PDA

Zobacz pełną wersję : [osprzęt silnika] Sondy lambda



tomelek1
07-09-2010, 21:11
Witam wszystkich :)
Mam Punto 1.2 8v z dwoma sondami lambda przed i za katalizatorem. Moje pytanie brzmi: czy one są takie same i czy można je zamienić miejscami w celu sprawdzenia działania. Drugie pytanie to: czy jest duży problem z odkręceniem ich, dokładnie o to czy są mocno zapieczone jak to bywa ze śrubami przy wydechu.

waho.
08-09-2010, 23:11
Obie są takie same. Gwint posmarowany jest smarem grafitowym i nie powinny być zapieczone.
Przełożenie miejscami nic Ci nie da, trzeba sprawdzić która ma oscylację poza zakresem.

tomelek1
09-09-2010, 02:47
Dzięki za odpowiedź :)
Dzisiaj przyjechał do mnie kabelek do Fiatecuscana i będę chyba jutro sprawdzał. Kiedyś wymieniałem sondę tą przed katalizatorem (chodził jak rozklekotany) gdzieś po roku znowu mi się zapaliłą lamka check engine. Przy okazji jakiegoś przeglądu technicznego podłączyli do kompa i powiedzieli, że katalizator do wymiany. Nie uśmiecha mi się tyle kasy wywalać więc postanowiłem pokombinować i tak sobie myślałem, że może to sonda za katem coś szwankuje.

waho.
09-09-2010, 09:17
Sonda może bzdury pokazywać jeśli faktycznie kat jest wysypany.

tomelek1
09-09-2010, 17:48
Dlatego właśnie chcę zamienić je miejscami, jeżeli wskazania będą takie same to będzie znaczyło, że sonda jest ok a kat do wymiany (przynajmniej tak sobie to wymyśliłem). Miałem robić to dzisiaj ale pada :( a pod blokiem w deszczu przy samochodzie to średnia przyjemność.
pzdr

[ Dodano: 2010-09-10, 15:37 ]
No i dzisiaj podłączyłem kabelek do auta, włączyłem Fiatecuscan'a, sprawdziłem silnik i oto błedy:
P0302- Cylinder 2 misfire - wysoki sygnał
P0300- Misfire detected - niski sygnał
P0420- Catalic converter - nieprawidłowy sygnał
Ogólnie pierwsze dwa to wypadanie zapłonu, pierwszy to na drugim cylindrze, drugi to na różnych cylindrach.
Trzeci to zdolność kata do usuwania szkodliwych substancji (poniżej wymaganej wartości)
Moje pytanie to czy pierwsze dwa błędy mogą powodować ten trzeci co jest bardzo kosztowny (wymiana kata) i drugie co najczęściej powoduje wypadanie zapłonu (świece, kable cewki itd)
Błędy wykasowałem i teraz będę obserwować co się pokazuje :)

Pzdr
Tomek

[ Dodano: 2010-09-23, 15:03 ]
Po dwóch tygodniach jazdy lampka nie zapaliła się tylko raz z pół minuty pomrugała. Dzisiaj znowu podłączyłem pod Fiatacuscana i oto co zobaczyłem:
P0300 - wysoki sygnał
P0300 - niski sygnał
P0420 - nieprawidłowy sygnał
Pierwsze dwa to wypadanie zapłonu na wszystkich cylindrach, drugi to to zdolność kata do usuwania szkodliwych substancji (poniżej wymaganej wartości)
Postanowienia to:
1. wymiana kabli wn (są one od nowości czyli 6.5 roku i 100k km
2. wymiana świec (choć nie wiem czy to ma sens, mają 20k przebiegu i przedtem też engin świecił)
3. Znowu pojeździć przez dwa tygodnie i oblukać błędy.
Mam nadzieję, że to coś pomoże i nie będę musiał kupować nowego kata.

Jeszcze jedno pytanko: we Fiatecuscanie jest zakładka parametry, znajdę gdzieś opisy jakie powinny być parametry dla porównania z moimi?

Pzdr
Tomek