Witam was dzisiaj na czerwonym świetle jak stałem to z tyłu wemnie wjechał facet, dużych szkód nie ma tylko pęknięty zderzak, policji nie wzywaliśmy.Poszliśmy na poczte i napisaliśmy oświadczenie że on doprowadził do kolizji i tam jego dane, dane samochodu i ubezpieczalni i moje wszystkie dane.I teraz tak on ma ubezpieczenie w warcie czy teraz z tym oświadczeniem musze jechać do głównej siedziby czy np: moge z tym iść do agenta ubezpieczeniowego? Druga sprawa jest taka co dalej robić, jak to jest z kasą, jak to zrobić żeby nie za swoje pięniądze mi to naprawili, to jest moja pierwsza w życiu stłuczka i nie wiem co dalej.Z góry dziękuje.

idz do warty oni wyznaczą rzeczoznawce oceni i wyceni szkody i po krzyku.

z oswiadczeniem pomykasz do ubezpieczyciela ( warty ) i zglaszasz szkoda, ubezpieczyciel przysle rzeczoznawce oszacuje szkody i dostaniesz PLN-y

Ale do tej głównej siedziby bo akurat mam do nich pare minut drogi.A powiec mi czy po ich wycenach to starczy mi chociasz na ramki od rejstracji, bo słyszałem że to są nie złe gigusie.Bo np: wyceni mi na 200zł to tylko na malowanie starczy chyba, a gdzie jeszcze zderzak.

zozo1, spokojnie kumplowi tak wycenili że jeszcze zostało mu. zrób tak jak pisałem i Ubek potwierdził. zobaczysz będzie dobrze. obojętne do jakiej siedziby pójdziesz

tylko dopilnuj zeby dokladnie obejzaj, podloga bagaznika itd. no i z rzeczoznawca warto milo i wesolo gadac, to cos dopisze

no dobrze ubek mowi wazelina taka lekka jest wskazana

Ale jak to? Bo piszesz że obojętnie do jakiej ubezpieczalni pójde? To np: do PZU z tym moge iść? No będzie trzeba się podlizać.

do warty musisz dreptac, lub jakiegos agenta.

obojętne do jakiej siedziby pójdziesz chodziło mi o siedzibe Warty nie ważne do której

A to do agenta ubezpieczeniowego warty też to moge zgłosić bo mieszka nie daleko mnie.A teraz jak to mam zrobić bo ja jestem zameldowany w Lubniewicach a mieszkam w Torzymiu to jest około 38km i teraz jak to zrobić żeby przyjechał do torzymia wycenić szkody, żebym np: nie musiał gnać do Lubniewic.

umawiasz się gdzie ci wygodniej nawet przed wartą zrobi ci wycene więc tu nie ma problemu

to fajnie a powiec mi czy on może zrobić to w tym samym dniu?

raczej nie

aha to powiem mu żeby przyjechał tam gdzie mieszkam. Jutro jade do tej ubezpieczalni jak co to napisze co dalej wyszło i jak co to na ile mi wycenił.

tylko nie wiadomo kiedy jeszcze kasę dostaniesz, gdyż o ile się nie mylę to sprawca jeszcze musi potwierdzić iż szkodę zrobił. ale skoro jego podpis na oświadczeniu masz to jest tylko formalność.

Tk jest jego podpis i jego wszystkie dane, a mam takie pytanie bo na oświadzceniu mam napisane że mi pękł tylni zderzak ale teraz byłem obejrzeć na spokjnie to i okazało się że zderzak jest cały przesunięty w lewo aż wystaje po za nadkole tylnie do tego pękła na dole lampa i pod lampą jest wgniecenie w karoserii i teraz mam takie pytanie czy on to wezmie pod uwage czy tylko zaseguruje się tym co jest napisane w oświadczeniu.Nie stety nie mogłem auta oglądnąć dokładnie pod czas stłuczki bo tak deż lał i tak wiatr wiał że głowe urywało.Jest jakaś szansa że też to uwzględni?

Powinien uwzględnić, jest ekspertem - Ty nie musisz się znać na uszkodzeniach.

To fajnie bo myślałem że owzględni to tylko co jest na oświadzceniu a np: na tamto mi powie że np: to już było.

Przyjdzie rzeczoznawca i on oceni faktyczne szkody, wtedy możesz mu zwrócić uwagę co Tobie jeszcze wpadło w oko.