no ale i tak nową uszczelkę musi założyć i planować głowicę więc robota ta sama
To jest widok strony w wersji do druku
no ale i tak nową uszczelkę musi założyć i planować głowicę więc robota ta sama
Próbowałeś ? bo ja tak i nie odpaliłCytat:
Napisał seth67
Hipo, ja też nie próbowałem, ale też słyszałem, że z przestawionym się da odpalić.
w warsztacie w którym robiłem mieliśmy przypadek że rozrząd gdzieś trochę był przestawiony i koleś miał problemy z autem ale ogólnie się taczało samochód był robiony przez jakiegoś domokrążce chyba bo masakrycznie wyglądało to co zrobił
Benzyne się koledzy uda odpalić, ba będzie zmulone ale będzie nawet jeździć, ale diesel z racji zapłonu to inna bajka. Jeden ząbek na pasku i rozwiewa wszystkie nadzieje. No chyba że ktoś nie ma na wałku krzywek prawie i zawory się szybko domykają. Ale to też musi być fuks niezły.
Nawet na logikę jeśli ciśnienie będzie nam uciekało przez uchylone zawory to powietrza nie sprężymy do ciśnienia takiego aby powstała temperatura wystarczająca do samozaplonu ON.
No ale cuda się zdarzają, jeśli komuś udało się odpalić przestawionego diesla to możliwe że w jakimś aucie się da.
no dlatego powiedziałem że da się tam nawet chyba nie o ząbek było przestawione tylko trochę mniej ale dokłądnie nie pamiętam w każdym bądź razie ja stawiam i tak na wydmuchaną uszczelkę
a moze gniazda zaworow sa wypalone i sa nieszczelne?? jeszcze mozna zbadac kompresje z uszczelnieniem..
Okazało sie ze w[color=orange]s[/color]zystkie pierścienie jak i panewki sa na wymarciu, na szczęście głowica prócz dość sporej ilości nagaru ok jak i dol silnika ok, ogólnie za wszystko wyszło 2700 ale myślę ze jak zrobi to jeszcze trochę Marysia pojeżdżę. Dzieki wielkie wszystkim ktorzy probolwali pomoc :)