To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Zwarty klakson -
Zwarty klakson
Witam wszystkich:)
Mam problem z klaksonem. 2 tygodnie temu podczas jazdy nagla zaczął mi trabić klakson w krótkich odstępach czasu, a po chwili już na stałę. Musiałam się zatrzymać i odłączyć oba klaksony pod maską (nie miałam śrubokrętu do bezpieczników) . Czy ktoś miał podobny problem i wie co z tym zrobić? Czy starczy wymienić bezpiecznik i po krzyku czy też ten klakson jest gdzieś zwarty? Skoro najpierw trąbił z przerwami to chyba jednak nie jest to wina bezpiecznika, prawda?:) Widziałam podobny post na forum i tam pomagalo puknięcie w kierownice (u mnie nie pomoglo;P) i trzeba bylo zdjąć podusze żeby to naprawić - jeśli tak to czy mogę jakaś krótką instrukcję jak to zrobic? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Gosia
Marea 1,9 2000 rok
-
gosia21 sprawdź czy przekaźnik od klaksonu nie jest zwarty na stałe, znajduje się on na północny wschód od bezpieczników przy lewym kolanie kierowcy.
-
ja mialem podobna sytuacje,
wykrecilem poduszke, z "tyłu" kierownicy masz 2 śrubki na imbusa, wykrec je i wyciagniesz poduszke i zaraz za tym masz blaszki ktore urchamiaja Ci klakson, mi niestety popekały izolacje na śrubach spręzynowych ktore sa tam w srodku widoczne po wyciagnieciu poduszki, niestety ja ich nigdzie w sklepie nie znalazlem, dopiero kupilem gdzies na szrocie z rozwalonego fiacika.
takze zycze powodzenia!