Pytanko - czerwona lampka "Check Engine"

Na początek witam, od niedawna jestem nowym użytkownikiem tego Forum, bo od dwóch tygodni jestem posiadaczem nowego auta, PUNTO II z 2000 r. Wcześniej byłem posiadaczem Seicento i aktywnym członkiem na forum seicento.pl

Mam taki problem, otóż montując ostatnio alarm do swojego PUNTO odłączyłem dla bezpieczeństwa akumulator. Po zakończeniu prac po podłączeniu aku i odpaleniu auta zauważyłem że najpierw zapala się wraz z pozostałymi kontrolkami lampka check engine, później gaśnie i... znowu się zapala i już nie gaśnie. Przed montażem alarmu i odłączeniem aku tak się nie działo. Lampka gasła wraz z pozostałymi kontrolkami. Wątpię żebym coś spieprzył przy montażu alarmu bo przede wszystkim co ma piernik do wiatraka, raczej swój problem kojarzę z odłączeniem akumulatora.

Słyszałem od kolegi, że może błąd sam się skasuje po jakimś czasie... Czy ktoś miał już taki przypadek? Mogę spokojnie jeździć i błąd sam się skasuje? Czy muszę podjechać do ASO i zapłacić trochę grosza za podłączenie pod komputer i skasowanie błędu

nie koniecznie do ASO, ale gdzieś gdzie podłączą Cię pod kompa, w Gdyni chyba w Ero Masterze mają kompa i ewentualnie skasują CI ten błąd. Czy sam zniknie raczej wątpię, spróbuj jeszcze ewentualnie aku odłączyć na jakąś godzinę, choć nie daję na to gwarancji że to pomoże.

ASO w Gdyni za podłączenie życzy sobie 150 zł plus dalsze ewentualne rzeczy które będą wykonywać dodatkową kasę.
ewentualnie zadzwoń tu facet zna się na rzeczy i wie co z czym się je, a w dodatku nie jest drogi
adres to ul. Smangożyńska firma "Carmal" tel 508-672-514 otwarte od 9-18, w Gdyni

albo w Pruszczu fan club fiata ul. Przemysłowej 3

Dzięki bardzo za pomoc.

Od kilku osób już słyszałem, że we fiatach jest taki błąd, którego powodem jest za niskie napięcie lub jego brak. Podobno sam się kasuje po kilkunastu-kilkudziesięciu cyklach jazdy. Pojeżdżę jeszcze trochę i jak kontrolka nie zgaśnie wtedy podłączę go pod komputer.

Ale naprawdę dzięki za odp.

nie ma problemu, jeśli chodzi o te 2 warsztaty to mogę z czystym sumieniem polecić i będziesz zadowolony, dodam tylko [choć akurat nie tyczy się to Twojego silnika] Firma "Carmal" regeneruje także turbiny ;-)

Mnie tez czasem się zapali ta kontrolka ale tylko wtedy jak jade ok 140 km/h jak się zapali silnik pracuje tak samo po ok 20km jazdy spokojnej gaśnie.