Zobacz pełną wersję : Tarcie (?) w tylnym zawieszeniu
Witam.
Niedawno zauważyłem, że przy załadowanym bagażniku lub przy jeździe z kompletem pasażerów, z prawej strony od tyłu słychać jakieś dziwne dźwięki - coś jakby delikatne tarcie metalu o metal (tarcie - skrzypienie - sam nie wiem jak to nazwać). Rzecz się dzieje na prostej drodze lub przy delikatnym (minimalnym wręcz) skręcie kierownicą i zdarza się zwykle przy prędkościach powyżej ~60 km/h. Dodam jeszcze, że tarcie/skrzypienie nie jest 'regularne' - pojawia się znikąd i po kilku kilometrach cichnie, po czym - albo pojawia się ponownie za xx kilometrów, lub nie pojawia się wcale.
W moim Stilo niemal zawsze jeździ jedna, dwie osoby, może więc zmiana obciążenia przez załadowanie bagażnika lub tylnej kanapy wywołuje takie efekty (nigdy nie obciążany tył, elementy zawieszenia 'nie przyzwyczajone' do pracy reagują opornie i stąd te dźwieki)?
Macie jakieś pomysły?
jedz na stacje diagnostyczna. niech Ci sprawdza stan tulei tylnej belki
tak jak powiedział przedmówca ,jedź na stacje diagnostyczną ,ja miałem tez coś takiego i wyszło ze są to tuleje belki tylniej ,aby je wymienić trzeba zdemontować całą tylnią belke ,tuleje są wciskane specjalną prasą na wcisk robią to w ASO koszt 700 zł :evil: mi podjął się niezależny mechanik za 500 ale te tulejki musiał i tak pojechać na tę prase żeby ją zamontować ,ale podjedź nawet do ASO FIAT oni nic za to nie wezmą za taką diagnoze chociaż wczesniej zadzwoń i sie dopytaj
700zł :| Masakryczna kwota.. Mam nadzieję że to coś tańszego :P
Dzięki za info w każdym razie. Dam znać co powiedzą w ASO.
eee tam :D
1 szt oryginal 65zl
da rade zrobic bez prasy tylkob duzo zabawy, ale chba warto jak ma zostac 400w kieszeni :]
Gdybym miał garaż pewnie bym się pokusił... a robienie takiej naprawy pod blokiem przy jesiennych/zimowych temperaturach jest chyba niewykonalne.
Z rozważań teoretycznych: jeśli będę jeździł autem sam, bez pasażerów/bagażu to nic złego w zawieszeniu nie powinno się dziać, tak? Nie żebym sknerzył, ale z kapelucha nie wyciągnę takiej gotówki od zaraz.
Czy zużyta tuleja powoduje szybsze zużycie elementów zawieszenia?
jak bedziesz za dlugo jezdzil to w najgorszym wypadku belka moze isc do wymiany,a to boli. podjedz na stacje diag. niech Ci ocenia czy to napewno to i jesli tak to jak bardzo sa zuzyte.
pozdro
własnie podjedź i sie dowiedz,co to za tarcia bo nikt z nas nie jest jasnowidzem ani milionerem bo gdy byśmy nimi byli to prawde mówiąc nie kupili byśmy fiata,ja bym sobie kupił nowego ww tourana a dlatego bo mi sie mega podoba ale są też inne auta godne uwagi :lol: wracając do tematu na podwórku tego nie zrobisz a zapytać sie w ASO TO NIC NIE KOSZTUJE ! czy nic sie nie stanie to nie wiem ale jak jezdziłem po autostradzie sam czy z żoną nie narzekalem na stuki ale jak wjechałem na trojmiejskie drogi to już mi nie byłoi wesoło,więc wymieniłem,i jest różnica wielka,jak bedziesz przewoził jakiś większy bagaż to wtedy to odczujesz :rusel: dźwięki
mario1:
Jeśli mówimy już o marzeniach to dla mnie Saab 9-5 Aero :D
Dam znać co stwierdzi diagnosta.
no jest piękny ,ale jeszcze troszku za drogi
Byłem w ASO. Tuleje w dobrym stanie, więc tarcie musi być spowodowane czymś innym. Póki co olewam temat; i tak zwykle jeżdżę sam.
Dowiedziałem się w ASO, że uszkodzoną tuleję byłoby słychać przy wjeździe w większą dziurę, lub zjeździe z wyższego krawężnika a nie na prostej drodze bez dziur.
ja miałem rozwalone tuleje i słyszalem nawet na leciutkich nierownościach ;)
to nie powiedzieli Ci co wg nich jest przyczyna?
Nie. Wiem tylko że tuleje są ok, bo to akurat mi sprawdzili. Facet powiedział, że sam musiałby usłyszeć ten dźwięk, bo tak to nie wie gdzie/czego ma szukać. Mam przyjechać z załadowanym bagaznikiem, wtedy się zobaczy. Na razie odpuszczam w każdym razie.
Przy okazji ciekawostka:
http://allegro.pl/sciagacz-tuleji-fiat-stilo-belka-tarnow-okazja-i1316778274.html
Czyli jednak da się ściągnąć tuleje bez demontażu belki.
nie wymienisz tulei bez odkręcenia belki. co do tego ściągacza to pomyśl czy Ci sie opłaca kupic na jedną wymianę?
Mi się nie opłaca, jasne. Ale mechanik, który nie ma prasy może się skusić. Szczegółów nie znam, wbiłem linka z allegro, bo ściągacz wydaje się być niezłą alternatywą.
Ale mechanikiem nie jestem, więc się nie wymądrzam ;)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.