To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Codziennik -
2 załącznik(i)
Wczoraj Maryśka nic nie dostała,ale za to woziła sprzęt i materiał do nowo nabytego garażu :palacz::palacz: Czeka mnie sporo pracy bo tak jak garaż powstał w latach ~90' tak stał nie ruszany do tej pory.Stare drewniane drzwi od dołu odpadły a w środku można było łowić ryby,bo papa powiedziała papa :lol: Na teraz zrobiony jest dach+wentylacja razem z rynną i okuciem a teraz jest akcja z drzwiami.Wczoraj z Tatą montowaliśmy ościeżnicę z ceownika 70 i powiem Wam że w tym upale to dało nam nie źle popalić,ale jest już zamontowana:okulary:
Teraz trzeba zrobić skrzydła i przy okazji robi się też warsztat.
Powolutku kompletuje też narzędzia no i czeka mnie jeszcze pewnie kopanie kanału,ale to jak już to w przyszłym roku.Tynkować też na razie nie będę.
Jak widać na zdjęciu,lewa ściana jest mokra na trzy pustaki i na dodatek miałem na niej napięcie w okolicach 165V (a między moją fazą a ścianą było ~350V).Teraz jak zrobiony jest dach,garaż zaczyna schnąć i napięcia spadło do okolic 100V :lol:
Tak że zajęcie mam a maryśka robi za auto budowlańców heheeee i co poodkurzam w środku to góra dwa dni i już syf :tongue no ale po to jest autko a zwłaszcza teraz przydaje się kombi :palacz:
Mokry garaż
Załącznik 1057
A tutaj Tato walczy z progiem (ładnie połatałem drzwi :?::?: :lol::lol:)
Załącznik 1056
-
Cytat:
Napisał
Zielony czeka mnie jeszcze pewnie kopanie kanału
Któryś sąsiad już ma wykopany? po deszczu nie robi się z kanału basen?
Pytam, bo na drugiej fotce wygląda jakby po lewej (za sąsiednim garażem) było dużo wyżej. Ty wiesz lepiej jak tam wygląda teren wokół, tylko pamiętaj że przy kopaniu kanału liczy się nie tylko to co na wierzchu. Żeby nie było tak jak u mojego kolegi, który jest posiadaczem garażu na "garażowisku" (ze 100 murowanych i drugie tyle blaszaków), u niego nie da się zrobić kanału - metr pod podłogą zaczyna się pokład gliny, a po najmniejszym deszczu ... no może nie "rzeka", ale strumyk na pewno ;)
(tamten plac został przeznaczony pod garaże nie bez powodu ... chociaż teraz na pewno znalazł by się developer chętny do postawienia tam domów)
Ja nie mam wielkich sukcesów, chociaż ciągle dłubie przy swoim złomie. Na razie doprowadziłem do porządku (mniej więcej) okablowanie instalacji gazowej, bo brzydko wyglądało. Z działaniem nie było większych problemów, ale luźne kable wiszące wszędzie trochę mnie wkurzały. Parownik (II gen) dopomina się o regenerację, filtry też do wymiany :(
Teraz muszę poszukać czterech identycznych felg 14 - na pięć mam tylko dwie jednakowe, z czego jedna mocno skorodowana (zapas). Ktoś ma na zbyciu? za darmo albo prawie?
:)
:arrow: szrociarzom chyba upał zaszkodził na głowę, im sie wydaje że jak na feldze jest dziesięcioletnia opona z 3-5mm bieżnika to można wołać za nie ponad 100 zł ... a opony nie zdejmą "bo sie zniszczy" (w sumie racja, przy ich zaawansowanych technologiach demontażu to całkiem prawdopodobne).
-
a ja wziąłem kabel od instalacji elektrycznej z malucha, tak okolo 20 cm, i obwiązałem. Oczywiscie nie była to ta sama wtyczka co Ty masz, ale podobne zapięcie było na wtyczce do centralki świec żarowych:P i sie trzyma. :D
-
Cytat:
Napisał
ata Teraz zrobiłem się leniwy, i mam 2-3 sztroty w zasięgu pieszego spaceru ...
Gdybym ja tylko miał jakiś szrot z BBMami w pobliżu.. Niestety nic o takim nie wiem :/ Sama spinka poleciała mi gdzieś w trawnik i nie ma już raczej szans abym coś znalazł.. :/
seth ew. gdybyś coś zlalazł to daj znać, ale chyba poszukam sprężystego drutu i sobie dognę - w sumie nie filozofia. Gorzej tylko gdzie taki drut znaleźć :/
-
w piwnicy kolego:D nie mów, że nie masz piwnicy zawalonej gratami z których napewno by się kawałek drutu wygrzebał:p
-
A tu Cię zaszyję bo nie mam ;) Mieszkam od paru miesięcy w wynajmowanym mieszkaniu bez piwnicy ;)
-
No piwnica fajna rzecz ;)
-
ja to jak chce śrubkę/nakrętkę/wkręt cokolwiek to schodzę do piwnic(mam dwie - burżujstwo:D:D) i szukam. Przy okazji ostatnio znalazlem okablowanie i amory do malczana :D
-
moj sasiad jak schodzi do piwnicy, to zawsze wychodzi jakis taki rumiany... podjrzewam ze mu fermentuja kompoty, albo ma piekna kolekcje swierszczy ;)
-
Ata to tylko tak wygląda na zdjęciu,bo w rzeczywistości próg jest na tej samej wysokości co u mnie.Obok jest las i z tego co wiem to teren jest piaszczysty.
Owy garaż jest na skraju osiedla garaży i w drugą stronę jest tylko niżej.A nazwałem to osiedlem bo jest tu ponad 1100 garaży.
Jest nawet strona w necie bo rządzący olewają to miejsce i jest tu ciężko dojechać i oczywiście brak jest drogi utwardzonej między garażami i maksymalna prędkość to jakieś 5 km/h żeby nic nie urwać.Mi się udało kupić garaż w pierwszym rzędzie od strony drogi asfaltowej (niebieska linia na zdjęciach) więc kiepski kawałek mam dość krótki.
http://kamionka.za.pl/
-
Cytat:
Napisał
Zielony Ata to tylko tak wygląda na zdjęciu,bo w rzeczywistości próg jest na tej samej wysokości co u mnie.Obok jest las i z tego co wiem to teren jest piaszczysty.
Na fotkach z podanej strony teren wygląda nieźle, rzeczywiście płasko i w miarę sucho. Zresztą jakby co prąd masz, a pompa do brudnej wody kosztuje grosze ;)
Dzisiaj mnie naszło na dłubanie przy malaczu :)
W planach jest wymiana zawieszenia (na normalne - na razie żadnego tuningu nie planuję) i układu hamulcowego (bo nie dość że starszy typ to w dodatku dość zużyty). Ale na początek zrobił się zonk, jak wstawiłem wóz na kanał to znalazłem dziurę w baku. Znaczy sama się znalazła ... i to nie jedna, perforacja na połowie długości zgrzewu :(
Dobrze że są jeszcze w sklepach części, nawet całkiem tanie. Tylko mogli by odtłuścić balchy przed nałożeniem podkładu :(
... czy co to tam było zamiast farby - złaziło w niektórych miejscach "od patrzenia", za to oskrobanie pozostałych zajęło mi dwie godziny z hakiem (nie wiem co to była za farba, wolałem nie ryzykować ewentualnych problemów po nałożeniu podkładu chemoutwardzalnego - wyczyściłem do gołego cały zbiornik).
Przy okazji okazało się że pływak czujnika poziomu paliwa jest nieszczelny, ale tego akurat w sklepie nie mieli. No cóż, całego czujnika nie potrzebuję a z montażem mogę poczekać. Zamówiłem (plus kilka innych drobiazgów) i rozbieram koła / hamulce / wahacze. Wahacze? hmmm ... jakie wahacze? ... rdza utwardzona błotem :P
...
Tak, wiem! Koszt naprawy znacząco przekracza wartość pojazdu. Mnie to nie przeszkadza ;)
-
Odnośnie zawleczki/drucika - dogiąłem sobie dziś taką zawleczkę z drucika (na oko identyczny z tym co był oryginalnie). Może nie udało mi się zrobić tego tak jak fabryka bo skubany drut był dość twardy ale elegancko spełnia swoją rolę..
-
-
Maryśka została dzisiaj wymyta i na tyle mi starczyło czasu.Pomagałem Tacie przy robieniu drzwi do garażu w przerwach przy naprawie jakiegoś Peugota 306 czy coś takiego.Co raz bliżej i będzie można zapakować graty do garażu,bo teraz przedszkolak tupnie i próchno się rozleci heheheee.
-
A ja dziś kupiłem olej i to uwaga - w TESCO :D Jakoś parę dni wcześniej nawet widziałem, że mają ale patrze cena Mobil S 2000 10W40 4L - niecałe 123zł (śmiech).. Ale dziś patrze ten sam olej przeceniony na 59zł - to już myślę cena przystępna :) Mam już śrubę spustową, nowy olej, kupie jeszcze filtr i trzeba będzie w tym miesiącu wymienić :)