Dziś sprawdzałem światła w Bravo bo wybieram się na przegląd. Wszystko jest OK poza pozycyjnymi które to świecą wyłącznie z przekręconą stacyjką, a przecież te jako jedyne światła powinny świecić bez kluczyka. Gdzie szukać rozwiązania problemu?
To jest widok strony w wersji do druku
Dziś sprawdzałem światła w Bravo bo wybieram się na przegląd. Wszystko jest OK poza pozycyjnymi które to świecą wyłącznie z przekręconą stacyjką, a przecież te jako jedyne światła powinny świecić bez kluczyka. Gdzie szukać rozwiązania problemu?
przypuszczam, ze w bravo jest tak jak w bravach (i tu nie wiem czy we wszystkich), tzn. żeby włączyć światła pozycyjne bez kluczyka w stacyjce, należy włożyć kluczyk wcisnąć taki dziwny "guzik" znajdujący się przy stacyjce i chyba przekręcić kluczyk do siebie (do dołu, jak kto woli).po wyciągnięciu kluczyka światła pozycyjne powinny świecić.
po za tym na przeglądzie kluczyk w stacyjce raczej nikomu nie będzie przeszkadzał :lol:
dokładnie wygląda to tak wciskasz czrny guzik który jest w stacyjce i kręcisz kluczykiem w odwrotną strone niż zapłon i wyciągasz kluczyk
Rzeczywiście działa to w ten sposób. :)
Kiedyś zastanawiało mnie po co takie dziwadło przy stacyjce jest...
Dziękuje za podpowiedzi!
Czeka mnie jeszcze przeprawa z włącznikiem zespolonym bo okazuje się że po wyłączeniu długich nie świecą mijania. Trzeba poruszać wajchą i wtedy się zapalają. Pewnie coś zaśniedziało lub się upaliło. Zabieram się do studiowania literatury..
[size=2][ Dodano: 2010-02-27, 13:16 ][/size]
Właśnie przeszukałem forum i dowiedziałem się że w BBM nie ma przekaźnika świateł co skutkuje wypaleniem styków w przełączniku.
Moje pytanie - czy ktoś już rozbierał ten przełącznik - da się go w ogóle rozebrać i przeczyścić styki (wiem że to na krótko pomoże ale zawsze coś)? Na dworze zimno i nie bardzo chce mi się rozkręcać pół kolumny kierownicy żeby się przekonać że to dziadostwo nierozbieralne itp. - lepiej zdać się na wcześniejsze doświadczenia forumowiczów :)
Nie wiem czy jest rozbieralny czy nie ale jeśli nawet to i tak żeby się dostać do niego to trzeba sciągnąć kierownice, osłony tak więc to sporo roboty.
http://fiatforum.com.pl/uploads/regeneracja.pdf
[size=2][ Dodano: 2010-02-27, 21:43 ][/size]
mam nadzieje ze przyda sie powodzenia podczas naprawy :lol:
Jak już zrobisz wszystko zgodnie z powyższym manualem - to przed załózeniem przełącznika sprawdź PRZECZYŚĆ wszystkie piny w gniazdach dla wtyczek. 2 dni szukałem świateł, dmuchawy, kierunków - powód zaśniedziałe styki przy przełączniku zespolonym. Oczywiście oczyść gniazda i wtyczki. Tak na wszelki wypadek akumulator bym odłączył.
No to przynajmniej dobra wiadomość że da się to porozbierać. Gorsza jest taka że wygląda na kilka godzin roboty. Dziękuję za podpowiedzi!
koniecznie odłącz akumulator i nie włączaj zapłonu przy odłączonej poduszce powietrznej bo wywali ci kontrolkę poduszki powietrznej i będziesz musiał jechać na kompa kasować błędy
[kom:f132df93e8] Proszę pisać poprawnie.[/kom:f132df93e8]
świeci cały czas więc nic mi nie grozi :)