To jest widok strony w wersji do druku
-
Mój miłościwy srebrzak ma najechane ok.230 tysięcy kilometrów, z czego ja wykonałem całe 530. :smile:
Po dwóch tygodniach od zakupu rozpadło się sprzęgło, to było takie urocze po prostu. Jednak mam książkę serwisową i ostatni wpis przy 189 tysiącach brzmi: rozrząd z pompą wody, hamulce przód tył oraz świece.
Z takich poważniejszych spraw to mam do wymiany mocowanie silnika górne, wydech (bo wygląda jak robiony z trzech), oraz pomalutku amortyzatory się odzywają na tyle, ale w sumie nie jest źle. ;-)
-
Moich rodziców (ja nim tylko jeżdżę :P) Punciak ma najechane 127 000 km.
Rocznik 2006, kiedy go w 2008 kupiliśmy miał już ponad 60 000.
Od momentu zakupu z takich większych problemów to rozrusznik i alternator.
Raz na pół roku wyłącza się wspomaganie ale tak to problemów z piaskową strzałą nie ma :D
-
215 000 km przebiegu, fiat punto II rok 2003, zielony. Zrobiłem nim 30 tys km. Auto zadbane, ale kupione po stłuczce
-
176 tys. Rocznik 2000 pierwszy właściciel. Robione progi i wymiany cykliczne oleju itp.
-
202 tyś.rocznik 2003,poza wyciekami z silnika ok.kiedyś jeżdziłem dablem z tym silnikiem/sory,silnik 1.2/który miał na blacie 276tys.
-
134 tyś, wymieniony rozrząd świece filtry ale to chyba normalne:) amortyzatory i drążek kierowniczy
-
Punto mk2 2003r 159 tyś. km. silnik 1.2 8v
W tym roku :
- wymieniony termostat - już drugi od Wahlera w tym roku ;/
- rozrząd (pasek, napinacz, pompa)
- uszczelniacz wału od strony rozrządu i wałka rozrządu
- uszczelka pokrywy zaworów
Na bieżąco olej silnikowy co rok (co 10 tyś km) okresowo filtr powietrza,
Kiedyś tam w przeszłości - wahacze, amortyzatory przód i sprężyny tył, wkładki cierne hamulców, płyn chłodniczy, świece i przewody WN
Na dniach wymiana :
- tarcze ham. i klocki ham., bębny z okładzinami tył z wymianą płynu hamulcowego.
- wymiana oleju w skrzyni biegów
- gumy stabilizatorów
Po za tym ok. Jajka się zaczęły od czasu instalacji lpg (z samą instalacją), ale znaleźliśmy dobrego lekarza i jest ok. Tak, znaleźliśmy bo to autko rodzinne. Głównie rodzice śmigają, ale ja też od momentu odebrania plastiku. Lekkie zapocenie silnika od strony sprzęgła i chyba przegubu od strony kierowcy, sączący się płyn chłodniczy z rurki wchodzącej do bloku silnika. Wymieniony wentylator chłodnicy na polonezowski oraz regeneracja mechanizmu wycieraczek szyby przedniej.
Progi deko już gniją :P
-
Punto II poliftowe, 2006, 1.2l + LPG
130 000 z kawałkiem i niestety poszło na żyletki - rozbite.
-
Punto 2 1.9 jtd rzeczywiste 254 tysiące km, przynajmniej od momentu sprowadzenia do kraju.W ostatnim czasie wymieniono przy 250 tyś rozrząd, sprzęgło, olej ok 8 tyś km temu.
-
Punto 2 FL, 2004, benzyna + lpg, 409 tys. (w tym 325 tys. na lpg).
Olej wymieniany co 10 tys.
Żadnych poważnych awarii awarii.
-
1 załącznik(i)
Punto 2 ELX, 2001, benzyna, 1.2l 8v
Dziś stuknęło 160 000 :)
Załącznik 22946
-
No to ja i o swoim coś napiszę :)
Poliftowy kropal z małym klekotem.
Licznik obecnie pokazuje 198,000km.
Nie licząc oczywistych wymian olejów i filtrów średnio co 20tyś, to z rzeczy absolutnie koniecznych "bo coś się dzieje" to wymieniałem już przednie macphersony, przednie wahacze, przednie tarcze i klocki hamulcowe, przepływomierz, czujnik doładowania turbiny, zbiorniczek wyrównawczy, sprzęgło klimatyzacji, elektromagnes rozrusznika, kompletny rozrząd oraz dwa przekaźniki ;)
A z rzeczy co nie musiałem wymieniać ale wymieniłem "bo mogę" to tylne sprężyny, tylne amortyzatory, tylne piasty, tylne szczęki i bębny, jeden przedni reflektor, wszystkie wtryskiwacze, pasek klinowy i jego napinacz, pompa wody, wszystkie pozostałe przekaźniki, gumy stabilizatora, świece żarowe, akumulator i alternator :P
Więcej grzechów notes nie pamięta :D
Na razie "tylko" tyle i przyznam szczerze że kupiłem go żonie, ale tak polubiłem tego gnojojada że sam nim popierdzielam :D
"Na ten czas" ujeżdżał drogi litewskie, czeskie, słowackie, węgierskie, serbskie, bułgarskie, rumuńskie, niemieckie, duńskie, ukraińskie i nic traktorowi nie ma :P
-
Teges...gwoli ścisłości :P rozrząd wymieniłem bo mnie bolał już fakt że nalatane na nim 180k km. Mimo wszystko jeszcze nie dzwonił etc. Przy wymianie okazało się że z nim "wsio" w porządku :) ale że miałem nowe "tajle" z fabryki w Bielsku Białej to zakładałem ;)
-
Stukneło mi już 200118 tys ,wszystko gra i buczy :)
-
Moje Punto mam 8 lat . Kupiłem od sąsiada miał go od nowości. Punto było w wersji S ze wspomaganiem felgi 14" ( we wspomaganiu standard bez były montowane 13") na obecna chwilę mam przejechane 238000 km. wymieniałem: Całe zawieszenie,cały układ hamulcowy, wymiana modułu sterowania silnika, wymiana pompy paliwa, naprawa silnika wspomagania,spawałem progi,podłogę bo była dość mocno zgnita, malowanie auta, dołożyłem elektryczne szyby, lampkę oświetlenia wnętrza(podwójna), licznik z obrotomierzem, kupiłem nowe lampy z halogenami i wymieniłem , w zeszłym roku dołożyłem uwaga KLIMATYZACJE działa ale muszę uszczelnić sprężarkę, z nagłośnienia wymieniłem całe, dołożyłem oryginalny subwoofer fiat punto, nowe radio JVC. Zadania na ten rok to wymieniam całą tapicerkę na HLX mam jest kupiona , ciężki temat szukałem 2 lata znalazłem w krakowie, Wymiana deski z poduszką też mam + sterownik poduszek bocznych i deski też mam. Dokładam elektryczne lusterka które tez w zimie kupiłem + sterowanie lusterek (mam), konsola centralna+ konsola środkowa z ELX mam potrzeba bo tam znajduje się sterowanie lusterkami. Wszystko robię sam, w sprawach elektrycznych pomaga brat bo jest elektrykiem samochodowym i dzięki jemu wszystko działa. Schematy podłączeń elektrycznych są w książce sam naprawiam wydawnictwo WKŁ albo szukam w internecie . Na obecną chwilę szukam całego silnika , praktycznie już go mam ale gość mieszka we Wrocławiu i muszę załatwić urlop żeby tam jechać. Autko mam cały czas garażowane.Używam go na co dzień . Jak ktoś chce wiedzieć co i jak zrobić napiszcie postaram się pomóc.