Zobacz pełną wersję : Komunikat Loose Connection, problemy ze startem motoru
Cześć.
W ciągu ostatnich trzech dni pojawiły się problemy z odpaleniem mojego stilo 1.9 jtd.
Zdarzyło się to właściwie 2 razy. Za pierwszym razem kręciłem rozrusznikiem jakieś 3 sek. i odpuściłem bo zawsze odpalał po sekundzie najwyżej. Po tym wyłączyłem, wyjąłem kluczyk, spróbowałem jeszcze raz - po mniej więcej drugiej sekundzie zapalił. problem nie powtórzył się dnia następnego lecz dopiero dziś. To jest ten drugi raz - przy pierwszej próbie kręciłem go jakieś 5 sek. - nic. Za drugim razem jeszcze dłużej - nic. Na wyświetlaczu pojawił się komunikat >Loose Connection<. Wtedy ktoś do mnie zadzwonił, rozmawiałem jakieś 7 minut nie próbując dalej odpalić. Po zakończonej rozmowie spróbowałem raz jeszcze - odpalił jak zwykle, po jednej sekundzie. Żadnych błędów na konsoli.
Co to może być? Mój mechanik telefonicznie zasugerował, że jedną z przyczyn może być słaba bateria w "kluczyku" co powoduje brak odczytu klucza z immobilisera, być może załapuje dopiero po jakimś czasie.
Co o tym myślicie?
też na początek mi przyszło do głowy, że coś z imo, więc na początek wymień baterię, jeśli będzie się powtarzać będziemy myśleć dalej.
od tego zacznę bo na szczęście mam drugi kluczyk
daj znać co i jak potem ;-)
Niestety to nie to. Wziąłem drugi kluczyk, 2 dni było dobrze. Właśnie przed chwilą nie chciał odpalić 3 próby.
ja miałem podobny przypadek, też pojawiał się taki komunikat, ale jak się nagrzał silnik i czujnik położenia wału przerywał i body rozłączał mi wszystko nawet w trakcie jazdy, a jak ostygł to było w porządku, może podjedź na komp i niech Ci sprawdzą, jakie zanotował błędy body.
dziś odpalił bez problemu.
u mnie nie robi roznicy czy cieply czy zimny..
ostatecznie pojade do mechanika na kompa lub zeby zajrzal pod maske
tak pozostaje tylko burza mózgu, napisz co było ewentualnie przyczyną, dla potomnych ;-)
pozdro
Zgasł gdy wjechałem na podwórko. Nie chciał odpalić. Godzinę później odpalił, pojechałem do mechanika kilka domów dalej. Jak na złość nie było go. Nie chciał ponownie odpalić więc został siłą rzeczy pod warsztatem. Mądre bydle, tylko po to palił przez te kilka dni. "no dobra, już ci odpale, tylko mnie zostaw u mechanika" heh.
[ Dodano: 2010-08-12, 21:41 ]
Czujnik położenia wału korbowego
wiec jutro będzie patrzył
napisz dla potomnych co było przyczyną.
[ Dodano: 2010-08-12, 21:41 ]
Czujnik położenia wału korbowego
- napisałem :)
Podsumowując temat mogę napisać, że komunikat Loose Connection wiąże się z wytarciem styku jednego z czujników. Wyciągając wnioski z forum i własnego doświadczenia 2/2 przypadki z tym komunikatem związane były z czujnikiem położenia wału korbowego. Co prawda objawy u mnie różniły się od drugiego przypadku tym, że auto niezależnie od rozgrzania po prostu nie paliło w losowo wybranych momentach, a nie gasło podczas jazdy tak jak w drugim przypadku. Raz zdarzyło się, że auto zgasło samo, a było to w momencie gdy i tak miałem zamiar to zrobić, bo właśnie byłem u celu. Różnica polegała na tym, że zaraz po tym nie chciało odpalić wielokrotnie.
Najprostszym rozwiązaniem tego problemu okazało się podłączenie pod komputer (koszt, w zależności od układów, 50-150zł). Na komputerze wyraźnie pojawił się błąd tego właśnie czujnika. Po usunięciu błędu auto zostało wystartowane raz jeszcze, a błąd powrócił. Czujnik nie czytał prędkości obrotowej wału, cały czas wyświetlał 800 obr/min, niezależnie od rzeczywistych. Koszt czujnika dla warsztatów 72-100 zł, reszta to marża naliczona przez mechanika. Problematyka wymiany - 5 minut jeśli wie się gdzie ów czujnik się znajduje. Dostać się do niego można od spodu auta, nie warto szukać na wierzchu motoru. Sama robocizna jeśli przekroczy 50zł to już jawne zdzierstwo więc nie dajcie się. Ode mnie znajomy mechanik wziął 20zł, na części nie zarobił nic, bo sam sobie załatwiłem.
Reasumując, gdy wyświetli się Wam taki komunikat, niezależnie od objawów, zainwestujcie w diagnostykę - od razu będzie wiadomo co i jak. Jeśli objawy będą te same co u mnie lub takie jak w drugim przypadku (gaśnięcie podczas jazdy) możecie zaryzykować, że to ten czujnik, aby zaoszczędzić na ewentualnej diagnostyce.
Pozdrawiam i życzę niezawodności Waszych Stilo :)
witam,
mialem ostatnio taki sam problem, nowy czujnik go rozwiazal. proponuje zainwestowac w kabelek VAG KKL. dla potomnych powiem tylko tyle, ze nie zawsze czujnik jest powodem tego bledu, znam przypadek, w ktorym pomoglo czyszczenie stykow na kostkach centralki. prawdopodobnie wilgoc byla powodem awarii.
pozdrawiam
Witam, wczoraj miałem podobny przypadek komunikat LOOSE CONNECTION NA Fesie wyskoczył bład U1711. W mom przypadku okazało się, że wystarczyło przeczyscić skrzynkę ECU - masakrystycznie zabrudzona plus kilka przewodów prądowych :)
witam,
mialem ostatnio taki sam problem, nowy czujnik go rozwiazal. proponuje zainwestowac w kabelek VAG KKL. dla potomnych powiem tylko tyle, ze nie zawsze czujnik jest powodem tego bledu, znam przypadek, w ktorym pomoglo czyszczenie stykow na kostkach centralki. prawdopodobnie wilgoc byla powodem awarii.
pozdrawiam
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.