boch
29-10-2010, 19:12
witam
wciaz nie wiem o co chodzi z ogromnym spalaniem mojego Bravo. zatankowalem jakis czas temu 29 litrow gazu (do pelna). rownoczesnie zatankowalem 6 litrow benzyny tuz jak zapalila sie jej rezerwa. przejechalem wlasnie 160 km i... uwaga: z 4 diod wskaznika poziomu LPG zostala tylko jedna. zapalila sie tez kontrolka rezerwy benzyny! na wieksze ogledziny mojego bolidu umowilem sie z mechanikiem na srode, wiec pomyslalem sobie, ze do tego czasu moze sprobuje czegos sam. wczoraj wymienilem swiece i filtr powietrza. wczesniej przewody WN. tak sie zastanawiam, czy na wieksze spalanie nie mialy wplywu:
- wymiana akumulatora
- montaz strumienicy w miejsce katalizatora
czy komputer w moim aucie aby przez to nie "zwariowal"? moze sa jakies bledy, ktore domowymi sposobami mozna wykasowac aby komputer dzialal jak dawniej? czytalem o odpieciu aku na jakies pol godziny a nastepnie podpieciu i uruchomieniu auta bez dotykania pedalu gazu, czekac az nabierze temp tj wlaczeniu wentylatora, zgaszeniu silnika i ponownym jego odpaleniu. co o tym sadzicie?
wciaz nie wiem o co chodzi z ogromnym spalaniem mojego Bravo. zatankowalem jakis czas temu 29 litrow gazu (do pelna). rownoczesnie zatankowalem 6 litrow benzyny tuz jak zapalila sie jej rezerwa. przejechalem wlasnie 160 km i... uwaga: z 4 diod wskaznika poziomu LPG zostala tylko jedna. zapalila sie tez kontrolka rezerwy benzyny! na wieksze ogledziny mojego bolidu umowilem sie z mechanikiem na srode, wiec pomyslalem sobie, ze do tego czasu moze sprobuje czegos sam. wczoraj wymienilem swiece i filtr powietrza. wczesniej przewody WN. tak sie zastanawiam, czy na wieksze spalanie nie mialy wplywu:
- wymiana akumulatora
- montaz strumienicy w miejsce katalizatora
czy komputer w moim aucie aby przez to nie "zwariowal"? moze sa jakies bledy, ktore domowymi sposobami mozna wykasowac aby komputer dzialal jak dawniej? czytalem o odpieciu aku na jakies pol godziny a nastepnie podpieciu i uruchomieniu auta bez dotykania pedalu gazu, czekac az nabierze temp tj wlaczeniu wentylatora, zgaszeniu silnika i ponownym jego odpaleniu. co o tym sadzicie?