Bravo 1,6 -gasnie traci moc
Objawy sa takie, ze samochod czasem odmawia posluszenstwa na gazie-czasem jest dobrze a np dzisiaj rano wsiadlem odpalilem przelaczyl na gaz i ruszam a tu taki mul ze glowa boli.W koncu zgasl i na gazie nie chce pracowac-na benzynie wszystko ok-ladnie rowno i bez zadnych problemow.Jesli chodzi o instalacje gazowa to sterownik Bingo i reduktor tomasetto.Filtr gazu wymieniany 3 mies temu,wtedy tez parownik zostal zregenerowany.Podobne objawy wystepowaly juz wczesniej ale sporadycznie-dostal mula i po chwili wszystko wracalo do normy.Ostatnio byla taka sama historia, samochod postal noc i pozniej jezdzil bez problemu....az do dzis.
Powiedzcie mi czy niski poziom plynu chlodzacego moze miec zwiazek z takimi objawami?Walcze caly czas z ukladem chlodzenia-wymienilem nagrzewnice(bo ciekla) wymienilem zbiornik wyrownawczy(byl nieszczelny) i plyn dalej uchodzi-musze jeszcze chlodnice wymienic bo tez ma nieszczelnosc.Dzisiaj uzupelnilem pozniom plynu i poczekam na efekty-czy szukam w dobrym kierunku?parownik jest zimny bo plyn do niego nie dociera i gaz sie nie rozpreza tak jak powinien?Jak odpowietrzyc parownik?Wystarczy standardowo odpowietrznik na chlodnicy+ten przy nagrzewnicy czy musze luzowac weza przy parowniku?