Witam, cena wydaje się byc dziwnie mała, a z racji, że ja większego pojęcia nie mam to proszę Was o pomoc.

http://moto.allegro.pl/item1142257812_stilo_1_9jtd_140km_duza_navi_6_bieg ow.html

co myslicie?

po zdjęciahc trudno coś wywnioskować.

Moim skromnym zdaniem cena jest podejrzana jak za taką wersję.

Ja za 1.9JTD 115KM bez nawigacji i ze zwykłą klimą płaciłem równe 20,000, ale przynajmniej przebieg miałem mały 128tys.

Zadzowń lub podjedź i obejrzyj na żywo. Dopytaj jaki przebieg itp.

Dałem znajomemu numer i miał dzwonic, bo ja nie mam zielonego pojęcia, może warto podjechac bo cena naprawde atrakcyjna, na tyle, że aż podejrzana :)

@down
google maps się chyba trochę myli, bo to świecie, które pokazuje to jakas wioska przy granicy niemieckiej, ale jest też miasto Świecie w województwie kujawsko-pomorskim, do którego mam około 150km, i jesli to jest tam to moge podjechac :)

@NoVi
a kiedy kupowales?

No podjechac koledze to będzie cięzko z racji odległości bo ma ponad 500 km tam :P

Z wierchu wydaje się ok. Ale zadzwoń i opytaj się tego kto sprzedaje. A jak już się bardzo napaliłeś i masz kasę na "wycieczke" to śmigaj tam, a na miejscu podjedzcie autkiem do ASO żeby go pod komputerem sprawdzili :)

moim zdaniem patrzac na cene jest normalna szalu nima sprowadzony musisz doliczyc do tego oplaty1,5tysiaca sprzedaje go napewno handlarz bo wie ze fiata idzie tanio kupic za granica tak samo jak i alfe wypucowany jest pozadnie pranie tapicerki tez bylo bo widac na twoim miejscu bym go sprawdzil w ASO i popros o podanie prawdziwego przebiegu jak sie podlacza pod kompa niech sprawdza grubosc lakieru czojnikiem lakieru i mysle zebys sie ugadal z wlascicielem tego samochodu ze jak bedzie bity co miernik wykarze albo przebieg skrecony albo np. cos nie tak z silnikiem to niech ci zwroci kase ze ASO i za paliwo wiec przed draga wolalbym przedzwonic do goscia i mu nawinac taki tekst jak bedzie cos nie tak z samochodem koles zacznie krecic i powie ze juz zarezerwowany albo ze juz go sprzedal 8)

Jak to handlarz to moim zdaniem nie warto jechać do tamtejszych ASO bo i tak auto będzie picuś glancuś ;)

To samo pomyslalem, bo to jest handlarz, dzwonilem wczoraj to jakiś młody łepek, ktory zdaje sobie sprawe ze ma dobry samochod, dobrze wyposazony i nawet grosza nie zejdzie z ceny, a ja tyle na ten moment nie mam, bo jeszcze oplaty wyjda z 1,5 tys tak jak kolega mowi.
A co do ceny to ja mysle ze jest naprawde okazyjna porownujac inne oferty z allegro.

Jeśli autko jest sprawne to za ten rocznik dużo nie chce z takim wyposażeniem

moim zdaniem śmierdzi mi jakąś nie miłą przeszłością ta sztuka.
Jak dla mnie taka weersja z takim wyposażeniem, powinna być spokojnie za ponad 22tys.
Moim zdaniem coś z nią jest nie tak.
Ja również kupowałem auto sprowadzane, ale opłaty zrobili w komisie, więc pewnie te 1,5tys doliczyli do ceny i wyszło 20,000tys.

Obejrzeć, możesz tą sztukę jak nie masz daleko.
I najlepiej jakbyś wziął jakiegoś znajomego mechanika, który zna się na rzeczy i prawde Ci powie ;)

Dla porównania:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C14082041

Ta sama wersja i kosztuje 23,200zł
Moim zdaniem ta sztuka wyglada bardziej pożadnie :)

A ten FIAT STILO 1.9 JTD 116KM Rok produkcji: 2002

http://moto.allegro.pl/item1163092420_fiat_stilo_1_9jtd_116km_15zdjec_kli ma_zobacz.html

mały przebieg, niska cena, wygląd zew. super myśleć o kupnie takiego auta czy coś z nim będzie nie tak;p

baicik, moim zdaniem kpiny...
9200zł za Stilo w dieslu?

Chyba że sprzedający sprzedaje samą budę bez silnika :lol: :lol:

Ja za identyczną wersje wyposażenia z przebiegiem 128tys płaciłem 20,200zł więc na pytanie:

myśleć o kupnie takiego auta czy coś z nim będzie nie tak;p

odpowiedz sobie sam hehe :D

przebieg jak na disla 147tys ja bym mu dal w granicach 250/450tys. polerka mogla byc bo sie swieci tapicerka poplamiona jest bardzo brak gum na pedalach sprzegla i hamulca to juz o czym swiadczy brak anteny cena dobra tylko jechac na aso i sprawdzic

baicik, moim zdaniem kpiny...
9200zł za Stilo w dieslu?

Chyba że sprzedający sprzedaje samą budę bez silnika :lol: :lol:

Ja za identyczną wersje wyposażenia z przebiegiem 128tys płaciłem 20,200zł

No i świetnie, że TY tyle zapłaciłeś - ale ile jeszcze razu będziesz używał tego jako argumentu? A może dopuszczasz do siebie jakimś cudem taką małą myśl, że PRZEPŁACIŁEŚ ?

Chwalisz się przebiegiem 128 tys km - a kupiłeś przez komis... I to jeszcze sprowadzonego i co... Pojechałeś do ASO i powiedzieli Ci, że przebieg ok i co.. super? :)

Według mnie - jeśli jest fiacik w dieslu 2002 rok za te 9 tys to można jechać przynajmniej zobaczyć - jeśli nie będzie rażących uszkodzeń i nie zostawia 4 śladów to brać i nawet się nie zastanawiać.. Nawet jak by tam silnik i zawieszenie miał remontować to i tak wyjdzie sporo taniej niż to, co dał Novi - a On przecież tak naprawdę nie wie co ma ;) - resztę kasy można wydać na paliwo i już.

P.S.
Miesiąc temu sprzedałem swojego Schumachera znajomej za kwotę podobną do tej z pierwszego ogłoszenia - 2005, zarejestrowany, przegląd i ubezp ważne do kwietnia 2011, wszystko działało, po wymianie rozrządu, płynów, przeglądzie dachu itd.

No i świetnie, że TY tyle zapłaciłeś - ale ile jeszcze razu będziesz używał tego jako argumentu? A może dopuszczasz do siebie jakimś cudem taką małą myśl, że PRZEPŁACIŁEŚ ?

Nie dopuszczam, bo nie myślę że przepłaciłem, jestem zadowolony, bo kupiłem i jeżdżę, nie muszę się martwić o to czy mi stanie gdzieś na drodze czy też nie.


Chwalisz się przebiegiem 128 tys km - a kupiłeś przez komis... I to jeszcze sprowadzonego i co... Pojechałeś do ASO i powiedzieli Ci, że przebieg ok i co.. super? :)

Kupiłem przez komis, bo mam jakies większe zaufanie do komisów niż zwykłych handlarzy.
Kupiłem sprowadzonego, bo taki akurat był.
Byłem w ASO u znajomego i powiedział mi faktyczny stan samochodu ;)
Jestem zadowolony do tej pory, ale przecież jak chcecie mieć auto składane z kilku innych to kupujcie taki własnie egzemplarz za 9200zl powodzenia w eksploatowaniu. :)

Lepiej kupić 1,5x drożej i składanego z 5ciu kawałków ... :lol:

NoVi, weź się opamiętaj wreszcie, cena jaką zapłaciłeś za swojego nie jest żadnym wyznacznikiem, trzeba brac pod uwagę że ceny ciągle spadają w dół, auta się starzeją itd. Stan rzeczywisty auta też ustala cene na danym pułapie. Zgadzam się zupełnie że dobrego auta nikt za darmo nie oddaje, ale też nie przesadzajmy z cenami. Ponadto auto jest do opłat, nie wiadomo jaka jest faktura zakupu i czy akcyza wyliczona na podstawie tabel nie przerobi tej okazji na "kiepską okazje".

Stan rzeczywisty auta też ustala cene na danym pułapie.

Czyli ten faktycznie musi być w kiepskim stanie, skoro tak niska cena. :)

ty chyba koles sam jestes w kiepsdkim stanie gadasz glupoty ze szok a nie widziales samochodu i sie najwiecej wypowiadasz jak bys byl znawca od wszystkiego a pewnie nie wiesz jak jest zbudowany twoj silnik :lol:

maniek8998, wyrażam po prostu swoją opinię, w końcu do tego służy forum dyskusyjne ;)

Skoro wszyscy jesteście przekonani że to będzie super extra cacko, kupujcie, ja powiedziałem co myśle i tyle.

ja tam zapłaciłem za mojego 15 000 zł i jestem bardzo zadowolony :] co prawda wymienilem dwumas + sprzeglo co dale 2000 z robocizna wiec 17 000.
autem zrobilem 40 000 i jestem bardzo zadowolony.
wiec nie koniecznie wysoka cena oznacza ze auto jest zajebiste a nizsza cena nie oznacza zlego stanu faktycznego auta!
podjechac zobaczyc a pozniej komentowac. na zdjeciach to wszytsko mozna zrobic :]

Czyli ten faktycznie musi być w kiepskim stanie, skoro tak niska cena. :)

Idąc Twoim tokiem myślenia - kupujmy same te najdroższe, bo te tańsze to wszystko złomy..

..........co za brednie :)

A może popatrzcie na to z innej strony ?? Ja jestem za tym co mówi NoVi, nie rozumie skoro w autko wszystko jest cacy to dlaczego taka cena ? Popatrzcie na średnią cene takich samochodów a potem na tego który jest za te 9 tys. Dlaczego ?? Albo koleś sie nie zna na cenach kompletnie i sprzedaje bo nie wie albo jest coś z nim nie tak.

Nie mówie że najdroższe to najlepsze ale lepiej dać troche wiecej niż te 9 tys i kupic coś lepszego. No ale warto się przejechać i oglądnać a może to faktycznie okazja.

Bardzo chciałbym zobaczyć opinie kogos kto to autko oglądał jeżeli to by było mozliwe.

witam wszystkich, jestem nowy na tym forum, poniewaz zamierzam zakupic stilo. interesuje mnie wersja 3 rzwiowa z JTD. co sadzicie o tych trzech egzemplarzach?

http://otomoto.pl/fiat-stilo-C14168930.html

http://otomoto.pl/fiat-stilo-stan-idealny-maly-przebieg-C14250719.html

http://otomoto.pl/fiat-stilo-1-9-jtd-diesel-klima-idealny-C14359624.html


Dwa sa z mojego regionu, po czerwonego trzeba pojechac, ale w rodzinne strony, wiec nie widze problemu. Wiem, ze to tylko ogloszenia, ale ja jestem laikiem, a sa tu na pewno uzytkownicy co pasjonuja sie motoryzacja i moga dac mi cenne rady.

Milego dnia zycze i z gory dziekuje za pomoc

w pierwszym poscie powinienes sie przywitac tu gdzie trzeba :D

o 1 pierwszym aucie powiem Ci tyle ze ma spalona jakas zarowke 8) :lol: na zdjeciach wyglada nieźle
2 odpadłoby u mnie w przedbiegach za brak felg i skorzanej kierownicy,noi to ze jest z komisu(nie jestem zwolennikiem komisów-nie jechac po mnie :D ).
3- czerwone ma PIEKNY lakier(bo jakmoj :D) i rowniez brak skorzanej kierownicy :P i tez z komisu :]

ja bym jechal ogladac pana nr 1 :D
pzdr :)

ja bym jechal ogladac samochod 2/3
1 nie ma oryginalnego radia ma klamiki czarne a nie w kolorze nadwozia to moze juz sie nie podobac brak alusow
2 fajny kolor moze sie podobac czyste wnetrze jedno co mnie martfi to to ze swiatla przednie sie bardzo swieca jak by byly wymieniane tu mozna juz dwojako myslec
3 generalnie jest odpucowany wiadac ze chyba byl wymieniany tlumik koncowy bo sie swieci jak psu jajka silnik byl myty za duzo sie nie zawazy kolor kojazacy sie z Abartem

ja bym jechal z mierknikiem lakieru po pana 2

przebiegi są niezłe :D ja mam 2006r i 100tyś a tu proszę 2002r i zaledwie 90tyś no chyba że był po takim dzwonie, że przez kilka lat stał a auto nr 2 chyba dopiero od lakiernika wyjechało. Jak chcesz kupić jedziesz do gościa z autem do ASO podłączyć kompa jak wszystko ok to na stację diagnostyczną sprawdzić zawieszenie i wiesz wszystko. Jak gościu na początku zacznie kręcić to już wiadomo co sprzedaje

panowje to ze tez byl malowany to nie oznacza ze byl po kolosalnym dzwonie hehe ja swoje stilko kupilem prawie za grosze mialem go pobjianego do okola rysy itp itd oddalem do najlepszego warsztatu w miescie zaplacilem 3,5tys za malowanie calego samochodu wyglada teraz idealnie prawie nie widac ze byl malowany znawca tylko zauwazy a co do dzwonow w samochodach to jesli mialbym kupywac bitego to bym wolal zeby byl bity w tyl samochodu niz przod oczywiscie stan techniczny panowje jest najwazniejszy silnik turbina jest chyba najwazniejsza inne rzeczy takie jak klocki tlumik czy gumy w stabilizatorze to raczej drugorzedna sprawa :) takie jest moje zdanie

mi się pierwszy podoba. piękny, żółciutki kolor mmmmmm :) :sex:

nie obraźcie się, ale szary, czy czerwony wydają mi się pospolite i są zupełnie nie w moim guście :P

tak jak tu koledzy pisali, trzeba jechac na komputer do ASO niech Ci powiedzą o stanie i przebiegu(bo dla mnie te samochody mają o 100k km conajmniej za mało,ale to tylko moje zdanie), drugi i trzeci są lepiej wyposażone(asr,esp), pierwszy pisze, że nie wymaga wkładu finansowego więc zagadaj z gościem, że skoro tak to jedziecie do ASO na kompa i od razu przegląd co jest do wymiany i on za to płaci, jeśli gośc zacznie się jąkac tzn.,że coś nie tak i daj od razu na luz.Życzę Tobie duuużo "zimnej krwi" przy wyborze samochodu.

dzieki wielkie za rady, jak widac po samych zcjeciach duzo wnioskow i cennych rad. prawde mowiac mi ten zolty kolor niezbyt pasuje, za to czerwony to ogien, ale nie kolor sie kupuje :) to co mam na miejscu, to obejrze. Generalnie musze byc spokojny w zakupie, zeby nie wejsc na przyslowiowa mine.
Czy po podpieciu pod komputer sprawdze faktyczny przebieg? cofniecie takiego licznika moze byc niezlym punktem wyjsciowym do negocjacji cenowych

A ja do samochodu pod nr 2 dodałbym jeszcze, że (moim zdaniem) miał wystrzeloną poduchę w kierownicy.

Bonzo, a dlaczego tak uważasz?

Generalnie to teraz używkę kupić w dobrym stanie jest prawie niemożliwe .... chyba że jakimś cudem uda sie nam trafić na pierwszego właściciela ogólnie a nie w PL.

Wiem po sobie, kupiłem Stilo w sumie za dość sporą kasę własnie myśląc tokiem "dam więcej ale będzie lepsze". Niestety rzeczywistość okazała się zgoła inna, auto wymagało kupe pracy i wkładu finansowego żeby je przywrócić do stanu przyzwoitego ( przymulone było, mało mocy), myślałem że wreszcie koniec niespodzianek, to teraz na uwieńczenie moich zmagań dostałem ślizgające sprzęgło.

Tak więc droższe wcale nie musi być lepsze.

mam znajomych handlarzy i wiem iż generalnie bardziej opłaca się kupić auto z zagranicy po przejściach, gdyż takowe auta są dużo tańsze, małym kosztem doprowadzić do stanu względnej używalności i upchnąć jako bezwypadkowe. jak handlarz w miarę uczciwy to będzie to autko po niewielkiej kolizji, które "na kołach przyjechało" (lawety oczywiście), sprawne, a jak nie będziemy mieć tyle szczęścia ... cóż.

prawda jest tez taka ze właśnie większość ściągniętych aut w komisach jest po przejściach.z tym że jak sam sobie nie ściągasz to nigdy nie wiesz jak bardzo był ruszony :]

Bonzo, a dlaczego tak uważasz?
Na zamieszczonych zdjęciach widać różnice w kolorze obręczy i środka kierownicy. Podkreślam, że to widać na zdjęciu, trzeba to zobaczyć na żywo aby mieć pewność.

wybaczcie ze odswiezam ale na jakis czas zrezygnowałem i planuje kupic samochód dopiero na pod koniec roku, ale powoli bede sie rozgladal

powiedzcie mi tylko czy warto kupic stilo z silnikiem benzynowym? bo gdzies czytalem ze tylko te jtd oplaca sie kupic, a benzynowe sa beznadziejne, ale wole was tu spytac :)

ja polecam diesla gdyż taki silnik posiadam, nie narzekam na niego, spalanie małe zrywny i żwawy, znając życie użytkownicy silników benzynowych będę je zachwalać, także zdania będą podzielone

rowniez za dieslem :]

no wlasnie, bo przydalaby sie jakas obiektywna opinia

ja myslalem o 2.4 benzynie i gaz do tego zrobic, bo te 6biegoe jtd multijety 140km to ciezko znalezc, a jeszcze fajnie wyposażone to tym bardziej


a tu np.

http://allegro.pl/item1175946156_fiat_stilo_abarth_2_4_20v_170ps_meg a_full_wypas.html

cos pieknego, tylko benzyna to nie na moja kieszen, musialby byc gaz do tego :P

jeśli chodzi o gaz to dla mnie nie ma to sensu, uważam, że skoro jest stać daną osobę na zakup samochodu z silnikiem 2.5 czy większym to tak samo liczy się z tym, że na paliwo powinno być go stać, a kupić taki silnik i zagazować nie wiem czy to najlepsze rozwiązanie, gdzie porządna instalacja gazowa kosztować będzie ok 4 tys tak przypuszczam, więc gdzie tu oszczędność?

Oszczędność przyjdzie z czasem :P

jeśli szukasz w stilo to najlepiej w jtd, piszesz, że najlepiej z gazem bo na benz Cie nie stać, więc ktoś jak zakłada gaz to nie po to,żeby stał w garażu, bo te kilka tysiaków musi się zwrócić, a przy 2,4 to zapomnij, że zejdziesz poniżej 12l średniego spalania, a w samym mieście to i 17l, koledzy pisali, ja wiem, że full wypas jest w 2,4 ale poczytaj(poruszane na ff) co się psuje w tych samochodach, a poza tym, bagażnik ok350 lit. i jeszcze gaz to gdzie tu miejsce na jakiś bagaż na wypad za miasto:/ , ale to Twój wybór, powodzenia podczas szukania.

No wlasnie interesuje mnie co sie psuje, czy sa bardziej awaryjne niz diesle, ale gdyby zalozyc jakis porządny gaz..


17 litrow?! gdzie tak pisali?

http://www.autocentrum.pl/oceny/fiat/stilo/ocena-kierowcy-472623616

tu typek napisal ze 11,5 w miescie, 7-9 na trasie benzyny, to az 6 litrow gazu wiecej by palił? :P

no dobrze, ale ten porządny Gaz wyniesie Ciebie powiedzmy 4 tys. teraz policz sobie spalanie średnio 14 l gazu pomnóż to przez powiedzmy 2 zł wychodzi 28 zł,
teraz masz diesla, powiedzmy 2.4 pali Ci średnio 7 pomnóż to przez 4.3 wychodzi 30,1. więc 2 zł drożej.
Teraz powiedz mi kiedy zwróci się te 4 tys.
Kolejna sprawa jaka będzie poruszona, to, że silniki diesla są droższe, tak ale bardziej żywotne, jesli się dba o samochód i silnik to on odwdzięczy się bezawaryjności i radością z jazdy.
takie moje zdanie

Mam nadzieje ze spali troszke mniej niż 14l, a gaz wyjdzie koło 3tyś, moja mama ma w omedze porządny gaz za 3100zł
Ale ten Abarth jest swietnie wyposażony, nie ma takich wersji wyposażenia w dieslu...

musisz teraz kupować? ja na swoją pandę dłuuuuugo czekałem, ale za to mam autko dokładnie takie jakiego szukałem. i jestem bardz zadowolony. poczekasz - zjawi się coś innego.

chociaż jak masz te 3-4 tys no to załóż gaz. czemu nie. tylko po co? jak już koledzy pisali żywotności silnika tym nie przedłużysz, zwracać się będzie chwilę, no chyba że naprawdę tyle jeździsz i na długich trasach,że za te góra 3-4 lata Ci się zwróci.

poza tym taki fajny silniczek i zagazować jego? heeelooooł :doubt:

jak sie nie chcesz martwic o spalanie to nie bierz stilo abarth ;] lubi wypic i gazu i benzyny ;]

Ale ten Abarth jest swietnie wyposażony, nie ma takich wersji wyposażenia w dieslu...

jak to nie ma takich wersji w dieslach. sa i to duzo.

asr-wszedzie prakycznie
esp duzo aut ma(sciema ze sie da wylaczyc! tylko asr,a jedno nie wylacza drugiego)
sesnor deszczu/zmierzchu ja mam tez w jtd
skrzynia-fajny bajer ale awaryjny i co za tymidzie b. kosztowny
reszta wyposazenia tez jak najbarddziej w innych dieslach jest. moze nie w chwili obecnej ale zobaczysz :] zawsze tak jest ze jak szukasz to nie widac :P

uważam, że skoro jest stać daną osobę na zakup samochodu z silnikiem 2.5 czy większym to tak samo liczy się z tym, że na paliwo powinno być go stać

No i co? To znaczy, że jak chcę miec dużo koni pod maską to muszę droższe paliwo lać? No weź nie przesadzaj... Poza tym idąc Twoim tokiem myślenia to wszystkie auto w względnie dużej pojemności/mocy muszą na benzynie jeździć, czyli gaz zakłada się do aut z małymi silnikami, które palą mniej niż te z dużymi - wychodzi na to, że zgodnie z Twoją myślą ludzi dzieli się na:

- średnio zamożnych co mają w autach silniki 1.2-1.8 i jeżdżą na benzynie
- biednych co mają w autach silniki 1.2-1.8, ale jeżdżą na gazie
- bogatych co mają w autach silniki 2.5< i jeżdżą na benzynie

I nie dopuszczasz myśli, że może ktoś chciałby mieć moc i jednocześnie trochę grosza w portfelu?

Ale ten Abarth jest swietnie wyposażony, nie ma takich wersji wyposażenia w dieslu...

jak to nie ma takich wersji w dieslach. sa i to duzo.

asr-wszedzie prakycznie
esp duzo aut ma(sciema ze sie da wylaczyc! tylko asr,a jedno nie wylacza drugiego)
sesnor deszczu/zmierzchu ja mam tez w jtd
skrzynia-fajny bajer ale awaryjny i co za tymidzie b. kosztowny
reszta wyposazenia tez jak najbarddziej w innych dieslach jest. moze nie w chwili obecnej ale zobaczysz :] zawsze tak jest ze jak szukasz to nie widac :P


ale jesli diesla to koniecznie tego multijeta 140KM i 6biegowego, bo tak i już :)
a naprawde malo jest tych samochodów, a jeszcze w dobrej cenie i dobrze wyposażonych to juz tym bardziej,
http://moto.allegro.pl/item1142257812_stilo_1_9jtd_140km_duza_navi_6_bieg ow.html
ten był w miarę fajny, ale sprzedany i tyle bajerów nie miał, ale jednak kusi mnie ta jasna skóra, tiptronik i inne bajery, poprostu lubie takie rzeczy, jak kazdy chyba..

No i co? To znaczy, że jak chcę miec dużo koni pod maską to muszę droższe paliwo lać? kolega poprostu pisał iż jak kto chce autko z większym silnikiem to powinien sobie skalkulować jak mu odczuje budżet domowy odpowiednio większe spalanie.

szczerze polecam diesla. upór i cierpliwość doprowadzą Cię do celu :)

No i co? To znaczy, że jak chcę miec dużo koni pod maską to muszę droższe paliwo lać? No weź nie przesadzaj... Poza tym idąc Twoim tokiem myślenia to wszystkie auto w względnie dużej pojemności/mocy muszą na benzynie jeździć, czyli gaz zakłada się do aut z małymi silnikami, które palą mniej niż te z dużymi - wychodzi na to, że zgodnie z Twoją myślą ludzi dzieli się na: kolego chodzi o to, że duże samochody palą więcej czy gazy czy benzyny taka moja przypadłość, nie nawidze samochodów przerabianych na gaz i tyle każdy ma swoje zdanie na ten temat a ja mam swoje koniec i kropa

sorka za OT