wymieniałem ostatnio serwo hamulcowe (włożyłem z bravo) i termostat. Wyciąganie serwo nie należało do rzeczy najprzyjemniejszych, odkręciłem zbiorniczek z płynem hamulcowym i od wspomagania oraz podniosłem trochę układ ABS. Po wielu próbach siłowania się w końcu się udało. Z termostatem już nie było tyle problemów. Po wszystkim chcę odpalić auto a tu...dupa! miga dioda od skrzyni, auto nie odpala, nie reaguje na zmiany pozycji skrzyni drążkiem, nie da się wyjąć kluczyka ze stacyjki (czyli jakby auto nie było w pozycji P). wyciągałem akumulator, sprawdzałem ustawienie wajchy od położenia skrzyni - nic:( czy jest możliwość, że to może być przez serwo?dodam,że jak wciskam pedał hamulca to lampy z tyłu świecą. Raz jakimś cudem wciskałem dużo razy pedał hamulca i udało się odpalić auto, na R normalnie jechało do tyłu, na przełożeniach do przodu auto poruszało się w trybie awaryjnym ale tak czy siak dioda cały czas migała i na wyświetlaczu pozycje skrzyni się nie zmieniały, cały czas pokazuje D. Czy jak się wkłada inne serwo trzeba coś regulować?

qra69, może gdy przepychałeś się z serwem to zruszałeś wtyki przy skrzyni biegów i kompa ma teraz jakieś błędy :?:
Może posprawdzaj wszystkie połączenia elektryczne w okolicy skrzyni.