Witam, mam problem z klimą. Jakieś dwa tygodnie temu nabiłem ją (z podaniem kontrastu i sprawdzeniem szczelności), wszystko było niby ok. Wczoraj zauważyłem że klima ledwo chłodzi i po załączeniu słychać cały czas z nawiewu syczenie, czego wcześniej nie było. Czy to wogóle jest możliwe że nieszczelność wystąpiła po kilku dniach po nabiciu, czy robią mnie w bambuko że sprawdzili szczelność przy napełnianiu ?
Na warsztacie powiedzieli mi że do wymiany jest chłodnica klimy :(. Zaproponowali mi że mogą spróbować naprawić chłodnicę lub wymienić na nową. Doradźcie mi naprawa ma sens. Jaka może być cena nowej i wymiana bo podali mi cenę nowej Delphi 590 + około 100 wymiana(dobra cena?). Prosiłbym o informację czy i gdzie w necie można kupić coś tańszego.

Fiat Marea Weekend 1,9 JTD 110KM rok 2001 VIN: ZFA18500000394122

W zasadzie to nie ma możliwości sprawdzenia szczelności w 100%, mogą Ci sprawdzić węże, sprężarkę, osuszać, skraplacz ale nie ma dostępu do istotnego elementu jak parownik który jest schowany w zespole nadmuchu. Możliwe że to tamtędy ucieka ale dopóki deski nie wyjmiesz i nie wydrzesz całego nadmuchu+nagrzewnicy+parownika to nie bedziesz miał pewności.

Niby stwierdzili że świeci wyciek na chłodnicy ale tego mi nie pokazali. Zastanawia mnie jedna sprawa, na drugi dzień po nabiciu zaglądałem pod maskę i zauważyłem że chłodnica i plastiki w okolicy tej rurki z zaworem od klimy są mokre (tłustawe) myślałem że to gdzieś cieknie petrygo więc powycierałem żeby zobaczyć co będzie dalej, teraz jest sucho ale nie działa klima :( . Więc zastanawiam się czy to mokre i usterka klimy to nie efekt zpartolonej roboty przy zabiegu nabicia ? Co o tym sądzicie, bo wcześniej nie było żadnych wycieków.

tu gościu ma części używka ale tanie, więc, może zobaczysz.chłodnica (http://mareaclubpolska.pl/viewtopic.php?p=13688&sid=77490a3da7f13b25e6f442621a2c8468#13688)