Zobacz pełną wersję : Benzyna z Lpg czy Diesel? Co lepsze
zwierzak130581
11-11-2010, 17:17
Mówisz o gazie i porównujesz spalanie, porównaj przyśpieszenie i frajde na trasie z jazdy stilem 1,9jtd a 1,6 na gazie. Odpowiedź jest dla mnie oczywista tylko jtd !!!!
Niech mi nawet spali 1l więcej na 100km ale wyprzedzam auta bez ryzyka czy zdążę czy nie. Ja mialem auto na gaz i nie polecam!
Jak się coś sypie to mechanik mówi u nas jest ok wina gazownika a gazownik mówi to samo.
zwierzak130581, głupie gadanie ropniak kopci jak ciągnik i szczerze mówiąc moc na gazie nie jest mniejsza niż ropniaka. jeżdżę na gazie i nigdy nie miałem problemu z mocą wynikającą z winy gazu.
nie wiem jakich masz u siebie mechaników i gazowników że stosują taka spychologie ale jak ja zajeżdżam do gazownika to robi mi wszystko co trzeba i nie odsyła do mechanika.
Panowie, jak kotś mądry rzekł: o gustach się nie dyskutuje. ja np. jestem zwolennikiem diesla, ktoś inny woli gaz, i bardzo dobrze. różnorodność nie jest zła :)
seth67, akurat woziłm się 1.9 jtd i ten silniczek fajni ciagnie - lepiej niż 1.6 w benie - a spalanie jest porównywalne.
zwierzak130581
11-11-2010, 20:05
seth67 jeśli masz sekwencję najlepszą to pewnie że mocy nie traci, a jesli porównujesz 1,9jtd 115km do benzyniaka w gazie to tylko do silnika min 2.0 - 2,2, co do kopcenia to chyba mówisz o golfach II albo innych autach z lat 80-90 ja w moim nie zauważyłem żeby kopcił (więcej niż benzyniak). Miałem honde accord 1,8 w gazie rocznik 98, to w porównaniu do 1,9jtd to jak wrotki do ścigacza ;) a niby ilość koni identyczna. Ale spoko dla Ciebie super jest gaz, więc miłej jazdy na gazie ;) Ja tam już tylko diesel do końca życia :) a miałem i bene i gaz.
sylwesters7
12-11-2010, 08:55
za koszt pompy wtryskowej do diesela robisz kompletny remont silnika w benzynce, naprawy dieseli są o wiele droższe i są bardzie awaryjne przez to że silnik jest bardziej skomplikowany. ja mam diesela i benzynke, powiem szczerze wolę gaz niż diesela, a czy nie kopci?? niemożliwe żeby nie kopcił chyba że masz filtr cząstek stałych to wtedy tak a tak to każdy diesel puszcze zasłone dymną!! proszę się nie czepiać ale tak jest!! moje 2,4 na gazie połyka jtd115 kucy bez problemu!! średnio każde 100km kosztuje 21zł przy obecnej cenie gazu, a przyjemność z jazdy i dźwięk silnika bezcenne. ja bym 1,6 i 1,8 nie kupił jak już to tylko 2.4 spala podobnie ale za to jedzie, oczywiście 1,6 z gazem jest wolniejsze od jtd i tu nie ma co dyskutować.
niemożliwe żeby nie kopcił chyba że masz filtr cząstek stałych to wtedy tak a tak to każdy diesel puszcze zasłone dymną!! ja tam nie przypominam sobie co by się kiedyś za mną jakaś smuga ciągnęła, a DPF-a nie mam. nie dymi jakoś bardziej od przeciętnej benzyny. a jak kopci to znak że albo masz starej konstrukcji niewysilonego diesla i jeździsz na kopalniance albo że z silnikiem jest coś nie tak (wtryski, pompa).
sylwesters7
12-11-2010, 14:25
mam na firmię auto które ma prawie dwa lata i od początku puszcza dymka, drugi ma 6 lat i też był nowy brany i zawsze puszczał dymka, nie spotkałem nigdy diesela który nie dymi, widzę że masz 1,3 a tam nie ma co dymić bo to całe nic spala, ja mam 3,0 w busie i przy obciążeniu 2,5 tony potrafi puścić churkę. nie ma co się sprzeczać chyba więcej osób się zgodzi że dieselki puszczają dymka
w pracy eksploatuje Grande Punto z silnikiem 1,9 jtd 130 km i nawet przy mocnym depnięciu gazu praktycznie brak dymu czy wspomnianej zasłony. a do tego średnie spalanie około 6 litrów ropy . i jest jeszcze jedna właściwość jakom zauważyłem, że w taką pogodę jak teraz to praktycznie nawet nie ma białego dymu/pary z rury wydechowej za to z benzyny z gazem to przy przyspieszaniu w taką pogodę to często widać dużo białego dymu/ pary
diesel lekko zakopci przy depnięciu... ale szczerze guzik mnie to obchodzi bo i tak zostaje to za mną :D :D :D
w porównaniu bena do 2.0 czy diesel ok 2.0 wole diesla - w przypadku beny ok 3.0 to zaczął bym się zastanawiać co lepsze
sylwesters7
12-11-2010, 21:43
powiedzmy szczerze, kto co woli, mi to obojętne aby miało kopa, koszta 100km względnie tanie i mogę mykać nawet elektrycznym!!
zwierzak130581, głupie gadanie ropniak kopci jak ciągnik i szczerze mówiąc moc na gazie nie jest mniejsza niż ropniaka.
Z twoim twierdzeniem jest taka sama prawda jak z tym , że jak się stoi za zagazowanym autem to od razu to wiadomo , bo śmierdzi gazem dookoła :badgrin:
Czasem diesel może faktycznie ostro dymić nawet jak Batory np. w Ikarusie itp. zajechanych ciężarówkach i osobówkach .
Współczesne diesle , a szczególnie te z DPF-em spełniające normę Euro 4 , nie wiedzą co to czarna chmura sadzy z wydechu , więc nie ma co uogólniać bo to jest dopiero - nazwę łagodniej - "niemądre gadanie" 8)
I r o n, to już nawet nie chodzi o czarny dym i takie tam. po:
1- cena ropy jest praktycznie identyczna co Pb a spalanie 7l/100 ropy to praktycznie tyle samo co na Pb
2- zimą problemy z zamarzającą ropą
3- nie ma co się oszukiwać 115 KM z silnika 1.9 daje mniej zabawy i elastyczności niż 1.6 i 105 KM nie oszukujmy się na Pb zawsze auto będzie lepiej szło niż na ON
jeszcze gdyby ropa nie była taka droga to ok fajnie bo tanio ale teraz to się to w ogóle nie opłaca.
2- zimą problemy z zamarzającą ropą Paweł tu nie do końca, benzyna także może zamarznąć, a można kupić środek za ok 20 zł i staczy Ci na cała zimę ;-) Lecz będzie zawsze tak, że Ci którzy posiadają diesela zawszę będą bronić racji, tak jak i Ci którzy posiadają benzynę.
lukq, znajomy zawsze miał benzyniaka i skusił się na diesla pomimo że mu odradzałem i jaki jest tego efekt przy sporych mrozach ja swojego na LPG nawet odpaliłem on ropniakiem ujechał 100 metrów i tule bo ropa gdzieś przymarzła i dupa. a na środki do ropy w zimie to wydał pewnie z 500 zł więc nikt ale to nikt nie przekona mnie że ropa jest dobra. po prostu patrząc na tych wszystkich przemytników z osiedla co mają diesle zimą to mi się śmiać z nich chce bo mają kłopot po protu a ja nawet jak było -30 za oknem to zero problemów z odpaleniem miałem. a jeszcze kwestia serwisu do ropniaka idzie więcej oleju i części są droższe więc to ostatecznie zniechęca mnie do diesla
tak jak piszesz, choć ja na swoim przykładzie nie miałem żadnych problemów, ani wydatków przez 40kkm, jakie zrobiłem przez 15 miesięcy użytkowania, prócz części eksploatacyjnych. Jak to mówią, kto jak dba tak ma ;-) Zgodzę, się jednak co do serwisu ropniaka, jest on na pewno droższy od benzyniaka, choćby wtryski czy pompa.
nie ma co się oszukiwać 115 KM z silnika 1.9 daje mniej zabawy i elastyczności niż 1.6 i 105 KM nie oszukujmy się na Pb zawsze auto będzie lepiej szło niż na ON
Przemyśl jeszcze raz to co napisałeś - porównaj momenty obrotowe i moc bo to co piszesz jest delikatnie mówiąc nie zgodne z faktami :)
zwierzak130581
13-11-2010, 16:53
buhahahahhaa seth67 proszę Cię ogarnij się albo zmień kolegów, nie wypisuj takich bzdur proszę Cię.
Nic co napisałeś nie jest prawdą.
A twojemu kolesiowi poradzę żeby miał zatankowane auto chociaż z 1/4 baku a jak tankuje za 10zł 2L to mu się nie dziwie że mu ropa zamarza.
A teraz odpowiem na twoje wyliczenia;
1- cena ropy jest praktycznie identyczna co Pb a spalanie 7l/100 ropy to praktycznie tyle samo co na Pb
Zgadzam się cena ropy jest identyczna ale ropy pali ci 6-7L a benzyniak 2.0 w mieście ok 9-10 !!!
2- zimą problemy z zamarzającą ropą
Jak masz zatankowane za 5zł to pewnie ze zamarza mi jakoś nigdy nie zamarza, może wody nie dolewajcie ?
3- nie ma co się oszukiwać 115 KM z silnika 1.9 daje mniej zabawy i elastyczności niż 1.6 i 105 KM nie oszukujmy się na Pb zawsze auto będzie lepiej szło niż na ON
Tutaj to mnie zabiłeś i ręce mi opadły, jak nie masz pojęcia to nie pisz proszę Cię, pamiętaj że tam jest turbina !!!
I jeśli tak wyliczasz koszta to dolicz koszta instalacji gazowej.
maniek75
13-11-2010, 17:05
widzę że ciekawa dyskusja tu jest ... nie wiem jak wy chwalicie stilo jtd 115 jak ono dostaje łomot od bravo jtd 105 które dostaje lekkie baty od bravo 1.6 ... to że macie więcej nm nie znaczy nic prócz tego że nie musicie wajchować skrzynia... benzyniak kręci pod 7000 obr. mając na 2 biegu około 100 km/h a jtd ile ma? 70-75?? i powiem jeszcze tyle że ostatnio/wyścigi w kato/ mierzyłem się z tdi 130km i na ćwiartkę poległ ... także i utrzymanie diesla /naprawy/ i jazda wcale nie są takie fajne... dodam że miałem okazje jeździć przez tydzień stilo mw jtd 115 i po moim rodzinnym mieście nie zszedł z 8l on ... tańsze w utrzymaniu są jednak pb+lpg .. choć każdy ma swój gust ... pozdrawiam :)
ps. oczywiście proszę doliczyć różnicę wagi między bravo a stilo .
ps2. bravo 1.8 113km -10s /100km/h
stilo 1.8 133km - 9.9s./100km/h
także różnica jest niezauważalna aha . bravo jtd105km-11s/100 a ma ktoś dane katalogowe stila 115 ?
sylwesters7
13-11-2010, 17:20
maniek75, swięte słowa tańsze w utrzymaniu jest pb+lpg. jtd seryjnie nie ma czym się pokazać, wirusek i wtedy jako tako to jedzie a tak to straszna bida!!
zwierzak130581
13-11-2010, 20:51
maniek75 uważasz że stilo 3D jest wolniejsze od bravo benzyna 1,6 ?? bo tak wywnioskowałem
Aha tak chwalicie gaz, to pojeździjcie troszkę i jak będzie trzeba wymieniać zawory to pogadamy o kosztach, to jedno falujące obroty często w gazie gdzie nie pomaga za 20zł regulacja śrubokrętem śruby ;)
Wytłumaczcie mi tylko jedno skoro diesel jest gorszy i wychodzi na to że droższy w każdym elemencie to dlaczego jest droższy przy zakupie??
Gorszy i droższy ? hm nie rozumiem :/
Tak samo audi czy bmw najlepsze i największe fury są dieslami ale po co skoro są gorsze i droższe ? ;)
widze że kolega maniek75, nie patrzy ślepo na dane techniczne tylko na to co się dzieje z autem na drodze.
3- nie ma co się oszukiwać 115 KM z silnika 1.9 daje mniej zabawy i elastyczności niż 1.6 i 105 KM nie oszukujmy się na Pb zawsze auto będzie lepiej szło niż na ON
Tutaj to mnie zabiłeś i ręce mi opadły, jak nie masz pojęcia to nie pisz proszę Cię, pamiętaj że tam jest turbina !!!
przejedź się czasem benzyniakiem to zobaczysz o co chodzi. a nie od razu krytykujesz. jeżdżę masą samochodów i to przeróżnych i wierz mi benzyna nawet z gazem jest lepsza od ropniaka.
diesle są dobre ale jak jest cena ON niższa wtedy jest oszczędnie.
maniek75
13-11-2010, 21:29
uważam żebym Cię kolego ZWIERZAK na ćwiartkę objechał ..poza tym o jakich zaworach mówisz? moja 1.8 dostała gaz z konieczności przy 180 k km teraz ma 262 k km i silnik jest w znakomitej kondycji... aha pisząc o audi nie zapomnij o mega bajecznym 2.0 tdi gdzie pękają głowice i co 30k km rozwala się dwumas....może trochę obiektywizmu z twej strony??
Obiektywna prawda jest taka że nowoczesne diesle już wypierają bene.
benzyniaki może i fajne, ale jakby je kręcić tak na okolo 3500-4000 rpm bo poniżej tego te silniki po prostu nie jadą.
A jak się kręci wysoko to i pali więcej
Wyścigi to kiepski argument bo tam się liczą jeszcze umiejętności kierowcy a nie same możliwości auta.
Moim zdaniem ekonomiczniej jest bena z lpg ale nie ukrywam, że nie chcę mieć silnika już bez turbo. Jak dla mnie 1,6 105 koni jest niestety za wolne - fakt może się wkręca na 7000 ale co z tego jak 1,9 już od 2000 tyś ma fajne przyspieszenie.
mamil_km
14-11-2010, 10:25
Fajny OT się zrobił a niestety nikt nie odpowiedział mi na moje pytanie w sprawach oględzin stilo. Co do wyższości LPG nad ON lub odwrotnie nie wszystko jest takie proste i wymaga głębszego zastanowienia. Kupując auto z silnikiem benz. bez instalacji trzeba sobie doliczyć ok 2000 najmniej za przyzwoitą instalkę. Jeżdżąc w zimie nie zapominajmy o tym że benzyny również auto trochę spala, a jeśli ktoś jeździ głównie na krótkich odcinkach to może okazać że pół na pół pali benzyny. Większość silników dobrze znosi wyregulowane instalacje i w zasadzie nie ma kłopotów ale: denerwujące są częste tankowania, konieczność wożenia jakichś dojazdówek albo koła w bagażniku, instalacja to zawsze ciało obce w aucie. Zalet LPG to ekonomia, ale jak ktoś dużo jeździ bo inaczej nie opłaca się zakładać instalacji bo za 2k zł można trochę km zrobić na PB. Diesel oszczędny zwłaszcza w trasie, łatwość podniesienia mocy przez chip-a, duże przebiegi pomiędzy tankowaniami, duży moment od niskich obrotów co przekłada się na przyjemne wyprzedzania nawet bez redukcji, fabryczne auto bez żadnych "dodatków", pełnowymiarowy bagażnik. Wady: jak to diesel naprawa układu zasilania (pompa, wtryski, turbo etc.) może zniwelować całe oszczędności jakie się udało zrobić, trudniejsze w diagnostyce w "domowych" warunkach. No zimą wolniejsze rozgrzewanie, konieczność myślenia o zabiegach typu dodatki do paliwa. Moim zdaniem ciężko jednoznacznie określić co jest lepsze.
zwierzak130581
14-11-2010, 10:29
maniek75 uwierz mi że jeździłem i benzyna 1,6 mazdą i miałem honde 1,8+lpg teraz mam 1,9jtd i uważam że nie ma porównania.
Nie odpowiedzieliście mi tylko na jedno pytanie dlaczego skoro diesel jest droższy jako nowy i jest wg was droższy w utrzymaniu, to po co ludzie go kupują ???
Po co producenci dają taką cenę przecież to paranoja.
Albo inaczej dlaczego lepsza benzyna jest tańsza ???? Przecież to lepsze auto i tańsze w utrzymaniu.
Wiec ludzie są debilami skoro kupują diesle.
Po niektórych waszych argumentach wnioskuje jakbyście cały czas mówili o starych dieslach które nie miały turbiny trzeba było minute grzać świece, kopciły jak autosany i silnik chodził jak w czołgu.
Co do samych każdy mechanik Ci powie jak gaz działa na silnik i jak pali gniazda zaworów. Ja naprawdę nie słyszałem od żadnego mechanika że gaz jest dobry dla silnika. Owszem zgodzę się jest tańszy,fajnie kupić autko wsadzić gaz i pojeździć z rok, dwa sprzedać auto i powiedzieć nic się nie działo, ale myslę że następny nabywca autka juz tak bez awaryjnie nie będzie miał ;) ja oczywiście mówie ze swoich doświadczeń. Moze ja tak trafiłem ale do gazu nie mam przekonania.
Co do samej benzyny, jedź do Chorwacji benzyniakiem a ja pojade dieslem i jestem ciekawy ile byłbym do przodu na samej ropie ;) bo nie wierze że twój 1,6 przy 140-150 spali mniej niz 8-9 litrów.
W sumie nie ma co się spierać i przekonywać dla was bena dla mnie i nie tylko diesel ;) każdy ma to co lubi ale tak na zakończenie proszę odpowiedzcie mi na to jedno pytanie, które jest wyżej.
Dzięki Panowie za pouczające dyskusje ;)
[ Dodano: 2010-11-14, 09:35 ]
mamil_km co do oględzin stilo na swoim przykładzie co zauważyłem po 2 latach, jedna rzecz która rzuca mi sie w oczy, mam klimatronic i to u mnie szwankuje a mianowicie sprawdź czy ustawiając na temp. np 23 stopnie tyle daje bo u mnie albo zimno albo grzeje maks. To jedyna usterka którą zauważyłem, a reszta raczej jak w każdym aucie ;)
luca89cn
14-11-2010, 13:52
temat rzeka... ja bardzo lubie blondynki, zaraz mnie ktos objedzie ze brunetki sa lepsze, panowie o gustach sie nie dyskutuje, dla jednego licza sie koszty eksploatacji samochodu, stad LPG, drugi bedzie sie cieszyl wysokim momentem i jezdzi dieslem, trzeci kupi benzyne bo ma w d*pie spalanie i bedzie go krecil do 7000 tys., czwarty ma turbo benzyne i wciagnie pierwsza trojke nosem bo lubi byc najlepszy, a piaty jezdzi rowerem, lub autobusem albo wogole chodzi pieszo. Kazdy jezdzi czym chce, wszystko ma swoje plusy i minusy, a taka zazarta dyskusja bierze sie stad ze na sile kazdy chce udowodnic ze to on wykonal najlepszego wyboru przy zakupie auta.
maniek75
14-11-2010, 14:10
mądre słowa ! jednak jako że z racji zawodu jeżdzę różnymi auta , zdecydowanie wolę benzynę ... wysoki moment daje elastyczność co jest widoczne w dieslach na 4 i 5 biegu , co do spalania to mój wynik z przed roku Austria prędkość 130-140 spaliła 1.8 6.1 litra pb , mieszana normalna jazda 7,5-8 litrów , samo miasto 9-10 ... wychodzi na to że różnica spalania na korzyść diesla jest około 1,5 litra .. jako że nas zwykłych Kowalskich nie stać na zakup nowego samochodu klasy "c" , więc cieszymy się tym co mamy ,, montujemy lpg by jeszcze obniżyć koszta itd.... winne są nasze zarobki 4-5 krotnie niższe niż państwach dawnej unii ...
Co do samych każdy mechanik Ci powie jak gaz działa na silnik i jak pali gniazda zaworów. Ja naprawdę nie słyszałem od żadnego mechanika że gaz jest dobry dla silnika. Owszem zgodzę się jest tańszy,fajnie kupić autko wsadzić gaz i pojeździć z rok, dwa sprzedać auto i powiedzieć nic się nie działo, ale myslę że następny nabywca autka juz tak bez awaryjnie nie będzie miał ;) ja oczywiście mówie ze swoich doświadczeń. Moze ja tak trafiłem ale do gazu nie mam przekonania.
Co do samej benzyny, jedź do Chorwacji benzyniakiem a ja pojade dieslem i jestem ciekawy ile byłbym do przodu na samej ropie ;) bo nie wierze że twój 1,6 przy 140-150 spali mniej niz 8-9 litrów. mam 1.8 i masz napisane ile spala pb ... własnie ja wykonuje zawód mechanika - łącznie ze szkoła już 20 lat ... i zmień mechaników ..jeśli wypala zawory to każde paliwo .. jeździj na walniętych wtryskach z za dużym dawkowaniem głowicę będziesz remontował po 10k km .. to samo tyczy się lpg - za uboga lub bogata mieszanka , pb to samo , wypadanie zapłonów ... ale pewno korzystasz z usług "macherów" .... co do pytania czy diesle wypchają pb .. nie sądzę .. popatrz np. na silnik 1.8tbi z lancii delty który moc maksymalną uzyskuje przy 5000 rpm .. 200 km i prędkość obrotowa mocy maksymalne nie wiele wyższa jak m-jet .... stosują tam skrzynie o podobnych przełożeniach .... aha jeszcze jeden test zrobiłem 3 lata temu
skoda octavia 1.9 tdi 110km , odcinek A4 pełny gaz 200 km /h , spalanie na kompie 10 l on ... także jak kręcisz czy to on czy pb wciąga bo musi ...pozdrawiam
Witam.
A ja powiem tak:
Jak ktoś chce jeździc tanio to wybierze gaz, jak chce się oszukiwac, że jeździ tanio to wybierze diesla, a jak chce miec spokój to tylko benzyna ! (choc drożej niż poprzednie dwie opcje)
Jak ktoś chce jeździc tanio to wybierze gaz, jak chce się oszukiwac, że jeździ tanio to wybierze diesla, a jak chce miec spokój to tylko benzyna ! (choc drożej niż poprzednie dwie opcje)
Podpisuję się dwoma rencoma pod tym :!: Taka prawda :!: 8)
niemożliwe żeby nie kopcił chyba że masz filtr cząstek stałych to wtedy tak a tak to każdy diesel puszcze zasłone dymną!! ja tam nie przypominam sobie co by się kiedyś za mną jakaś smuga ciągnęła, a DPF-a nie mam. nie dymi jakoś bardziej od przeciętnej benzyny. a jak kopci to znak że albo masz starej konstrukcji niewysilonego diesla i jeździsz na kopalniance albo że z silnikiem jest coś nie tak (wtryski, pompa).
to dobrze bo jeszcze oleju zaczeło by ci przybywać
Obiektywna prawda jest taka że nowoczesne diesle już wypierają bene.
i kończą się ekologicznie , coraz bliżej era małych turbodoładowanych ekologicznych benzyn
Współczesne diesle , a szczególnie te z DPF-em spełniające normę Euro 4 , nie wiedzą co to czarna chmura sadzy z wydechu , więc nie ma co uogólniać bo to jest dopiero - nazwę łagodniej - "niemądre gadanie" 8)
już niedługo euro 5 przynajmniej na zachodzie , ciekawe co wtedy
Tak samo audi czy bmw najlepsze i największe fury są dieslami ale po co skoro są gorsze i droższe ?
bo stopień komplikacji silnika to wymusza
maniek75
14-12-2010, 14:01
Tak samo audi czy bmw najlepsze i największe fury są dieslami ale po co skoro są gorsze i droższe ? ;)
chyba sam siebie okłamujesz... sprawdź ile wersji silnikowych jest pb a ile on... poza tym wyobrażasz sobie np. M5 s klekotem pod maską ? dla mnie to by była totalna profanacja..
a poza tym właśnie już nadchodzi dekada małych pojemnościowo pb z turbiną ....zobaczymy :)
to dobrze bo jeszcze oleju zaczeło by ci przybywać
?
to dobrze bo jeszcze oleju zaczeło by ci przybywać
?
di filtrów FAP wryskiwane jest paliwo w celu dopalenia odkładającej się tam sadzy , jeżeli będziesz jeżdził krótkie trasy i nie nagrzejesz odpowiednio filra to wtrysiwane tam paliwko nie spali się i z czsem jest cofane do silnika , wpisz w google ''fap-olej'' i zobacz ile jest tematów
Przepraszam za OT, ale akurat 1.3 MJT z Fiata to najgorszy turbo diesel jakim jeździłem pod względem charakterystyki i jazdy, ale może dlatego, że jechałem nim w Doblo, którego taki silniczek nie potrafi uciągnąć :roll: W każdym razie chodził jak marniutka małej pojemności benzyna w ogóle nie było czuć, że jedzie się samochodem z doładowaniem nawet tego miłego chwilowego efektu przyspieszenia nie było który występuje w najbardziej mulastym aucie na świecie Mondeo 1.8 TD gdzie marne 90KM ciągnie prawie 1,5 tony :mrgreen: Dodam, że doblo miało 3000km przebiegu jak nim jeździłem więc świeżo po dotarciu, a lipa taka, że szkoda gadać :lalala:
marek777
04-01-2012, 21:37
Najgorsze w dislu jest to że po niżej 2tys. nim trzęsie i trzeba trzymać obroty od 2 do 4 tys. W mieście to jest koszmar, lepiej ręki z lewarka biegów nie odrywać. A w benzynie jadę od 1,5 do 6 tys. Ja na tym przykładzie nie widzę elastyczności silnika disla.
Nie wiem o czym piszesz, ja posiadam diesla i spokojnie jadę od 1,5 tys obr. Wkręca się praktycznie cały czas równomiernie, dzięki dmuchawce.
P.s
Odkopałeś kotleta.
marek777
04-01-2012, 22:36
może i jedzie od 1,5tys. tylko jakim kosztem, od tych drgań to się deska rozdzielcza rozklekota po jakimś czasie albo dwumas rozsypie.
W firmie jerzdrze dublo 1,9jtd oraz transitem 2,0 i żeby te silniki ładnie chodziły to musi być 2tys.i na 4tys. koniec zabawy.
Jaka jest moja uciecha jak wsiadam do bravy nawet do niedawna 1,4 a teraz do 1,8 tego i tak nie zrozumie ktoś kto jeździ stale dislem.
może i jedzie od 1,5tys. tylko jakim kosztem, od tych drgań to się deska rozdzielcza rozklekota po jakimś czasie albo dwumas rozsypie. Nie zauważyłem.
Najgorsze w dislu jest to że po niżej 2tys. nim trzęsie i trzeba trzymać obroty od 2 do 4 tys. W mieście to jest koszmar, lepiej ręki z lewarka biegów nie odrywać. A w benzynie jadę od 1,5 do 6 tys. Ja na tym przykładzie nie widzę elastyczności silnika disla.
teraz to żeś walną że mało nie spadłem z krzesla. moj ladnie sie zbiear nawet poniżej 1.5 tyś a wlasciwie od samego dołu pięknie idzie i jest bardzo elastyczny skoro z 3 biegu ostatnio ruszylem :P oraz do teg stopnia że mając obrotomierz do 6 tyś i testując go do 5 dalej ladnie ciągnął. więc moim zdaniem jeździles jakimś rozklekotanym zaniedbanym dieslem.
marek777
05-01-2012, 16:22
Tymi samochodami jeżdże od nowości w firmie . Transit ma przejechane 385tys.km a dublo ponad 200tys.km . Połowa tego to ja nimi nakręciłem.
A teraz mój dzisiejszy test Dublo 1,9 jtd 105KM
Szybkość 175km/h obroty 4tys. piąty bieg zwalniam do 60km/h i niecałe 1400obr. i co teraz oczywiście zmiana biegu na 4 , bo z 5 to on niema żadnej kultury pracy żeby rozpocząć przyspieszanie.
Dla porównania benzyna 180km/h 6tys. zwalniam do 60km/h i mam 2000obr. i daje się tym samochodem przyjemnie przyspieszyć na piątym biegu.
Takie są fakty, a do ruszania jest jedynka, i nikt mi nie powie że benzyna ma mniejszą kulturę pracy.
Tyle w tym temacie z mojej strony.
na pewno samochodem ciężarowym inaczej sie jeździ a osobówka inaczej choćby masa samochodu jest większa. ja tam jestem zadowolony ze swojego bravo 120 konnego ale to może kwestia tego że przesiadłem sie na niego z punto 55 km więc różnica kolosalna
marek777
05-01-2012, 16:30
gdzie tam Doblo do ciężarowego , bliżej mu do kombika.
doblo to taki mały dostawczak trochę. choć jeździłem ostatnio doblo i nie zauważyłem tego o czym pisałeś ale to może jakaś jednostka z większą ilością rumaków
Ja mam starego klekota u siebie pod maską i na 5 biegu mogę jechać sobie 50km/h i po wciśnięciu pedału przyśpieszenia samochód przyśpiesza, ciekawe czy tak samo jest w aucie z silnikiem benzynowym :P:P:P. Jak dla mnie każdy rodzaj zasilania ma swoje wady i zalety. Teraz jeżdżę dieslem a przedtem autem z instalacja LPG. Co do ekonomi to wychodzi prawie identycznie : diesel 2.0 73km - miasto 7,5l/100km (ok 42zł) PB+LPG 1.2 73km - miasto 1l pb na rozruch + 10l LPG (ok 35zł).. Jak widać różnica w cenie jest ok 7 zł na rzecz auta z instalacją LPG tylko do tego trzeba doliczyć sobie koszty eksploatacji auta czyli: częstszą wymianę świec i kabli, droższe o 60zł przeglądy techniczne, wymianę filtra gazu + regulacja instalacji, większe ubytki płyny chłodniczego. Po przeliczeniu wszystkich tych rzeczy wyjdzie na to że eksploatacja auta z LPG wychodzi drożej niż jazda Dieslem nawet w dzisiejszych czasach gdzie ON jest najdroższym paliwem. Teraz jakbym miał zmieniać auto to na 90% wybrałbym samochód zasilany PB bez instalacji LPG z tego względu że w zimę robię do pracy krótkie dystanse i silnik szybciej by się nagrzewał, silniki benzynowe nie doładowane sa mniej awaryjne niż nowsze diesle - słabe koła dwu masowe oraz sprzęgła, słabe pompo wtryskiwacze, częste awarie turbiny.
Odświeżę trochę temat, ja do tej pory szukałem tylko diesla ale okazało się że za nieduże pieniądze mogę zagazować auto i teraz zastanawiam się na silnikiem 2.0 20V które były wkładane również w Lybrach tylko czytałem że miewają problemy z panewkami ale z drugiej strony jak ktoś wcześniej słusznie zauważył naprawa turbo czy dwumasa kosztuje porównywalne pieniądze co remont jednostki benzynowej. *
cinek2439
17-09-2014, 16:38
Wszystko ma zalety i wady. Miałem benzyne 1.1 mały motor a żarł paliwo jak się depnęło to pił jak smok. Teraz mam diesla jtd motor bardzo fajny zimą jeszcze nie miałem z nim problemu a teraz bedize 3 zima jak go mam i nawet na 2 świecach żarowych odpalałem przy -23. Co do spalania to pali mi sporo mniej ropy niż 1.1 benzyna. Owszem z czasem diesle zaczynaja kopcić na zimnym silniku że przy odpaleniu puści chmure i przy gwałtownym dodaniu gazu to też. choc benzyna na zimnym też dymiła trochę więc to nie wielka różnica pod tym względem. Co do gazu to frajde z jazdy gazówki tez mogą dać ale tylko te w granicach 2.0L wtedy nie odczuwa się żadnych spadków mocy. Takie jest moje zdanie że jak gazowac to tylko większe litraże. Tylko wtedy jak nie wielka jest różnica między spaleniem 15L gazu a 6 do7 litrów ropy? Bo wiadomo że im wieksza pojemność tym więcej gazu pociągnie a diesel 1.9 przy średnio cięzkim bucie spali 6.5 do 7 ropy. Więc cięzko powiedzieć co jest lepsze. Jak Cię stac na bence jezdzić przy pojemności 1.8 w górę to frajda z jazdy jest. Jak chcesz oszczędniej to albo wywalasz 2500zł na instalacje lpg lub kupujesz auto z zamontowaną. A jak chcesz równie oszczędnie i i tez z niemałą mocą to diesel. Bo spór co bardziej ekonomiczne gaz czy ropa bedzie chyba zawsze trwał jak to co było pierwsze jajko czy kura ;) każdy będzie miał swoje racje :)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.