Witam jak juz wspomnielem w poprzednim moim temacie moje Stilo jest powypadkowe/pokolizyjne (niewiedzialem kiedy kupowalem) , mam pytanie czy przeglad powypadkowy w stacji kontroli pojazdow moze ustalic czy samochod jest bezpieczny? i czy nierozleci mi sie w trasie :/ ??.
Jak nie oni to czy aso dokonuje sie takiego badania ? bo niechce jezdzic na bombie, ja wiem tylko ze na samochodzie (prawie wszedzie) jest szpachla.
Pozdrawiam

wiem tylko ze na samochodzie (prawie wszedzie) jest szpachla. szpachla to ZŁO :!:
Wiele samochodów miało jakąś stłuczkę czy coś, ale generalnie jak jeździ prosto, rdzy nie łapie i nie było składane z kilku samochodów, to raczej nie powinno byś problemów.

Jeśli jeździ prosto, koła koleją za sobą, nie ma jakiś dziur od rdzy w podłodze to możesz jeździć ;)

Stacja diagnostyczna raczej sprawdzi ci tylko geometrię...

ps. zmierz z jednej i z drugiej strony odległości między środkami kół... będziesz wiedział czy jest dobrze wyklepane i czy jest równo.

Pozdrawiam.

jesli bardzo sie obawiasz, że coś z twoim autkiem jest źle, możesz pokusic się o badanie geometrii nadwozia czy też konstrucji nośnej pojazdu. niewiele warsztatów ma sprzęt do tego, ale wtedy na podstawie punktów bazowych na pojeździe i danych katalogowych bedziesz wiedzieć czy jest bardzo pokrzywiony. tylko ze takie badanie nie jest tanie

jesli bardzo sie obawiasz, że coś z twoim autkiem jest źle, możesz pokusic się o badanie geometrii nadwozia czy też konstrucji nośnej pojazdu. niewiele warsztatów ma sprzęt do tego, ale wtedy na podstawie punktów bazowych na pojeździe i danych katalogowych bedziesz wiedzieć czy jest bardzo pokrzywiony. tylko ze takie badanie nie jest tanie koszt takiego badania to 83 zł, robiłem sobie dla pewności po zakupie i wyszło bez uwag ;-) z tym, że na 99.9 wiedziałem, ze nie bity ale chciałem się upewnić.