PDA

Zobacz pełną wersję : [ukł. zapłonowy] Kopci jak z piekarni



boch
26-10-2010, 07:52
witam ponownie

robi sie coraz chlodniej w zwiazku z czym zauwazylem, ze rano po odpaleniu auto mocno kopci (siwo-bialo). poza tym z wydechu kapie (chyba woda, ale to ponoc normalne?) i delikatnie, ale to bardzo delikatnie z niego strzela. po przejsciu na LPG kopci jakby mniej. nie wiem czy to kwestia niskiej temp na zew. czy tez brak katalizatora, po ktorym wlasciwie zostala pusta pucha? poza tym, wydaje mi sie, ze na benzynie pali jak smok. jest jeszcze jeden problem, od pewnego czasu auto nie odpala na wszystkie gary (przerywa po wdepnieciu gazu, lekko trzesie buda). pomaga zgaszenie i ponowne jego odpalenie, ewentualnie rozgrzanie auta/oleju. co do plynu chlodzacego i jego ubytkow napisze tylko tyle, ze jakos specjalnie go nie ubywa. dolalem jakis czas temu ok. pol litra bo w zbiorniczku bylo na kresce min. znikanie plynu jest jednak usprawiedliwione, bo smierdzi plynem po wlaczeniu ogrzewania. auta nigdy specjalnie nie forsowalem, nie jestem jednak pewien poprzedniego posiadacza. tylko mi nie piszcie, ze to uszczelka pod glowica, bo chyba go (poprzedniego wlasciciela) zastrzele z procy :evil:

dudu$
26-10-2010, 15:39
według mnie z tym dymieniem jest wszystko ok. Prawie każde auta ( nie tylko Fiaty :) ) w zimne dni kopcą na lekko biało i jest to spowodowane niską temperaturą. Co do drugiego problemu z odpalaniem to sprawdź w jakim stanie masz świece i KWN. Może jedna z tych rzeczy jest już na dobiciu i dlatego nie zawsze odpala na wszystkie gary i nie równo chodzi. Wieczorem s psikaj KWN i cewkę woda i uruchom silnik. Obserwuj czy nie przeskakują gdzieś iskry.

lukq
26-10-2010, 16:05
ubywanie płynu i smród w środku to nie wina padniętej nagrzewnicy, spr jest stan, a resztę tak jak dudu$, pisze zacznij od spr

boch
26-10-2010, 16:13
mialem okazje pojezdzic wczesniej Uniakiem i tak "obficie" nie dymil. jakby nie bylo, Uno tez Fiat :) dodatkowo zaniepokoil mnie ten artykul:

http://www.motofakty.pl/artykul/dym_z_rury_wydechowej.html

zwlaszcza akapit nt. dymu w kolorze bialym. widzialem podobne objawy w poldku u sasiada. tam scenariusz byl najgorszy z mozliwych, czyli peknieta glowica. no ale nic, zobaczymy. przewody WN zmienilem na nowe (Bosch), ze zmiana swiec musze sie wstrzymac az zalatwie odpowiednio dlugi klucz.
tak przy okazji pytanie, ile biora mechanicy za wymiane UPG? u mnie za sama wymiane swiec zawolal 40 zl... :evil:

lukq
26-10-2010, 16:16
jeśli chodzi o wymianę, to zdziera jak nie wiem co, podjedź do sklepu i kup klucz do świec za 10 zł. jeśli chodzi o wymianę UPG to ceny będą się różnic w zależności od warsztatów. Jeśli dymi ci tylko na biało i masz płyn chłodniczy w oleju [spr korek] to znaczy niestety UPG

boch
26-10-2010, 16:33
ano zdziera.mowi ze w tych Fiatach nie jest tak latwo, bo i klucz musi byc dluzszy i takie tam sraty taty...
korek sprawdze. niektorzy radza zeby sprawdzic na smak :) jak slodki to raczej UPG...

lukq
26-10-2010, 16:45
pierwsze słyszę, żeby smakować, ale każdy lubi co innego. co do wymiany to nie wiem czy to taki trudne, jakieś 20 minut roboty przy piwku. ja to robiłem w bravolocie zwykłym kluczem, ale troszkę dłuższy byłby też dobry,.

dudu$
26-10-2010, 17:44
boch zaczynasz zachowywać się jak ja gdy miałem fiata. Ciągle myślałem że poszła mi drugi raz UPG . Moja siena również dymiła na biało ( nawet lato z rana), znikał mi płyn chłodzący, a w zimę na korku wlewu oleju miałem biały lub kawowy osad. I co się okazało że tak musi być :) Dymienie na biało ( lekko) jest tak jak wyżej napisałem normalną rzeczą szczególnie gdy auto ma instalację LPG ponieważ nie pamiętam dokładnie ale : jak spala się gaz to powstaje wodór który po połączeniu z gorącym wydechem tworzy parę wodna czy cos w tym stylu. Znikał płyn bo gdzieś była mała nieszczelność( stare auto 10 lat) i po wlaniu odrobinę uszczelniacza w płynie firmy Preston poziom płynu się ustabilizował, a osad w zimę na korku wlewu oleju spowodowany był tym że miałem zalany silnik olejem mineralnym i w zimne dni jak jeździłem na krótkich trasach nie dogrzewałem silnika czego skutkiem był owy osad na korku. Więc najpierw wymień sobie świece i KWN i zobacz czy autko będzie lepiej odpalać i czy nie będzie przerywać. Możesz zrobić też mały teścik i podczas uruchomionego silnika ( nagrzanego ) odkręć korek od zbiorniczka wyrównawczego ( tylko powoli żebyś się nie poważył) a następnie potencjometrem od gazu daj mu wyższe obroty i trzymając tak sprawdź czy: ze zbiorniczka nie wywala płynu chłodzącego, nie śmierdzi spalinami i czy nie ma w płynie jakiś bąbelków powietrza i kropel oleju. Jeśli nie będzie żadnych z tych objawów to na pewno nie jest to UPG. A jak nadal nie będziesz pewien to poszukaj warsztatu w którym bedą mieli specjalny przyrząd na wykrywanie spalin wydobywających się ze zbiorniczka wyrównawczego.

boch
27-10-2010, 18:35
czarnowidztwo ma swoje plusy. zawsze cos Cie moze milo zaskoczyc :) ale... ostatnio jechalem Corsa 1.4 z gazem i mialem dziwne wrazenie, ze Opel jest duzo zwawszy niz moje Bravo 1.6. i tak sobie czlowiek pozniej te wszystkie dziwne objawy (dymienie, ubytki plynu, mala dynamika, problemy z zaplonem na zimnym silniku) bilansuje i o czarny scenariusz nie trudno. wkrotce, prawodobnie w piatek odstawie auto do mechanika, zeby podpieli auto pod kompa i sprawdzili od rana zaplon na zimnym silniku. to tego momentu przestane zasmiecac forum :badgrin:
aha, kable wymienilem tydzien temu na boschowskie. jutro dostane do lapy klucz do swiec wiec przy okazji ich wymiany sprawdze plyn i olej. o wynikach na pewno poinformuje :)

dudu$
27-10-2010, 19:45
tylko że zapłon w tym silniku jest sterowany za pomocą komputera więc nie wiem co będzie sprawdzał ten mechanik

boch
27-10-2010, 20:39
czujnik temp? sonde lambde? filtr paliwa? wydaje mi sie ze juz samo podpiecie pod kompa powinno sporo wyjasnic. nie ma tez problemu zeby zostawic samochod, zeby chlopaki mogli nad nim pomedytowac. mam do nich zaufanie.

[ Dodano: 2010-10-31, 22:54 ]
no wiec tak... niby majonezu pod korkami plynu i oleju nie ma, ale w zbiorniczku wyrownawczym jest dziwny, czarny osad. zauwazylem to wczoraj. zdjecie ponizej:

http://i56.tinypic.com/20sauiq.jpg

konsystnecja - maz przypominajaca szlam. nie jest tego duzo, tylko na dnie. nie mam tez pewnosci czy nie bylo tego wczesniej. jakis czas temu dolalem innego plynu, niz ten ktory byl od poczatku. czyzby jakas reakcja, czy olej? sam plyn wyglada na czysty. od poprzedniej dolewki, ktora zrobilem ok. 1,5 tyg. temu, zbyt wiele plynu nie ubylo. olej w miare czysty mniej wiecej posrodku wartosci pomiarowych min./max. mechanik przy okazji wymiany swiec, wykluczyl ewentualnosc wydmuchania UPG. tyle ze ogladal silnik dosc pobieznie, bez ogladania oleju, i plynu chlodzacego, wlasciwie skupil sie bardziej na wydechu. takze jestem troche spokojniejszy, ale do ostatecznej euforii wstrzymam sie do srody. wjade do mechanika na sprawdzenie szczelnosci ukladu oraz kompresji w cylindrach. zreszta oni beda wiedziec lepiej niz ja co sprawdzac :) mam tylko nadzieje, ze mnie nie skasuja za bardzo...

waho.
06-11-2010, 21:53
Ten szlam to kamień z płynu chłodniczego, czas zmienić płyn chłodniczy przed zimą bo pewnie już parametrów nie trzyma.
Z tego co czytam Twoje posty to mi to w ogóle nie wygląda na UPG.
Kompresję sprawdzałeś? Bo jakoś nie widzę nic na ten temat.

miszko
06-11-2010, 22:16
Dymienie na biało to normalka gdy jest chłodniej. Podczas spalania wytwarza się para wodna. W cieplejsze dni nie widać tak tego, ale widać jak czasami z rur woda się leje. W zimie ten efekt jest bardziej widoczny.

Ja gdy odpalę auto to dopiero kiedy silnik nie złapie rozsądnej temperatury to też ładnie dymi na biało.
Co do osadu, spoko to tylko osad od płynu chłodniczego. Warto go wymienić co jakiś czas.