To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Sprzęgło -
Sprzęgło
Witam serdecznie.
Posiadam Fiata Albea rocznik 2004, silnik 1.2
Do tej pory nie miałem problemu z tym autkiem.
Po przejechaniu niecałych 100 tyś sprzęgło dostało takiego luzu ze "wchodzi w podłogę". Pojechałem do serwisu i mi powiedzieli ze oni tylko kompletnie sprzęgło wymieniają, koszt ok. 1200 zł :?
Po tej wizycie udałem się do mechanika z nadzieją ze nie będę musiał wymieniać kompletnego sprzęgła. Mechanik dostał się do cylindra który znajduje się pod akumulatorem, na początku chciał go odpowietrzyć jednak to nie przyniosło efektu po czym odkręcił cylinderek chciał go zamienić na cylinder od punto 2 ale tam jest inny.
Po tym wszystkim zamontował cylinder stary cylinder spowrotem i sprzęgło się podniosło :D
Zadowolony że nie wydałem wiele na tą naprawę dalej eksploatowałem autko.
Po jakimś czasie problem się powtórzył stopniowo podczas eksploatacji sprzęgło się opuszczało :(
Wiec już sam dostałem się do cylindra odkręciłem założyłem i strzegło znów się podniosło.
Teraz sprzęgło znów mi powoli opada... chciałbym to naprawić definitywnie bo ile razy można się bawić w odkręcanie i zakręcanie cylindra...
Czy ktoś mi może pomóc i powiedzieć co jest przyczyna takiego zachowania sprzęgła ?
Co mam wymienić ?
Dodatkowo mogę napisać z własnych obserwacji że sprzęgło wydaje mi się "krótkie" przy zmianie biegów.
Sprzęgło i hamulce mają ten sam zbiornik do płyny ale z hamulcami nie mam problemu.
Proszę o pomoc.
-
Wygląda to na sprzęgło... Pewnie od nowości nie było wymieniane. Jeśli byłby problem z hydrauliką to pedał sprzęgła by wpadał samoistnie w podłogę. Jeżeli uważasz ze sprzęgło jest ok a hydraulika szwankuje to może pompa sprzęgła pod pedałem sprzęgła gubi ciśnienie i jest do wymiany.
-
Cytat:
Napisał Etiuda
Pewnie od nowości nie było wymieniane.
Zgadza się od nowości praktycznie nic nie było w tym autku wymieniane.
Cytat:
Napisał Etiuda
Jeśli byłby problem z hydrauliką to pedał sprzęgła by wpadał samoistnie w podłogę.
Wpada ale dopiero po jakimś czasie użytkowana tak jak by powoli tracił ciśnienie.
Cytat:
Napisał Etiuda
Jeżeli uważasz ze sprzęgło jest ok a hydraulika
Nie jestem w stanie stwierdzić co jest ok a co nie dlatego opisałem problem jak tylko mogłem najdokładniej, i proszę was o doradzenie mi.
Z doświadczenia wiem że gdyby to było sprzęgło to by się ślizgało, przynajmniej tak jest w układach w których nie ma hydrauliki. A w moim przypadku nie mam poślizgu na sprzęgle. Sprzęgło jest "krótkie" ale samochód jest "zrywny"( nie ma poślizgu na sprzegle).
-
I nie czujesz oporu na pedale sprzęgła podczas wciskania go i tez biegi wchodzą bez problemu? W takim razie trzeba podstawić nowy wysprzęglik 150zł, jeśli on nie pomoże to pompę trzeba podstawić.