PDA

Zobacz pełną wersję : Problem Marea, piszczy i dymi.



habaz
25-07-2010, 18:15
Witam.
jestem od tygodnia nowym uzytkownikiem Marea Weekend 1999.
Chciałem dzisiaj odpalic swoje cacko i niestety odrazu zaczeło coś piszczeć i dymić pod maską. Z tego co zauważyłem bardzo gorący jest pasek klinowy.
Jak tą usterkę mozna naprawić ?
Z góry dzięki za podpowiedzi.

milominder
25-07-2010, 19:27
zaczeło coś piszczeć i dymić pod maską. Z tego co zauważyłem bardzo gorący jest pasek klinowy.

Prawdopodobnie zatarło Ci się łożysko na którymś z napędzanych tym paskiem urządzeń, rolce lub w napinaczu. Najprościej zdejmij pasek i sprawdź które z kół ma podejrzane opory.

--
pozdrawiam,
Paweł

habaz
25-07-2010, 20:09
Przed chwilą odpaliłem autko, pochodziło troszkę i juz nie piszczy ani nie dymi.
W sumie ciężko cokolwiek zobaczyć, które koła mają podejrzane opory.
Chyba będzie trzeba auto podstawić do mechanika i kilka groszy ucieknie.

lukq
25-07-2010, 20:23
a jak kolo od altka? bo może to jego wina

milominder
25-07-2010, 20:28
Przed chwilą odpaliłem autko, pochodziło troszkę i juz nie piszczy ani nie dymi.

Żadnego buczenia, głośniejszej pracy, drżenia paska?

--
pozdrawiam,
Paweł

Hipo
26-07-2010, 07:18
Pasek jest naciągnięty wogóle ? może tak ślizgał po altku że aż zaczeło dymić.

habaz
26-07-2010, 10:04
ciężko zobaczyć z góry to koło od alternatora, pasek chodzi nierówno (tak jakby lekko na boki) i słychać dosyć wyraźnie jak któreś koło się kręci.

[ Dodano: 2010-07-26, 10:06 ]

może tak ślizgał po altku że aż zaczeło dymić.

to znaczy, że alternator padł, czy tylko pasek jest za luźny i nie chce obrócić kołem alternatora?

milominder
26-07-2010, 11:36
[ Dodano: 2010-07-26, 10:06 ]

może tak ślizgał po altku że aż zaczeło dymić.

to znaczy, że alternator padł, czy tylko pasek jest za luźny i nie chce obrócić kołem alternatora?

Co pokazywały kontrolki podczas tego ślizgania? Ładowanie świeciło, czy nie? Wspomaganie było?
Jaki masz silnik? Masz klimatyzację?

Przemyśl to zdjęcie paska, nie jest to kupa roboty- luzujesz napinacz i zdejmujesz pasek - a dowiesz się prawdopodobnie wszystkiego.

Ewentualnie jeśli widzisz problem w zdjęciu paska, to chyba lepiej maszynę odstawić do mechanika. Za bzdurę typu padnięta rolka czy napinacz weźmie grosze bo i robota żadna, a uszkodzonego łożyska w alternatorze czy innym szpeju i tak sam prawdopodobnie nie ruszysz więc odstawisz do mechanika :|

--
pozdrawiam,
Paweł

habaz
26-07-2010, 12:17
silnik 1,8 benzyna z gazem, rok 1999 z klimatyzacją.
w sumie to nie wiem co kontrolki pokazywały bo żona odpalała auto a ja patrzyłem z balkonu jak dymi się spod maski.
Na tą chwilę pisk przestał i nie dymi się, a przy kontrolkach wszystko jest ok.
Słychać jedynie, że coś się głośno toczy na pasku.

lukq
26-07-2010, 16:34
obstawiam na 99% uszkodzoną rolkę od altka, koszt nowej około 170 zł na allegro, w sklepie ok 240, przy okazji wymień pasek;-)

habaz
27-07-2010, 16:37
Juz wszystko jasne. może komuś sie przyda ta wiadomość.
Prawdopodobnie coś wpadło między rolkę napinacza a pasek klinowy.
Pasek w połowie przerwany a rolka zjechana. Wszystko do wymiany.

lukq
27-07-2010, 21:54
dobrze, że wykryte bo szkoda by było, by pasek strzelił ;-)