Temat: zakup stilo mw  

Witajcie , poszukuje stilona jak w temacie z dieslem na dojazdy do pracy ma byc tani w eksploatacji i kropka w zwiazku z tym moje pytanie brzmi czy wrto sie interesowac autem ktore przekroczylo magiczne 200tys km ? czego mozna sie spodziewac przy takim przebiegu jakies ewentualne awarie i problemy ...? za podpowiedzi dziekuje i pozdrawiam

Warto inwestować. Znam stilaki koło 300 tysięcy (300 tysięcy na liczniku, ile mają realnie nikt nie wie ) i działają jak nowe.
Do normalnego sprawdzenia samochodu dodałbym jeszcze mocne przetrzepanie (albo po prostu sprawdzenie, czy były wymieniane):
-dwumas + sprzęgło (zazwyczaj padają koło 200 tysięcy, czyli jak nie było wymieniane to wiesz co się może popsuć w najbliższym czasie)
-rurka od intercoolera co przechodzi koło lewego nadkola (newralgiczne miejsce, a zawsze tworzy dodatkowe koszty)
-klimatyzację (dokładnie chodzi mi o aktywatory, czasami lubią paść, a dostęp jest utrudniony)
-pocenie się na łączeniu silnik-skrzynia biegów (nie przeszkadza w niczym, a pomoże zbić cenę)
-czy biegi w żaden sposób nie haczą (oczywiście eliminując sporadyczne przypadki przy 1-ynce oraz wstecznym)
-i można sprawdzić też czy działa termostat (słaby punkt w tym silniku, a nowy to koszt koło 300zł... oczywiście ludzie wymyślili też i na to sposób, który mieści się w kosztach 25zł)

Ogólnie JTD po 200 tysiącach dopiero dociera się

Lybra którą miałem wcześniej (też 1,9 jtd) przy zakupie miała ponad 360 tys. (oczywiście skręcone do 180 ) i u mnie przekroczyła 400 tys. Robiłem koło dwumasowe, sprzęgło i parę drobiazgów przy osprzęcie - poza tym silnik bez zarzutu, palił od kopa niezależnie od warunków pogodowych, nie brał oleju, nie kopcił i z czego wiem auto wciąż jeździ.

jak widac w Belgii bym popylal nim chodzi o dojazdy do pracy i przy okazji cos wrzucic do bagaznika widzialem kombiaka 2007 209tys km multijet-a zdaje sie one mialy 120koni i jesli nie ma jakis wiekszych problemow ze stilonami po takim przebiegu to warto sie tematem zaineresowac skoro tak , aby dalo sie w miare sprawnie wyprzedzac i tyle klima abs i radio coz wiecej potrzeba, w porownaniu do mojego bylego juz w202 to koszta znikome raczej dzieki serdeczne i szerokosci

120 mjtd jest trochę inaczej pobudowany od 115jtd ale nadal to dobry silnik

Według mnie bardzo dobry, zero problemów jak na razie poza dwu masę, sądą lambda, ego. U mnie to padło, tyle co do silnika. Przed zakupem dobrze posprawdzać

jakie przebiegi macie swoich teraz? a z jakimi kupowaliscie ?

Licznikowo? 205 chyba teraz mam, przejechałem koło 30kkm W komputerze wygląda, że realny przebieg, ale czy taki jest to nikt nie wie

W moich rekach auto zrobilo 85kkm a kupilem jak mialo 180kkm. W tym czasie regeneracja turbiny, termostat, swiece, zatkanie egr i wymiana czujnika cisnienia. Tak to silnik chodzi jak talala

Ja kupiłem 1,9 JTD z przebiegiem 260 kkm; przejechałem 40 kkm i wszystko gra.. nic istotnego nie robiłem...

zeby kurde nie bylo ze ze po zakupie cos wylezie turbina, wtryski czy dwumas bo bedzie klops

Trzeba wszystko posprawdzać (akurat to są raczej łatwo diagnozowalne rzeczy) i tyle A, że i siekiera może trafić w kogoś na środku morza... i to się zdarza, przeznaczenia nie oszukasz

Ja jak kupowałem miał 98tyś.Wiec albo stał rok albo cofniety o 100, teraz ma 172.Turbo ok dwu mas wymieniony ego nowy

Napisał MichalStilo

Wiec albo stał rok albo cofniety o 100

co to za przelicznik? i co to ten "ego"? EGR?

Napisał sebiusz

zeby kurde nie bylo ze ze po zakupie cos wylezie turbina, wtryski czy dwumas bo bedzie klops

wszystko spr przed zakupem.
jeśli bedziesz na bieżąco pilnował co się dzieje z turbinką to wystarczy odpowiednio wcześnie ją regenerować - ja dałem 600zł + wymiana płynów