może w piątek uda mi się wjechać na warsztat w robocie zdejmę osłonę rozrządu i zobaczę czy tam nie mam żadnego wycieku.

[size=2][ Dodano: 2010-09-27, 22:09 ][/size]
Ponad tydzień temu wjechałem do siebie do roboty na warsztat. Chłopaki spiłowali mi trochę dekiel zaworowy, założyli nową uszczelkę i jak na razie nie ma nigdzie żadnych wycieków . Prawdopodobnie olej spod pokrywy ściekał od strony rozrządu i zatrzymywał się w tym newralgicznym miejscu gdzie łączy się blok z głowicą . Oby tak dalej