ulysse 1.9td 1994 rok problem ze sterowaniem ogrzewania

problem jak w temacie.
POMOCY BO ZAMARZNE
sprawa wygląda tak:
-poprawione styki w panelu nawiewu
-nawiew załącza sie tylko na odpalonym silniku
-odpala sie tylko prawa turbinka(silnik nawiewu) ale tak na 1/2 mocy pomimo ze potencjometr(suwak)( w panelu na max. na suwaku jest płynna regulacja.)
załączy sie i zaczyna słabnąć. czasami załapie i kręci sie na 1/2 tego co potrafi.
jak podam napiecie bezpośrednio na silnik to sie kreci jak zły.
wnioskuje ze coś nie łączy.
- lewa turbinka wogóle milczy brak zasilania
objawy mi pasują na opornice.
moje pytanie jest takie:
czy ta opornica wogóle jest w tym aucie? a jak tak to jak sie do niej dobrać?
które przekażniki odpowiadają za te turbinki? i gdzie się znajdują?
i czy ktoś dysponuje wogóle schematem do tego wynalazku?
prosze pożcie bo mi ręce opadają

Opornica musi być bo nie ma innej możliwości regulacji obrotów silnika. Milcząca lewa dmuchawa może być kaput skoro nawet na maksymalnym biegu się nie odzywa. A maks idzie poza opornicą. Chociaż patrząc na całokształt sytuacji to bym powiedział że spierniczone jest całe sterowanie.

Cytat:

---

Napisał lukaszm0610

- lewa turbinka wogóle milczy brak zasilania

---

dostałeś się do niej? Czy tylko na podstawie ogólnych oględzin i przełączania prędkości nawiewu piszesz? Jeżeli nie to warto by było dostać się i podłączyć go bezpośrednio pod zasilanie. Wtedy możesz wykluczyć uszkodzenie na przewodach. Jak już dostaniesz się do tego uszkodzonego wentylatora to możesz do kostki podczepić żarówkę i przekręcić pokrętło nadmuchu na maxa. Jeżeli się zaświeci to kable są ok.

Opornica odpowiada za każdy bieg poza maxem, więc jeżeli ten działający, włączony na maxa działa na pół gwizdka to raczej nie wina opornicy, bo przecież ją omija. Nie jestem do końca pewien, czy w Ulysse nie ma 2 opornic. Po jednej na stronę.

Opornica jaką znalazłem na zdjęciach wygląda tak:
http://fiatforum.com.pl/uploads/883617236.jpg
http://fiatforum.com.pl/uploads/883617236_1.jpg

U mnie też się zaczął problem z dmuchawą . mianowicie jak mam duży pobór prądu czyli odpalam samochód włączam dmuchawę na maxa , podgrzewanie szyby tylnej , radio oraz światła i dmuchawa praktycznie przestaje chodzić ... dodam gazu i dopiero wtedy zaczyna z niej coś lecieć .... Tak jak by alternator nie wyrabiał i za małe napięcie było :|


Cholera już go wie .

Słuchaj oktawian , a czy nie przyszło ci do głowy , że to działa prawidłowo. Bo u mnie jest tak samo , najprawdopodobniej jest jakieś ustrojstwo które rozłącza niepotrzebne zżeracze prądu podczas rozruchu- sprytne co?

No nie wiem bo wcześniej tego nie było . A nie sądzę, że zamontował to ktoś jak spałem :D
Chodziło dobrze . ja obstawiam jakiś regulator napięcia na wiatraku ...
Bo tak nie może być Aku nowy więc o winie akumulatora nie można mówić .
I dzieje się to jak już odpalę samochód a nie podczas rozruchu .