Witam wszystkich. Od pewnego czasu mam spory problem z moim autkiem. Podczas przyspieszania od około 2000 obrotów auto zaczyna porządnie przyspieszać i wszystko jest w porządku do około 2800-3000 obrotów. Później samochód przestaje przyspieszać i tylko obroty rosną a auto jedzie z tą samą prędkością np na drugim biegu dochodzi do 55 km/h i nie chce dalej przyspieszać. Tak samo na wszystkich biegach a na piątce dochodzi do 150 km/h i nie idzie go dalej bujnąć. Jak na 116 KM to trochę kiepskie osiągi. Byłem dzisiaj na kompie w serwisie i nic nie wyszło, wyczyścili zawór EGR - nic nie pomogło, diagnosta przejechał się autkiem i stwierdził że to wina sprzęgła. Wymiana "tylko" 1300 zł. Co o tym sądzicie i czy miał ktoś podobny przypadek.

. Później samochód przestaje przyspieszać i tylko obroty rosną a auto jedzie z tą samą prędkością jest to tzw efekt ślizgającego się sprzęgła. powiedz mi gdzie dowiadywałeś się o wymianę tego sprzęgła? w ASO, bo jeśli tak, to od ceny trzeba odjąć jakieś 500-600 zł

ASO w Bydgoszcz, szukałem na allegro i oryginalne sprzęgło można znaleźć za około 500 a nie wiem ile za wymianę?

myślę, że w "normalnym" warsztacie dobrego magika max 300 zł

mam nadzieję że się w tej kwocie zmieszczę, a tak poza tym - bo się nie znam, dlaczego od 2000 do 3000 obrotów idzie dobrze a dopiero potem następuje tzw ślizgające się sprzęgło

wiesz choć przed zakupem sprzęgła dałbym się przejechać mechanikowi niech oceni, bo to trochę dziwne co piszesz.

w serwisie diagnosta się przejechał i właśnie stwierdzi że to sprzęgło

tak, tylko, że w serwisach to z nimi różnie jest, choć nie mówię, że się mylił, podjedź do mechanika i pogadaj z nim jeszcze jakie koszta przedstaw, że do wymiany sprzęgło, jak już będziesz wymieniał to proponuje Valeo

dzięki za radę, mam dobrego mechanika zobaczę co jutro powie i dam znac

czekamy na info;-)

Witam. dołączę się do tematu.

Mam podobny problem, tylko u mnie jest tak że jak dodaje normalnie gazu to w całym zakresie obrotów jest wszystko ok i auto przyspiesza, ale gdy dodam gwałtownie sporo gazu (np. podczas wyprzedzania) to auto przestaje przyspieszać a silnik wkręca się na obroty. wygląda to na ślizgające się sprzęgło. chciał bym się tylko spytać, jak jest z żywotnością sprzęgła w Stilo 1.9JTD '03r. 115PS?? bo mam przejechane dopiero 130tyś. km. i sprzęgło by już padło?? możliwe to?? auto niedawno kupiłem więc nie wiem jak jeździł poprzedni właściciel. Mam jeszcze jedno pytanko, jakie sprzęgło kupić?? jakiego producenta?? chciał bym kupić coś lepszego, aby za jakiś czas znów nie wymieniać, tym bardziej że zastanawiam się nad podniesieniem mocy. Z góry dzięki za pomoc.

kolejni dwaj mechanicy potwierdzili że to sprzęgło - jeden z nich wrzucił czwórkę i próbował ruszyć samochodem, z pod maski kupa dymu palonego sprzęgła, dość drastycznie. Facet dodał że najlepiej wymienić tez dwumas a to już koszty ponad 2000 zł. I to już jest masakra!

chciał bym się tylko spytać, jak jest z żywotnością sprzęgła w Stilo 1.9JTD '03r. 115PS?? tak jak dalej napisałeś jest to możliwe, gdyż nie wiesz jak poprzedni właściciel jeździł, może delikatnie trzymał nogę na pedale co skutkuje nadpalaniem sprzęgła. Jeśli chodzi jakie to ja j/w powiem, że dobre sprzęgło to Valeo, choć opinie są podzielone.


kolejni dwaj mechanicy potwierdzili że to sprzęgło - jeden z nich wrzucił czwórkę i próbował ruszyć samochodem, z pod maski kupa dymu palonego sprzęgła, dość drastycznie. Facet dodał że najlepiej wymienić tez dwumas a to już koszty ponad 2000 zł. I to już jest masakra! nie chciałem Ci pisać, że dwumas też może być do wymiany, aby Ciebie bardziej nie stresować, ale dobrze by było za jedną robocizną wymienić obie te części, powstaję też pytanie w jakim jest stanie, chyba, że umówisz się z mechanikiem, że jak rozbierze skrzynie to da Ci znać czy masz kupować dwumas czy jest dobry, choć jak piszę, dobrze by było 2 rzeczy na raz wymienić za jedną robotą i kosztami.

Widek1, kolego widzę, że też Bydzia :happy: jutro sprawdzę za ile da się załatwić takie sprzęgło i dam znać .
Dobry mechanik też się znajdzie

Witam , mam podobny problem , moje auto mam problem z wkręcaniem się na obroty , czasem dochodzi tylko do 3 tys , czasem do 4 tys i ewidentnie czuć brak mocy . Jednocześnie zapala się kontrolka silnika i komputer pokazuje błąd Engine Fault , EGR mam przeczyszczony , sadze iż problem znajduje się po stronie turbo które się nie załącza :( , czasem jednak auto odzyskuje kopa i błąd znika , tak samo nagle przy 3 tys błąd potrafi się znów pojawić , jakieś sugestie ?

Witam , mam podobny problem , moje auto mam problem z wkręcaniem się na obroty , czasem dochodzi tylko do 3 tys , czasem do 4 tys i ewidentnie czuć brak mocy . Jednocześnie zapala się kontrolka silnika i komputer pokazuje błąd Engine Fault , EGR mam przeczyszczony , sadze iż problem znajduje się po stronie turbo które się nie załącza :( , czasem jednak auto odzyskuje kopa i błąd znika , tak samo nagle przy 3 tys błąd potrafi się znów pojawić , jakieś sugestie ?

pierwsze co to podłączyć kompa

pierwsze co to podłączyć kompa

wyskakuje blad EGR , przepływomierza i overboosta ...

EGR został przeczyszczony ale problem pojawia sie dalej :(

czy ktos moze mi podesłac zdjecie ktore elementy mam przeczyscic , to jest moj pierwszy samochod z turbina wiec nie bardzo wiem gdzie one sie znajduja ...

spróbuj odłączyć przepływkę i zobacz jak będzie

na biegu jałowym bez zmian , niestety siedząc w pracy nie mam możliwości przejechać się samochodem ...

czy jest ktoś w Radomiu kto mógłby użyczyć swojej przepływki do sprawdzenia ?

wystarczy, że odłączysz i się przejdziesz, nie musisz jej podmieniać

jeden z nich wrzucił czwórkę i próbował ruszyć samochodem, z pod maski kupa dymu palonego sprzęgła, dość drastycznie.

Drastycznie to ja bym tego konowała potraktował .... jak można palić sprzęgło do takiego stanu że aż dymi ? :evil: :red_kartka: chyba że chciał żebyś wogóle już spod tego warsztatu nie odjechał.

Sprzęgło wymienione i autko idzie jak nigdy wcześniej a dwumas po rozebraniu okazał się jeszcze całkiem dobry. Jestem biedniejszy o tysiaka ale autko sprawne.

wystarczy, że odłączysz i się przejdziesz, nie musisz jej podmieniać

odpięta ... niestety brak jakiejkolwiek różnicy , co najgorsze ze błąd tak samo jak poprzednio potrafił zniknąć i samochód "zbierał" się jak powinien , by po chwili znów wyskoczyć przez co silnik kręcił się max do 3 tys ... ktoś ma jakiś pomysł ?

Może jakiś czujnik kaput? Mi się zużyła styka od czujnika położenia wału korbowego i też raz auto jeździło raz nie, ale to co innego bo mi albo nie palił albo palił i było git. Niestety nie poradzę Ci co to może być za czujnik, być może ktoś inny coś podpowie lub całkiem odrzuci moją tezę :)

Dlatego jeszcze raz proszę o opis gdzie znajdują się elementy które powinienem przeczyścić tj czujnik doładowania oraz zawór Overboost , ew zdjęcia tych elementów . Mam nadzieje ze to pomoze ...

http://www.kustosz.net/kustosz/stilo/

Dlatego jeszcze raz proszę o opis gdzie znajdują się elementy które powinienem przeczyścić tj czujnik doładowania oraz zawór Overboost , ew zdjęcia tych elementów . Mam nadzieje ze to pomoze ...

Masz ewidentny błąd zaworu regulacji geometrii turbiny (overboost). Zawór znajduje się w okolicach obudowy filtra powietrza od strony zderzaka. Ma kostkę elektryczną i 2 weżyki pneumatyczne. Jak masz zdolności manualne i nie boisz się poleżeć po samochodem to go wyjmiesz. Jeśli narzekasz na nadmiar pieniędzy to możesz jechać do warsztatu i go wymienić w cenie ok 300zl za zawór albo umiejętnie go rozebrać, oczyścić, przesmarować olejkiem silikonowy (np. takim do maszyn precyzyjnych) i zamontować w to samo miejsce lub przenieść w lepsze, czystsze i ławo dostępne. Na forum powinieneś znaleźć manual co do tej operacji. EGR musi być sprawny, chodź nawet nie działający nie zamula tak starasznie auta. Błąd ciśnienia doładowania jest generowany właśnie przez nieprawidłowe działania overboosta, więc jeśli to naprawisz i skasujesz błędy powinno być ok.

P.S słabo szukasz. Internet aż kipi od rozwiązań tego problemu, to problem każdego nowszego turboklekota