a mi sie dzisiaj reczny zablokowal ... polowe drogi do szkoly driftowalem <hahaha> od razu wysiadly abs i asr ... kontrolki sie swiecily a potem wszystko ruszylo i po klopocie ... nie zaciagnie recznego juz tej zimy :)
To jest widok strony w wersji do druku
a mi sie dzisiaj reczny zablokowal ... polowe drogi do szkoly driftowalem <hahaha> od razu wysiadly abs i asr ... kontrolki sie swiecily a potem wszystko ruszylo i po klopocie ... nie zaciagnie recznego juz tej zimy :)
Ja też sobie dziś latałem bokami, tyle że zamiast na ręcznym dałem w p***e :D Nie ma jak tylni napęd :)
A ja chciałem sobie poszaleć i nie było mi to dane :(
Padaka wylądowała u mechanika, myślałem że na lawecie do niego pojedzie.
Rozrusznik prawie się skończył - od dobrego tygodnia miałem straszne problemy z odpaleniem samochodu.
Rolka napinająca pasek rozrządu zaczęła piszczeć - stwierdziłem że nie ma co ryzykować i trzeba zmienić rozrząd.
Padł całkowicie termostat - był problem z nagrzaniem auta do 1/3 skali jeżdżąc nawet i 1h po mieście.
Na dodatek nie zrobili mi tego dzisiaj mimo iż gwarantowali że od 8 rano w ciągu 3h ze wszystkim się uwiną.
Tęsknię za tą moją padaszką :placz:
No i mam pilota do auta :D Dwa dni siedzenia na zimnie ale jak ładnie działa mój nowy alarm :D
ZAKUPIŁEM DLA SWOJEGO STILO TAKIE CUDA...
http://allegro.pl/item835529940_fiat...c_rarytas.html
CO SĄDZICIE ???
Nie ma to jak Fiat :D w najgorszym momencie ( spieszyłem się jak cholera ) strzeliła linka od sprzęgła - elekt 2 godziny stracone na wymianę linki w Ducacie pod chmurką :)
Muszę się pochwalić :D, Fiacina nie zapaliła dzisiaj przy -25*C o 7 rano. Zamówiłem "złotówę" z kablami i odpaliłem, ale chciałem ruszyć, zgasła i już jej nie odpaliłem. Wpadłem więc na genialny pomysł wykręcenia akumulatora i zaniesienia go do domu. Tak też uczyniłem.
Akumulator postawiłem w pokoju odpaliłem farelkę z gorącym nadmuchem na max i po 20 minutach grzania zapiąłem go do Fiaciora, a on odwdzięczył mi się pięknym rykiem 12-stu zaworów :D
Suma sumarum moja piękna dotarła do pracy z godzinnym opóźnieniem, a ja z półtora godzinnym.
Btw. Co za makaroni wymyślił tak długą śrubę do przykręcenia obejmy akumulatora :sciana: , myślałem że zamarznę odkręcając ją płaskim kluczem na dodatek 12-ka :/ .
Dzisiaj w mojej Marysi zawital Zenon :D
Ja dzisiaj zabrałem się za zimową kurację. Przyczepiłem od nowa nadkole i zderzak, które urwałem na zamarzniętym śniegu na parkingu. uzupełniłem olej, płyn w spryskiwaczach i zauważyłem, że nie ubywa płynu chłodzącego od kiedy dodałem proszek do uszczelniania :) Jeszcze trochę roboty przede mną, ale sukcesywnie codziennie coś robię. Na jutro planuję zdjęcie plastikowych progów i położenie biteksu na metalowe progi, bo przez otarcia i sól wychodzi rudy nalot. Poza tym zamontowałem otwarty filtr powietrza i teraz wygląda jakbym miał ruski PPSH pod maską :) ale ciągnie jak głupi :lalala:
a ja zakupilem sobie sliczne welurowe dywaniki na allegro. prawie miesiac sie zastanawialem czy je kupic i warto bylo. kazdy jako ze sa dedykowane pasuje idealnie czyli tak jak lubie i maja sliczny napis stilo jak tylko sie wchodzi to od razu rzuca sie w oczka:)
Zachwycony recenzjami żarówek typu +5000% więcej światła itp, postanowiłem się szarpnąć na Osram NB +90%.
Jak dla mnie lipa jest, nie widzę żadnej różnicy świecenia w stosunku do poprzednich Philipsów ECO (niby +10%) jakie miałem...
Trzeba będzie się wykosztować jednak na te soczewki raczej.
a dzisiaj zakupilem oponki bridgestone 215/45/17 i po niedzieli zmieniam :)
no ja dzisiaj zaszalałem Marysie wysprzątałem, butki zmieniłem, umyłem i trochę do ziemi przytuliłem hehe (gleba, lecz zdążyłem tylko tył reszta w piątek) 8)
Ja w moim bolidzie :) ( CC ) pomalowałem fele na czarno , kupiłem nowe ,,alukołpaki'' :D i pomalowałem na czarno progi a w srodku też na czarno plastikowe boki tylne i przednie fajny efekt wyszedł
szaro czarny srodek :D
ja dzisiaj wymyłem nowe feluśki polerowane abarthowskie 17 cali i czekam na bridgestone'y 4 sztuki nówki sztuki jak na zbawienie :) jak zaloze bedzie wklejona fota:)