Wentylator chłodnicy sie nie wyłącza
Witam serdecznie
Moja Marysia jest już dwa miesiące w kraju. Była sprowadzona z Włoch, w kraju bez problemu przejechała 3500 km. Niedawno zauważyłem, że wentylator chłodnicy zostaje włączony chwile po zgaszeniu silnika i wyłaczeniu zapłonu. Wydawało mi sie to normalne, więc nie zwróciłem na to uwagi. Przedwczoraj też nie miałem podstaw sądzić, że jest inaczej. Wentylat pracował, a ja zostawiłem auto w garażu. Przyszedłem rano i niestety akumulat był rozładowany do ostatniego ampera. Po podłączeniu prostownika okazało sie, że wentylator dalej się załącza, mimo, ze silnik jest lodowaty. Znalazłem więc na forum informacje, że nalezałoby wymienić czujnik przy chłodnicy odpowiedzialny za włączanie wentylatora. Poszedłem więc do sklepu i pan sprzedawca potwierdził, że wymiana tej części powinna przynieść pożądany skutek. Kupiłem czujnik, no i zaczał sie mój problem. Bo nie mam zielonego pojęcia gdzie on sie może znajdować. Nie widze przy chłodnicy zadnych kabli oprócz zasilania wentylatora oraz rezystora odpowiedzialnego za jego obroty. W załączeniu przesyłam kilka zdjęć z wnętrzności fiacika po zdemontowaniu osłon. Czyżby czujnik siedział umocowany gdzieś pod chłodnicą?
Mój Fiat - Marea 1.8 16V HLX rocznik 1996.
Zdjęcia:
http://xs243.xs.to/xs243/09373/dsc00480903.jpg
http://i26.tinypic.com/a57y8p.jpg
http://xs243.xs.to/xs243/09373/dsc00482267.jpg
http://i30.tinypic.com/295wklv.jpg
http://xs243.xs.to/xs243/09373/dsc00485165.jpg
Znajomy mechanik, który zmienił mi w Marysi rozrząd po obejrzeniu chłodnicy sam stwierdził, że pojęcia nie ma, gdzie by w chłodnice mógłby być wkręcony ten czujnik. Niestety kanał miał zajęty i nie mógł zobaczyć co sie kryje pod spodem.
Serdecznie dziękuje za wszelką pomoc
P.S. Na razie wyciągnąłem bezpiecznik wentylatora, a wkładam go dopiero po uruchomieniu silnika, więc jeździć sie da :D