Temat: Wady i Zalety Fiata 500x  

Posiadam Fiat 500X 1.6 E-Torq z LPG LOUNGE dodatkowo z wyposażenia Alarm i Navi Plus Uconnect NAV 6,5
Auto kupione po długich negocjacjach z 80 dilerami w Polsce za 73 tys.zł w tym ubezpieczenie, lpg, alarm dywaniki gumowe i 20% upustu na serwis i części zamienne ( akcesoria)
Auto mam od 2.09.2016

Zalety
- auto genialne sie trzyma drogi na szybko pokonywanych zakrętach
- rewelacyjne biksenony bez spryskiwaczy
- super wyposażenie za takie pieniądze
- wygodny bardzo nawet dla 2 osoby plus dziecko
- fabryczne lpg bez utraty gwarancji ale tylko działa na Polskę
- spalanie LPG w mieście GOP 10,3 L w zimie jeszce nie sprawdzałem
- spalanie przy 160km/h LPG około 14,5L bak skończył sie po 180km

Wady
- zepsuty panel klimatyzacji
- zepsute guziki pod kierownica i od wczoraj guziki z telefonu na kierownicy ( wymiana na gwarancji )
- zepsuty guzik z centralnego zamka ( wymiana na gwarancji )
- przy wymianie opon w Fiacie z letnich na zimowe ( bez felg ) przesunęła sie kierownica ( geometria na gwarancji )
- auto na początku dużo paliło LPG w mieście około 13 L po regulacji nie w Fiacie lecz Auto Gaz Śląsk spalanie spadło do 10.3L
- na baku z LPG można przejechać maksymalnie 310km
- skrzypiący fotel kierowcy ( fiat powiedział mi że jestem za ciężki ) nie uznali gwarancji
- problemy z mapami w Navi Plus Uconnect NAV 6,5 ( problem rozpisywany przez kilka gazet i autocentrum )
- od wczoraj problem mam z radiem przy tem -15 C w Austrii nie odpaliło sie radio ciemny ekran pozostałe funkcje działają normalnie.
20160803_174823.jpg20160803_174920.jpg

500X Lounge 1.4 MultiAir II 140KM MT + pakiety Safety Plus, zimowy, na niskie temperatury, nieszczęsny Nav Plus (Uconnect 6,5"), relingi dachowe, pakiet widoczność, aluminiowe nakładki na progi, dywaniki gumowe i welurowe (tylko przód), lakier metalik, podgrzewane przednie fotele, elektryczna regulacja lędźwiowa fotela kierowcy, dojazdowe koło zapasowe.

Wymienię tylko "wady", które nie są usterkami, ale zgodne z projektem:
1. W nocy nie widać na jakiej pozycji jest ustawiony korektor wysokości świateł - jest podświetlona skala, ale znacznik na regulatorze tylko namalowany. W Grande Punto nastawy korektora są wyświetlone na wyświetlaczu.
2. W nocy nie widać znaczników zaryglowania drzwi - w Grande Punto jest dioda.
3. Automatyczna klimatyzacja- namiastka tego, co oferuje automatyczna klimatyzacja w Grande Punto, w którym to jest prawdziwa dwustrefowa klima (rozdział powietrza na strefy!).
4. Brak siłownika master w prawych przednich drzwiach.
5. Tylko automatyczne opuszczanie tylnych szyb, brak automatycznego podnoszenia.


Dotychczasowe usterki robione na gwarancji:
1. Hałas od lusterka zewnętrznego lewego niosący się po drzwiach - źle zamontowane w prowadnicy w fabryce.
2. Wymieniony panel klimy - wadliwy wyświetlacz lewej strefy, a dokładniej zwora segmentu wartości dziesiętnych.
3. Odstająca listwa wewnętrzna progowa prawy tył - wymieniona.
4. Skrzypienie/trzeszczenie przedniego prawego zawieszenia - w środę będzie wymieniana "góra" amortyzatora.

Napisał krowka1978

500X Lounge 1.4 MultiAir II 140KM MT + pakiety Safety Plus, zimowy, na niskie temperatury, nieszczęsny Nav Plus (Uconnect 6,5"), relingi dachowe, pakiet widoczność, aluminiowe nakładki na progi, dywaniki gumowe i welurowe (tylko przód), lakier metalik, podgrzewane przednie fotele, elektryczna regulacja lędźwiowa fotela kierowcy, dojazdowe koło zapasowe.

Wymienię tylko "wady", które nie są usterkami, ale zgodne z projektem:
1. W nocy nie widać na jakiej pozycji jest ustawiony korektor wysokości świateł - jest podświetlona skala, ale znacznik na regulatorze tylko namalowany. W Grande Punto nastawy korektora są wyświetlone na wyświetlaczu.
2. W nocy nie widać znaczników zaryglowania drzwi - w Grande Punto jest dioda.
3. Automatyczna klimatyzacja- namiastka tego, co oferuje automatyczna klimatyzacja w Grande Punto, w którym to jest prawdziwa dwustrefowa klima (rozdział powietrza na strefy!).
4. Brak siłownika master w prawych przednich drzwiach.
5. Tylko automatyczne opuszczanie tylnych szyb, brak automatycznego podnoszenia.


Dotychczasowe usterki robione na gwarancji:
1. Hałas od lusterka zewnętrznego lewego niosący się po drzwiach - źle zamontowane w prowadnicy w fabryce.
2. Wymieniony panel klimy - wadliwy wyświetlacz lewej strefy, a dokładniej zwora segmentu wartości dziesiętnych.
3. Odstająca listwa wewnętrzna progowa prawy tył - wymieniona.
4. Skrzypienie/trzeszczenie przedniego prawego zawieszenia - w środę będzie wymieniana "góra" amortyzatora.

4. Naprawa i diagnoza nietrafiona, przy okazji ASO zjeb..o geometrię i wygięło uchwyt plastikowego progu łapą podnośnika, źle założyli gumę pod sprężyną podczas ponownego montażu
5. Ostateczna diagnoza i naprawa - wymieniona prawa poduszka silnika, naprawiono geometrię, wymieniono gumę pod sprężyną, naprostowano uchwyt, nie do końca jak powinno być, ale ujdzie w tłoku.

Właśnie oglądałem test:
https://www.youtube.com/watch?v=Aqop6ZjJPbw&t=748s
Proszę o opinie ( mogą być obiektywne )

Oglądałem ten "test" kilka miesięcy temu - "testujący" uprzedzony na maksa, nie potrafiący obsługiwać auta - nie potrafi otworzyć auta z Keyless Entry - naciska jednocześnie guzik zamykania i ciągnie za klamkę, czyli łapie za sensory otwierania. Kamera cofania, biadolił, że linii pomocniczych nie wyświetlało na ekranie, jak wyłączone, to nie wyświetlało... Walenie z tyłu - "zapomniał" powiedzieć, że leży w bagażniku statyw, widać go na filmie. Hałas, podejrzewam otwarte okna z tyłu, w moim przy 140km/h czegoś takiego nie ma, mogę normalnie rozmawiać z dzieciakami siedzącymi z tyłu, bez krzyku, a w tym materiale słychać odgłos wiatru przy otwartych oknach. Do tego ciągłe porównania 500X-Clio - przecież to całkiem inne auta! Gruba kierownica w 500X mu nie odpowiada, bo szwy, bo tamto, sramto, ale w beznadziejnym Renault Talizmanie gruba kierownica już jest ok, tak jak tłukące zawieszenie w jego nowym Seacie Leonie, nie mówiąc o wadliwej szybie czołowej - coś tam zaczyna jęczeć, że mu nie pasuje i serwis się miga Prawdziwych wad nie usłyszałem, w szczególności ani słowa o Uconnect 6,5", które nie ma do tej pory żadnego wsparcia! Ten "test" można sobie w du.ę wsadzić.

Ale niektórzy to kupują .. i to jest smutne.

kupują i jeszcze są zadowoleni to jest załośne

Napisał tomek65653

kupują i jeszcze są zadowoleni to jest załośne

Rozumiem, że masz na myśli Seata Leona tego "testera"? 500X idealny nie jest, ale złym autem też nie jest. Więcej można powiedzieć po dłuższym czasie użytkowania. Ja daję swojemu ocenę 7/10.
PS. Przeczytaj jeszcze raz wypowiedź kolegi magazyn111, bo chyba źle zrozumiałeś - jak dla mnie, to dotyczyło "kupna" tego "testu", a nie zakupu pincety

Może tester jak większość testerów jest na usługach niemieckich mediów które nakazują swoim redakcjom promować i przedstawiać w dobrym świetle tylko niemieckich producentów i ich modele ? Takom sposobem oglądałem wypociny pana który twierdził że Seat Ibiza w podstawowej wersji z silnikiem 1,0 jest lepszy od podstawowego Tipo z 1,4 Droższy to znaczy lepszy ? Czy lepszy dlatego że niemiecki ?

W Automaniku ostatnio pojawiła się 500 X

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Test z Mazdą i Hr-V? Fiat wygrywa stylem
Automaniak, Odcinek 2 online Sezon 16 | Oglądaj w Player.pl!

widzę ,że administrator niedaleko mnie zamieszkuje ,tyle,że Lębrok ?

Moja żona też chciała Cx-3 zanim padło na Fiata. Ale po 2 jazdach testowych sobie odpuściła. Małe, ciasne (wyraźnie mniejsze w środku od 500X), do tego te ich zachwalane wolnossące silniki trzeba piłować pod czerwone, żeby jako tako jeździły. A przy takim użytkowaniu to o ekonomii spalania można zapomnieć. Choć ten 1.4T we Fiacie to też nie jest mistrz ekonomii

Ale przyjemnie jeździ, na autostradzie też spali mniej. Trzeba też pamiętać, że auto też swoje waży. Swoją drogą średnie spalanie w GP 1.4 8V miałem takie same, 8,2-8,5l/100km - 50/50 trasa miasto. Żona w GP zeszła do 6,2l/100km

Po zakupie 500X spalanie na króciutkich dystansach wyszło 12.5 l/100 km . Ale teraz,gdy trochę po mieście,do pracy z 20 km to spalanie jest 8.5 l/100km. Aby mieścił się w 10l/100 km i będzie oki . Pytanie-wg instrukcji auto ma prawo spalić trochę oleju silnikowego. Ile go może ubyć w czasie 15 tyś km/roku?Kupować olej na dolewki? Oryginalny Petronas kosztuje 2 razy tyle,co np Shell ,który ma w aprobatach ten sam kod ,co oryginał .

Napisał rajtkezjusz

Po zakupie 500X spalanie na króciutkich dystansach wyszło 12.5 l/100 km . Ale teraz,gdy trochę po mieście,do pracy z 20 km to spalanie jest 8.5 l/100km. Aby mieścił się w 10l/100 km i będzie oki . Pytanie-wg instrukcji auto ma prawo spalić trochę oleju silnikowego. Ile go może ubyć w czasie 15 tyś km/roku?Kupować olej na dolewki? Oryginalny Petronas kosztuje 2 razy tyle,co np Shell ,który ma w aprobatach ten sam kod ,co oryginał .

Olej musi spełniać minimum normę ACEA C2 + normę lepkości 0W30. Co ciekawe wcześniej, czyli dla GP i Bravo, oraz w USA/Kanadzie, w instrukcji podają olej 5W40 dla silnika MA.

Co do zużycia oleju, w moim po 10 000 ubyło około 200ml oleju, czyli jak najbardziej w normie. Zużycie zależy od wielu czynników, między innymi od stylu jazdy. Nie lubię nie mieć oleju w zapasie, więc na dolewki kupiłem i dolałem do poziomu maks, tak jak mam w zwyczaju, jest też o tym mowa w instrukcji. Tę zasadę stosuję od 10 lat również w GP. W układzie jest na tyle mało oleju, że warto dolewać do poziomu maks.

Najmniejsza średnia z trasy, do której zszedłem, to było 6,5l/100, spokojna jazda, maks 100km/h

Średnia 50% miasto i 50% trasa (dojazdy do pracy, od 8,2-8,5l/100km).