Zobacz pełną wersję : [silnik] Auto zagadka dla mechaników nie odpala
magda-s8
25-08-2010, 11:55
Witam, mam ogromny problem z moim fiatem punto 1,9D rocznik 2000. Kupiłam go pół roku temu i połowę z tego czasu przestał w różnych warsztatach i nikt nie wie "co mu jest"..... Objawy są takie: przy normalnej jeździe nagle zapala się czerwona kontrolka silnika i auto jakby nie reaguje na pedał gazu( czasem zdarza sie że przed tym lekko szarpie), po prostu stopniowo zwalnia i w końcu staje. Następnie nie da sie go już normalnie odpalić. W czasie swojej długiej wędrówki po warsztatach zrobiono następujące rzeczy:
- wymieniono pompę wtryskową (Lucas Epic) - 2 razy!
- sprawdzono całą elektrykę i układ paliwowy ( podobno wszystko ok ale sie zapowietrza)
- wymieniono filtr paliwa- 2 razy w ciągu pół roku
- wymieniono jakieś przewody paliwowe bo podobno były nie szczelne
- założono zawór zwrotny
- i nie wiem co jeszcze ponieważ nie za dobrze się na tym znam
Po każdej takiej wizycie auto jeździ 3-5 dni i jest to samo.......
Jeden z mechaników pokazał nam żeby przy takiej sytuacji dmuchnąć w przewód który dochodzi do filtra paliwa (?) aż zacznie cieknąć ropa i wtedy udało się go uruchomić, ale potem został założony zawór zwrotny i już nie da sie tego zrobić.
Inny z mechaników kazał nam w takiej sytuacji odkręcać wtryskiwacze i wtedy odpalać ale raczej to nie pomagało, ropa i tak nie chciała lecieć.
Jeszcze inny podejrzewał że to czujnik położenia wału korbowego ale w końcu stwierdził że jednak jest dobry...
Nie wiem już co robić z tym samochodem, wiec jeśli ktoś ma jakieś pomysły będę bardzo wdzięczna
Pozdrawiam
Magda
PUNTO_GO
26-08-2010, 14:51
Witam,
Moja znajoma miała kiedyś podobny problem w peugeot 206, typu kontrolka silnika nie wiem tylko jaki kolor. Pedał gazu reagował po jakimś czasie + szarpnięcie.
W warsztacie powiedzieli jej, że to wina paliwa jakie zatankowała syf osadził się jej w baku i to było przyczyną usterki.
Fachowiec powiedział jej żeby nigdy nie zjeżdżała do rezerwy bo znowu zapaskudzi sobie filtr i wpędzi się w koszta.
magda-s8
26-08-2010, 20:07
Mój bak był czyszczony i tak to nie rozwiązało problemu... Paliwo zawsze tankuje dobre, nigdy nie jeżdżę na rezerwie... wiec myślę ze nie w tym problem, niestety. Może ktoś jeszcze ma jakiś pomysł?
Pozdrawiam
Sprawdzić czujnik położenia wału, cewki zapłonowe oraz sondę lambda. Podpięcie pod kompa w celu odczytania błędów również nie powinno zaszkodzić ;)
magda-s8
20-09-2010, 14:03
Witam,
Pod komputer auto było podpinane wielokrotnie i nie wykazywał błędów, już drugi z kolei mechanik wykluczył czujnik położenia wału wiec to chyba nie to, ale dziękuje za rady, o tych cewkach zapłonowych i sondzie lambda napomknę mechanikowi. Aktualnie samochód jest na warsztacie i mechanik znów podejrzewa pompę wtryskową, która była już wymieniana dwukrotnie, a to nie jest mały koszt bo to jak już pisałam wcześniej to pompa LUCAS EPIK a nie Bosh wiec podchodzę do tego już dość sceptycznie... Teraz podobno komputer wykazuje jakiś błąd właśnie na pompie wytryskowej. Czy to możliwe żeby 3 z kolei pompa była zepsuta? (ta aktualna jest po regeneracji, na gwarancji). Jak coś się wyjaśni to poinformuję, gdyby komuś miało przydarzyć się coś podobnego, choć nikomu tego nie życzę ;)
Pozdrawiam
blasterlws
04-10-2010, 01:19
Koleżanko masz problem z pompą oraz z mechanikami.
Znajdź firmę która specjalizuje się w naprawie pomp lucas/delphi epic bo tamci mechaniole wpędzają cie tylko w koszty. Nie każdy mechanik radzi sobie z tymi pompami a Ciebie to tylko po kieszeni
magda-s8
04-10-2010, 13:23
No na to wygląda niestety, ponieważ obecny mechanik też tak powiedział, więc zadzwoniliśmy do firmy która naprawia te pompy, ponieważ nasza pompa jest na gwarancji i tam nam powiedzieli, że objawy jakie opisujemy wskazują na sterownik silnika. Firm które naprawiają pompy lucasa jest bardzo mało i tak się składa że w okolicy takiej nie ma, najbliżej to w Zakopanym a to kawał drogi z Tychów, dlatego też tak się "plątamy" po okolicznych mechanikach i mam wrażenia że jest coraz gorzej...
Dziękuję za rady,
Pozdrawiam
Czy aby na pewno mechanicy podczas wymiany pompy i montażu rozrządu nie zapomnieli zablokować i ustawić odpowiednio pompy i rozrządu? Jeżeli nie w tym problem to spróbowałbym sprawdzić działanie wtryskiwaczy. Może któryś leje do cylindra paliwo a błąd wskazuje na pompę i brak wysokiego ciśnienia.
magda-s8
06-10-2010, 20:01
Tylko czy możliwe jest że samochód jakiś czas jeździ normalnie tj. kilka dni i dopiero sie pojawia problem? Czy gdyby był źle ustawiony ten rozrząd lub coś z wtryskiwaczami to nie byłoby tak, że samochód w ogóle by nie odpalił? Jak się go odpowietrzy to jeździ co prawda różnie, bo raz zrobię nim 400km a raz 20.... ale jeździ, po czym problem się powtarza, znów podczas jazdy zaczyna przerywać aż w końcu traci moc i całkiem się zatrzymuję i już nie mogę odpalić.
Nie jestem specem ale podpowiem co możesz spróbować. Miałem bardzo podobny problem w Megance. Podobne objawy i podobne rokowania mechaników , z tym że ja nie wstawiałem na warsztat kiedy tylko usłyszałem "może być... ale wie Pan , może być i...". Szperałem w internecie , szperałem...szperałem i wyszperałem : czujnik położenia wału NAPĘDOWEGO!!!!
Żaden tak wał korbowy! Wydrukowałem zdjęcia gdzie znajduje się ten czujnik...pojechałem na warsztat...samochód na kanał...(pokazałem palcem gdzie on może być :sciana: ). Po wykręceniu kazałem i dopilnowałem aby go wyczyścić.
I okazało się ze to jest to :lol: Zapłaciłem 50 PLN za fatygę mechanika i Megane śmiga mi bezproblemowo od roku.
I co najważniejsze ( a wczesniej spedzało mi sen z powiek_ - wiem że jak odpalę ( a wiem że odpalę) to dojadę tam i z powrotem ; a wtedy z duszą na ramieniu.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.