PDA

Zobacz pełną wersję : Pomocy!!! Immobilizer



mlody85
19-08-2010, 17:54
Witam. Od tygodnia mam problem z immobilizerem. Mianowicie podczas jazdy czasem zapala sie kontrolka "Code" raz gasnie dosyc szybka a czasami wogole. Ale silnik pracuje normalnie. Ostatnio wsiadlem do samochodu wkladam kluczyk a kontrolka wogole nie zgasla i w tym przypadku nie moglem odpalic samochod. Po odlaczeniu akumulatora i ponownemu podlaczeniu kontrolka gasnie i odpala normalnie. Czy ktos odlaczal Immobilizer zeby wogole go nie bylo. Prosze o pomoc!!!

lucas7911
21-08-2010, 00:42
U mnie od tygodnia jest to samo, kiedyś wystarczyło tylko dwa razy spróbować stacyjką i CODE gasło a teraz to nawet kilkanaście, zmieniłem kluczyk ale za dwa dni było to samo - zaczyna być to denerwujące.
A u ciebie odłączenie aku na jaki czas pomogło?,

mlody85
21-08-2010, 01:30
No jakis tydzien czasu. Ale dzisiaj to kaplica nawet odlaczenie akumulatora nic nie pomoglo - samochod stoi nie moge nic zrobic. Po naradzie z elektronikiem wykrecilem sterownik i jutro mam mu go zawiezc chce zeby calkowicie odlaczyl immobilizer.

lukq
21-08-2010, 10:04
immo można odłączyć, całkowicie, ale można też spr, czy wszystko Ci styka. spr w opcji szukaj bo tematy immo były poruszane wielokrotnie.

Madaw
21-08-2010, 10:49
Mi też się tak kiedyś działo, podjechałem do elektryka, porobił coś przy centralce i teraz działa jak nówka (immobilizer), a też już go chciałem wyrzucać.

Bugajewski_PL
21-08-2010, 13:26
No jakis tydzien czasu. Ale dzisiaj to kaplica nawet odlaczenie akumulatora nic nie pomoglo - samochod stoi nie moge nic zrobic. Po naradzie z elektronikiem wykrecilem sterownik i jutro mam mu go zawiezc chce zeby calkowicie odlaczyl immobilizer.

Jakie to koszta?

Raziel
22-08-2010, 17:02
Witam.
Podłącze się do tematu z moim problemem, a wygląda on następująco.
Jeszcze wczoraj nic się złego nie działo. Dziś próbuję odpalić Fiata ( 1.2 16V 98r) i nie słyszę pompy paliwa. Patrzę więc na lampki, a one nie gasną. Lampka CODE i wtrysku. Z tym, że ta od wtrysku mignęla raz po jakimś czasie od przekręcenia stacyjki, ale świeciła dalej. Zmieniłem kluczyk-to samo. Nie wiem jak na to wpadłem, ale wcisnąłem gaz do dechy i z wciśniętym pedałem przekręciłem kluczyk po czym puściłem pedał gazu. Wszystko zadziałało poprawnie. Pompę paliwa było słychać, lampki pogasły i silnik udało się uruchomić. Pojechałem. W mieście po powrocie do samochodu to samo. Ta sama procedura uruchomiła samochód. Po powrocie do domu poćwiczyłem trochę i było to samo. Na koniec zaś zrobiłem ostatnią próbę i nagle wszystko działało bez zarzutu. Jednak nie wiem czy samo sie naprawiło. Co to mogło być i jakie znaczenie miało trzymanie wcisniętego gazu przy przekręcaniu kluczyka? Dziś nie sprawdzałem jaka sytuacja.

mlody85
22-08-2010, 19:48
Wyjezdzam w tym tygodniu na wakacje i nie moge sobie pozwolic zebym utknal gdzies przez ten immobilizer. Moze i da sie go naprawic ale to potrzeba czasu a ja go nie mam.

pimikiel
29-08-2010, 00:31
W instrukcji obsługi napisane jest jak awaryjnie odpalić samochód (w momencie kiedy CODE sie pali) Ale po co czytać instrukcje? -.-

1) Odczytać 5 cyfr elektronicznego kodu, znajdujących się na karcie kodowej (CODE card).
2) Obróciç kluczyk w wyłączniku zapłonu w położenie MAR.
3) Wcisnąć do oporu pedał przyspieszenia i przytrzymać go. Lampka sygnalizacyjna awarii układu wtryskowego zapali się na około 8 sekund i zgaśnie. W tym momencie zwolnić pedał przyspieszenia i przygotować się do liczenia błysków lampki sygnalizacyjnej (awarie układu wtryskowego).
4) Lampka sygnalizacyjna zacznie błyskać; gdy błyśnie ilość razy zgodnć z pierwszą cyfrą znajdującą się na karcie kodowej CODE, nacisnąć pedał przyspieszenia i przytrzymać wciśnięty do momentu, aż lampka sygnalizacyjna zapali się (na
4 sekundy) izgaśnie. Zwolnić pedał
przyspieszenia.
5) Lampka sygnalizacyjna zacznie błyskać; gdy błyśnie ilość razy zgodną z drugą cyfrą znajdującą się na karcie kodowej (CODE CARD) nacisnąć pedał przyspieszenia i przy
trzymaç wcięnięty.
6) Powtórzyć w/w procedurę dla pozostałych cyfr, znajdujących się na karcie kodowej (CODE card).
7) Po wprowadzeniu ostatniej cyfry
przytrzymać pedał przyspieszenia wciśnięty. Lampka sygnalizacyjna zapali się (na około 4 sekundy) i zgaśnie. W tym momencie zwolnić pedał przyspieszenia.
8 ) Szybkie błyskanie lampki sygnalizacyjnej (przez około 4 sekundy) potwierdza, że procedura została wykonana prawidłowo.
9) Uruchomiç silnik, obracajac kluczyk w wyłączniku zapłonu z położenia MAR w położenie AVV.
Jeżeli lampka sygnalizacyjna pozostaje zapalona, obrócić kluczyk w wyłączniku zapłonu w położenie STOP i powtórzyć wyżej opisaną procedurę, rozpoczynając od punktu 1.
UWAGA Po uruchomieniu awaryjnym zalecane jest zwrócenie się do ASO Fiata, ponieważ wyżej opisana procedura musiałaby być wykonywana przy każdorazowym uruchamianiu silnika.

miki1406
29-08-2010, 01:27
No jakis tydzien czasu. Ale dzisiaj to kaplica nawet odlaczenie akumulatora nic nie pomoglo - samochod stoi nie moge nic zrobic. Po naradzie z elektronikiem wykrecilem sterownik i jutro mam mu go zawiezc chce zeby calkowicie odlaczyl immobilizer.

Jakie to koszta?

Realne koszta to 16zł za kostkę epromu + dostęp do programatora (willem itp) + dostęp do wsadu procesora M27C512. Wsad znajdziesz z programem Immo Killer. Nie jest to operacja prosta dla laika. Dla wprawnego elektronika programisty bułka z masłem!!!

A KoCar z Tych krzyczy sobie za taką usługę 250zł i jest to ponoć tanio. Po usunięciu wywala się centralkę FiatCODE, aby czysty sterownik nie został zaprogramowany kluczem immo.

Immo w naszych fiatach składa się z wgranej w eprom informacji w sterowniku komputera, centralki Fiat CODE i transpondera(pestki) w kluczyku...

Poszukaj kogoś. Nie pamiętam czy z tego czy z innego forum chłopak z Żyrardowa, wywala immo za 50zł. Także można tanio...

prosto90idzie
03-12-2012, 23:34
dalej stary kotlet odgrzany ma ktoś namiary na np tego pana z żyrardowa?

Karizmo
05-12-2012, 19:50
Realne koszta to 16zł za kostkę epromu

Tylko po co ci ta kość ?

Jak by ktoś potrzebował mam kompy z zdjętym immo lub moge usunąć immo z kompa.

Bujal88
14-10-2013, 20:22
Witam,

Stałem się szczęśliwym posiadaczem fiata marea weekend 1.6 16v z 2000 roku. Niestety auto stało ponad rok i nie chce palić. Podłączyłem je pod komputem i wykazało błąd u1600 immobilazer key faulty. Na desce pali się cały czas kontrolka wtryskiwaczy tzw. "marchewka" oraz co dziwne nie pali w ogóle się kontrola FIAT CODE. Pytałem się w kilki warsztatach to koszt usunięcia immobilizera jest rzędu 400-500 zł. Posiadam wszystkie dokumenty takie jak karta kodowa, kluczyk "matka" oraz jeden kluczyk niebieski. Czy mogę samemu usunąć immo z ECU?

Karizmo
14-10-2013, 21:29
sam tego nie zrobisz nawet szkoda czasu tłumaczyć co i jak.
Jak chcesz zdjąć immo to napisz do mnie wcale to tyle nie kosztuje, mam tez gotowe ECU z zdjętym immo.

byrrt
14-10-2013, 23:21
Odpalić możesz za pomocą kodu z karty kodowej.. To tak awaryjnie..

Bujal88
15-10-2013, 13:07
Czy spotkaliście się z przypadkiem, kiedy w ogóle nie pali się kontrolka od immo?

Karizmo
15-10-2013, 14:18
tak, trzeba posprawdzać kable

Bujal88
17-10-2013, 10:42
Mógłbyś napisać które dokładnie i gdzie ich szukać?

Bujal88
18-10-2013, 13:24
Samochód poszedł do serwisu fiata, okazało się że jest uszkodzona centralka od immo.