PDA

Zobacz pełną wersję : [Favorit] - reanimacja serducha skody ...



KrzychuB
24-11-2010, 19:08
Witka. Jakiś czas temu pojawił się problem z Skodzinką, bardzo słabo się grzała. Wymieniłem termostat, ale wtedy wyszła na jaw ukryta przez poprzedniego właściciela uszkodzona uszczelka pod głowicą :( W pn favka trafiła do mechanika, speca od skody (z czystym sumieniem mogę go każdemu polecic). Po otwarciu silnika okazało się że jest o wiele gorzej. Mechanik przekazał mi co jest do roboty i ma dalej chcę żebym z tym robił. Z racji że ostatnio co chwilę zmieniałem auta się wkurzyłem i postanowiłem, że porobię skode i będę nią jeździc ile się da.
Dziś odebrałem skodę od mechanika. Jak wsiadłem do niej to nie mogłem uwierzyc w jej zachowanie. Ledwo zacząłem ruszac, a ona od razu zaczęła się rwac do przodu, wkońcu czuc jak przyspiesz, zbiera się i jej moc. Jestem bardzo zadowolony :)
Oto co zostało wymienione:
- pierścienie tłokowe
- uszczelka pod głowicą
- uszczelka kol. ssąco-wydech
- uszczelka dekla rozrządu
- simering dekla rozrządu
- kpl rozrząd (tu jest łańcuszek)
- prowadnica zaworowa
- uszczelniacze p. zaworowych
- olej 10w40
- filtr oleju i powietrza
- świece
- płyn chłodniczy
- planowanie głowicy

Koszt jak na mnie bardzo duży, ale myślę że teraz będę mógł spokojnie jeździc, bez obaw że coś rypnie. Do tego sam mechanik powiedział, że mam bardzo ładną skodę i tak zadbanej nie widział jeszcze (podniosło mnie to na duchu). Myślę, że będzie to teraz bardzo owocna współpraca z moją Favką :D

ciril
24-11-2010, 19:23
a mówiliśmy - kupuj fiata. :P
z kosztem udało się zmieścić w cenie auta, czy przekroczyło?

KrzychuB
24-11-2010, 19:26
Koszt naprawy 800 zł :roll: ale myślę że było warto :)

ciril
24-11-2010, 19:31
w sumie niedrogo.

KrzychuB
25-11-2010, 15:51
No nie drogo, ale budżet szarpło bardzo mocno :roll:

seth
25-11-2010, 17:46
KrzychuB, ale już wiesz czym jeździsz. a myślę że za taki remont powiedziałbym kapitalny to jakaś na prawdę okazyjna cena

the-sawik
25-11-2010, 18:15
to są naprawdę w miarę koszta, z Fiatem też lecz jak w Partnerze coś się dzieje jest troszkę gorzej, ale każdy samochód ma jaki drogi element. Krzychu już auto porobione to dbać i latać... Ale prawdą jest że nikt super auta nie sprzedaje :)

seth
25-11-2010, 19:03
the-sawik, święte słowa nikt dobrego samochodu nie sprzedaje bo skoro dobry to po co sprzedawać. kwestia tylko tego jak bardzo jest popsuty. KrzychuB, tylko lataj spokojnie

KrzychuB
25-11-2010, 21:11
seth67, tym sie szybko latac nie da :P

seth
25-11-2010, 22:37
Już ty coś wymyślisz jak będziesz bardzo chciał :D

KrzychuB
25-11-2010, 22:41
seth67, hehe skodzinka będzie traktowana jako seryjna, za 4 lata będzie oldtimerem :P A ja zadbam żeby było w pięknym stanie. nie mam zamiaru katowac jej :)

seth
25-11-2010, 22:41
no tak :D to miłego użytkowania i do zobaczenia na drodze

the-sawik
26-11-2010, 12:26
z ta szybka jazdą to bywa różnie. Spieszysz się i stajesz w korku i bez sensu czasem ... Panda nawet szybko się zbiera ale Partnerek musi się rozbujać i rozgrzać .... na szczęście nie ma wzniesień heheh :P