Witam forumowiczów

Od jakiegoś czasu myślę o zakupie taniego wozidła tj. ok. 5 tys. za sam samochód. Wybór padnie chyba na Punto w dieslu, bo z LPG nie chce mi się bawić. Myślałem o Fabii SDI, bo to ponoć bezobsługowy samochód, ale patrzę, że spalanie porównywalne, a dynamika silnika i wyposażenie dużo gorsze, cena też min. 2-3 tys. wyższa.
Do rzeczy. Czy Punto JTD za 5 tys. to jakaś pułapka? Nie jestem zupełnie obeznany z mechaniką, to będzie mój pierwszy samochód. Prawdę mówiąc chciałem po prostu wytypowany samochód dać na kompleksowy przegląd do jakiegoś warsztatu i zlecić mechowi zaglądanie w szpary. To co mogę ocenić sam to wnętrze i ew. rdza, ale w 12-14 letnim samochodzie to i tak wszystko wygląda podobnie. Macie jakieś rady żeby nie wleźć na minę i nie dokładać drugie tyle co cena zakupu? Planuję kilka stówek i tak przeznaczyć na od razu na wymianę oleju, filtrów czy rozrządu, ale może jest coś na co szczególnie się nastawiać.
Moje pytania może są naiwne, ale z drugiej strony nie sądzę żeby z samochodem za 5 tys. miały się wiązać jakieś cuda wianki. Czy mechanikowi zwracać uwagę które elementy ma szczególnie oglądać, co wg Was i tak będzie szybko do naprawy (bo może Punto ma jakieś stałe defekty - wyczytałem tylko o żarówkach, ale to duperela, chodzi mi o poważne rzeczy typu zawieszenie czy osprzęt silnika).

Dzięki za rady.