Byłem dzis na serwisie na diagnostyce egzaminerem bo w sobote wyłaczyło mi sie wspomaganie. Po paru godzinach sprawdzania wyszło ze najprawdopodobniej uszkodzona centralka wspomagania. Na egzaminerze wyszedł bład suwa silnika nikt nie wiedział o co chodzi a na innym programie ze cos z centralka. Bład wykasowany po uruchomieniu silnika pojawia sie natychmiast i tak w kółko. Nowa centralke od firmy ko- car moge miec za ok 500zł tylko jak sie okaze ze to nie bedzie uszkodzona centralka to nie bede mogł jej oddac. Jak mozna ze 100 % pewnoscia stwierdzic czy to na pewno centralka??
do TYch mam daleko by jechac na sprawdzenie.