ale się rozpisałem:P
Po krótce postaram się Panowie przedstawić problem.
Otóż dziś rano, probowałem odpalić stilo i zapalił dopiero za 2 razem - myśle, że słaby akumulator ale skoro odpalił to ok, przejechałem jakieś 5 km i samochód samoczynnie zgasł podczas jazdy. Próby ponownego uruchomienia silnika na nic się zdały - więc znowu wina akumulatora (?), hmm ale czy nie powinno aby być tak że samochód nawet bez akumulatora powinien jechać? Czyżby alternator?
Powiem tak, wczoraj wieczorem specjalnie poszedłem go zapalić bo wiedziałem że mają nadejść konkretne mrozy, odpaliłem, pochodził trochę i zgasiłem, odpalił bez zająknięcia.
Dodam że dzisiaj po zepchnięciu samochodu na parking i podładowaniu akumulatora z innego samochodu, autko spokojnie pojechało do garażu...
Jak myślicie gdzie tkwi problem? To wina bardziej akumulatora czy może alternatora? Czy powinienem nastawiać się na jakieś kosmiczne wydatki? W sobotę zamierzam się udać do firmy serwisującej akumulatory by go sprawdziła oraz układ ładowania, ale do tego czasu chciałbym jednak coś wiedzieć.
Czy spotkał się ktoś z takim problemem?
Z góry dzięki za odpowiedzi, sugestie i pomoc!
Pozdro !
ps. ale się rozpisałem:P