Różnica w tapicerce między easy lub lounge, a tą w wersji tipo?

Napisał f.lukas

Sam mam wersje OE+ więc raczej dobrze wyposażoną, ale takie złodupienie na TIPO TIPO jest żenujące, zwłaszcza jeżeli powtarza się w każdym wątku na forum, idź być pizd... gdzie indziej. Jeździłem starą Hondą Civic sztywną jak fiu... rano i nie psioczyłem tak jak Ty z czym nie masz kontaktu.

Żenujące jest też słownictwo którego używasz na forum, także w odniesieniu do innych forumowiczów. Ja w swoich postach ograniczam się jedynie do podania faktów i nie mam zamiaru przekonywać, że podstawowa wersja jest "be" tych użytkownikow forum, które takową nabyli, bo oni byli świadomi w co się pakowali i z tego co piszą na forum są zadowoleni. Mam nadzieję, że moje posty przydadzą się jednak potencjalnym kupującym, którzy nie wiedzą jeszcze którą wersję wybrać i chcą wiedzieć czym się różnią między sobą.

Napisał Robs

W dzisiejszych czasach trochę nie przystoi mieć tych "patyków" do regulacji lusterek.Tym bardziej w aucie tej wielkości co Tipo.Nawet w grande Punto były lusterka elektryczne w serii.

Nie przystoi to kraść i tyłka za pieniądze dawać. Ja mam patyki i jak kupiłem auto w sierpniu tak do dziś nie dotykałem regulacji.

Napisał BZYK70

Do chwili obecnej jeżdżę seicento 900 z 99' mam go od nowości więc każda zmiana będzie dla mnie radością , a myśle że w tipo plastiki nie będą gorsze niż w 20 letnim fiaciku ale zerknę na inne bo jak zacząłem konfiguracje tipo to zbliżyłem się do EASY

BZYK70 jestem przekonany że będziesz zadowolony z wersji tipo. Owszem siedzenie w droższych wersjach są na pewno ładniejsze i może ciut milsze , ale uwierz jeździłem kilkunastoma różnymi autami ( najczęściej służbowymi, niekiedy nie źle wyposażonymi ) i siedzenia w tipo w wersji podstawowej niczym nie ustępują od wielu różnych aut i to często dużo droższych . Oczywiście wszystko zależy od tego jaka 'wagę" ma dla Ciebie dorzucenie kilku tysięcy złotych do droższej wersji. Gadka o tym może trwać cały dzień i najlepiej jest kierować się po prostu własną intuicją , co dla Ciebie ważniejsze. Jedno jest pewne , siedzenia w moim tipo w wersji tipo są wygodne , i materiał jest łatwy do doprania ( już sprawdzałem bo mam psa - ciepła woda i Ludwig i nie ma śladu ! ) .

Napisał leinad

Ja mam patyki i jak kupiłem auto w sierpniu tak do dziś nie dotykałem regulacji.

Ja po ustawieniu w październiku jeszcze raz później dotykałem, przypadkiem, ale jednak...
A tak naprawdę to bym się nie obraził gdyby były ogrzewane, aczkolwiek już połowa zimy i ani razu nie miałem problemu z widocznością, wiec nie jest to niezbędna funkcja

Napisał mis888

A tak naprawdę to bym się nie obraził gdyby były ogrzewane,

Potrafię wymienić setki rzeczy, które lepiej mieć niż nie mieć. Ale jeżeli za 4kzł można mieć lepszy plastik i lusterka, albo pojechać z rodziną na wakacje, to co jest lepsze? Żuczek, jak myślisz?

Każdy dobiera takie wyposażenie, jakiego potrzebuje... Co do podgrzewanych lusterek to nie tylko przydaje się kiedy są oblodzone, ale również kiedy pada deszcz. Nawet gdyby w opcjach był czajnik elektryczny, to znalazłby się ktoś, kto uznał taki bajer za niezbędny. Różni ludzie, różne potrzeby i niech każdy dokona dla siebie słusznego wyboru a innym nic do tego.

Temat chyba został wyczerpany w zupełności ;]

Najlepiej jak coś kupujemy to sprawdźmy to i tamto. Nigdy w ciemno. Ciemny to jest dobry porter .

Napisał kjk

Potrafię wymienić setki rzeczy, które lepiej mieć niż nie mieć. Ale jeżeli za 4kzł można mieć lepszy plastik i lusterka, albo pojechać z rodziną na wakacje, to co jest lepsze? Żuczek, jak myślisz?

Podchwytliwe pytanie... Jeśli miałbym zamówić TIPO Tipo w metaliku za 45800 zł i do tego wyjazd na wakacje z rodziną za 4k, to zrobiłbym tak - Tipo POP 47200 z pastelem, zostaje mi 2600 zł na wakacje. Trochę mało, także żonie mówię że wakacji nie będzie w 2017 roku bo kupiłem samochód i muszę na niego zarobić w delegacji W tym czasie jadę z kochanką na wakacje za 2600 zł

Tak na serio, to jak ktoś ma zyć rok o chlebie i wodzie a nie chce ryzykować zakupu Audi w dieselku z symbolicznym przebiegiem od dziadka z niemiec, to niech lepiej kupuje wersje podstawową. Najważniejsze, żeby robił to świadomy jakie ma ona braki i musi być pewny, że dla niego nie mają one większego znaczenia.

Napisał ŻuczekM

Tak na serio, to jak ktoś ma zyć rok o chlebie i wodzie a nie chce ryzykować zakupu Audi w dieselku z symbolicznym przebiegiem od dziadka z niemiec, to niech lepiej kupuje wersje podstawową. Najważniejsze, żeby robił to świadomy jakie ma ona braki i musi być pewny, że dla niego nie mają one większego znaczenia.

Jak nie opowiadasz historii o Turkach, co wożą kozy w bagażniku TipoTipo z tapicerką ze śmietnika, to nawet rozsądnie gadasz

Ja też nikomu poza Fiatem nie wypominam,że ma patyki do regulacji lusterek,ale skoro dali elektrykę szyb z przodu w serii to lusterka też już mogli dać tak jak zrobili to w grande Punto.Najważniejsze aby nabywcy wystarczało i podobało się to co kupił.

Napisał Robs

Ja też nikomu poza Fiatem nie wypominam,że ma patyki do regulacji lusterek,ale skoro dali elektrykę szyb z przodu w serii to lusterka też już mogli dać tak jak zrobili to w grande Punto.Najważniejsze aby nabywcy wystarczało i podobało się to co kupił.

W Grande wyszło taniej montowanie elektryki w lusterkach, chociażby z powodu ich montażu do nadwozia W Tipo niewiele różni się to od montażu lusterek w UNO, więc i patyk łatwo zestroić

Napisał krowka1978

W Tipo niewiele różni się to od montażu lusterek w UNO, więc i patyk łatwo zestroić

Nie rób sobie jaj. A 500X niewiele się różni od malucha.

Napisał JackTheNight

Nie rób sobie jaj. A 500X niewiele się różni od malucha.

Nie robię sobie jaj, swoją drogą gdzieś porównałem całe auto do UNO Lusterko w Tipo jest zamontowane w "trójkącie" przed szybą, tak jak w UNO i najnowszych maluchach, tylko inne uchwyty Co do lusterek w 500X, to są podobnie montowane jak w pierwszych maluchach, czyli noga przykręcona poniżej szyby Nawet symulacja gołej blachy wewnątrz jest (kiedyś usłyszałem określenie, że ma kokpit jak w Syrenie)

Napisał JackTheNight

Nie rób sobie jaj. A 500X niewiele się różni od malucha.

Ma rację. W Grande Punto nie dałoby się zamontować kijka. Musiałby mieć z 5 przegubów a to pewnie ta sama cena co elektryka. Widać że Tipo projektowano z myślą o redukcji ceny.

Sprawa lusterek z "patykiem" jest prosta. Jak ktoś jest jedynym użytkownikiem auta , i nie ma widoku na drugiego użytkownika , to patyk może być, raz ustawisz i tyle. ja natomiast cieszę się z tego elektrycznego "przybytku" bo dzielę samochód z żoną , a za chwilę ( nie wiem jak to przeżyję ) młody robi prawko, i jak zda jeszcze egzamin wewnętrzny u mnie ( a łatwo nie będzie ) to będzie trzeci kierowca. No i tutaj elektryka się przydaje . Gdybym był jedynym użytkownikiem to w dupie bym miał to że ktoś na to mówi "patyk" albo inne jakieś dyrdymały .