a wiec tak.....wymieniałem wahacze,koncówke drązka oraz łacznik! podjechałem do kumpla mechaniora i ustawił zbieżnosc ale... mówi żebym rozpiłował sobie dziury na dole amorka(łaczenie amorka ze zwrotnicą) bo kąty nachylenia są nieodpowiednie! Myśle ze to wina wahaczy rzemioseł a Wy jak myślicie??

jeżeli kupiłeś mejd in kowal to jest taka możliwość. A na zewnątrz bardzo widać tą dziwną zbieżność?

Jeśli wahacze dobrej firmy a amortyzator oryginalny to nie ma prawa idealnie nie pasować.

gołym okiem tego nie widać!tylko przyżady tak pokazują!!Samochód mam od dwóch lat i prowadził sie dobrze!wachacz jeden mam kager a drugi febi!kumpel mówił ze wachacz może być dłuższy o 1mm i bedą takie jaja(automatycznie zmieni sie kąt koła)

do fiata były montowane 2 rodzaje wachacza do hgt i do na przykład do 16 16v są inne,nie wiem czym się różnią ale są inne

do fiata były montowane 2 rodzaje wachacza do hgt i do na przykład do 16 16v są inne,nie wiem czym się różnią ale są inne chodzi o ciężar silnika, tym się różnią, są bardziej wytrzymalsze i chyba troszkę większe.

Do bravy i bravo (nie licząc hgt) są krótsze niż do marei. Jednak znam przypadki że sprzedawcy wciskali od BB do maryśki twierdząc że są takie same. Trzeba było przy wymianie przyłożyc stary lewy do nowego prawego i widac różnicę .

na worze folioeym wachacza pisało MAREA!srzedawca-wujek 20lat w branży!ale odlew to odlew jeden taki drugi taki !1mm i czuć różnice!!!!

wachacz made in china

jak każdy!!!