Od kilku dni zauwazyłem że starsznie słychac jak wiatr przedstaje sie do wnetrza auta od strony kierowcy
Czy ktos mial ztym problem
Od kilku dni zauwazyłem że starsznie słychac jak wiatr przedstaje sie do wnetrza auta od strony kierowcy
Czy ktos mial ztym problem
Nie masz delikatnie uchylonej szyby? Nie musi być szpary, żeby wydawało odgłosy.
Ja mam wrażenie jakby drzwi były niedomknięte jak jadę w czasie deszczu - tak słychać wodę.Zawieszenie strasznie łupie jak wpadnie w jakąś dziurę czy na koziołkach jak w furmance. Silnik na wyższym od 3 biegu i niskich obrotach strasznie klekocze. Koło zegarów coś trzeszczy. Boczny słupek kierowcy coś stuka, prowadzenie pasów piszczy.Selektor trybu jazdy między auto i sport nie widać różnicy w przyśpieszeniu czy żwawości auta, żeby wyprzedzić śmieciarkę i nie zrobić czołowego musiałem zredukować do 3. Przejechane 6500 km.
Ostatnio edytowane przez Jagar1 ; 22-09-2017 o 09:42
W MultiAir Turbo jest różnica Nie wiem czego wymagasz od tego wolnosssaka? Sprawdzałeś inne silniki przed zakupem?
Jakich obrotach?
W wielu autach jest taki efekt, jednak w mojej pincecie tego nie zauważyłem. W GP owszem, występuje.
Również w wielu autach to występuje.
W moim rocznik z 2016 po 20tyś. km hałasów, o których piszesz, typu pasy, słupek, w okolicy zegarów - brak.
Trzeci bieg miedzy 2000-2800obr, być może jest to ten cały wibroizolator silnika. W wersjach z 2016 pewnie już to poprawili.
Ogólnie jak na auto premium strasznie słabo jak na przebieg z tymi odgłosami jak nie z deski to ze słupka to znowu z prawej tylnej strony coś skrobie. Na przeglądzie po roku nawet nie zapytają w aso o newralgiczne usterki które zdarzają się w całej Polsce a myślę ,że mają jakąś bazę.Człowiek sam ma się znać, nie jestem mechanikiem i nie wiem czy tak ma być.
No ale co z tego? Cała marka Fiat nigdy nie była i nie będzie premium. Poza tym popatrz na ceny. Miejski crossover w cenie 60tys? W BMW czy Lexusie za to nawet pół auta nie kupisz.
Chyba fiatowską marką premium miała być Lancia i tutaj Fiat by ulokował 500X,ale nie zrobił tego . Trzeba przymknąć oko na pewne niedoróbki itd,cóż ,auto aspiruje być tańszym konkurentem droższych marek i za tą cenę nawet mu to wychodzi. Też zauważam ,że na wywrotach jakby auto nie było odpowiednio sztywne,słychać jakby drzwi przesuwały się po uszczelkach ,do tego czasem zaskrzypi coś między dyszami nawiewu centralnego ,a panelem lakierowanym na desce-wtedy wkładam lekko palce między te elementy i lekko pociągam nawiewy w dół-tak jakby ktoś zaprojektował te elementy z leciutką szczeliną-ale zapewne materiały z jakich zrobiono są zbyt ...rozszerzalne? Czasem na torowisku zapuka jakby styk góry deski ze słupkiem skośnym przy przedniej szybie od strony kierowcy,ale przechodzi mu to . Ogólnie jest ok
Rzeczywiście PREMIUM to to nie jest, ale tym modelem Fiat spokojnie dogonił, a może i przegonił marki typu Opel, Ford, Toyota czy VW... itp. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że np. BMW reprezentuje wyższy poziom materiałowo oraz precyzją wykonania, ale np. Jeep i w ogóle "ameryka" jest gorzej wykonana. Konstrukcyjnie poziom 500X jest jak najbardziej OK. Mam tu na myśli całość auta oraz silnik 1,4 Multiair.
Mnie osobiście Fiat zaskoczył bardzo pozytywnie.
Póki co mój egzemplarz sprawuje się OK, przebieg 7000km.
Trzaski i piski to i ja miałem.
Własnie wymienili mi uszczelki we wszystkich drzwiach oraz plastiki i ramki w drzwiach od strony kierowcy teraz jest ok.
Łącznie wycenili naprawę na ponad 5 tys lecz były to ostatnie dni gwarancji
Witam wypowiem się może na temat pytania kolegi. Z tego co wiem to usterka polega na źle dopasowanych profilach drzwi przednich, należy je dopasować czyt.dogiąć ręcznie, ale musi to zrobić osoba która to robi już i ma pojęcie bo inaczej można narobić sobie więcej szkód, aby pasowały dobrze do uszczelek oraz się zamykały prawidłowo. Nie trzeba wymieniać uszczelek przednich drzwi jak każdy twierdzi, i wiem co mówię bo w fabryce fiata tak właśnie się pasuje drzwi na kompletnym nadwoziu przed zdaniem z lini montażowej. Często się zdarza właśnie że podczas jazdy z większą prędkością słyszalne są odgłosy wiatru lub jego gwizdu dostającego się do środka pojazdu, w miejscu łączenia się drzwi z uszczelką. Fiat nazywa to pasowaniem, i robią to pracownicy ręcznie. Jeżeli jest to nowe auto to należy z tym jechać do aso i poprosić o pasowanie - dopasowanie drzwi do uszczelek a nie samą wymianę uszczelek na nowe, co nie zawsze skutkuje dobrą naprawą.
Czy komuś ASO wymieniało również uszczelki i plastiki ramek drzwi? Ja mam to samo u siebie, wystarczy lekko dotknąć, a skrzypi niemiłosiernie. ASO stwierdziło wymianę uszczelek, ale tylko w przednich drzwiach, a tył z tego co widzę ta samo skrzypi
nie ten wątek