Heh, a ja dzisiaj CB zamontowałem z poprzedniego auta, zbierałem się za to już od tygodnia.
To jest widok strony w wersji do druku
Heh, a ja dzisiaj CB zamontowałem z poprzedniego auta, zbierałem się za to już od tygodnia.
Maryś wymyta, odkurzona. Klemy i połączenia wyczyszczone i zakonserwowane.
tomcio, a jekie CB wsadziłeś
Co się strachu najadłem dzisiaj to moje...
Z rana zapaliła się marchewa i paliła się ciągle, myślę zawiozę moją lubą do pracy obrócę do domu po lapka podłaczę pod FES'a i zobaczę, ale zanim dojechałem to marchewa zgasła. Postanowiłem więc pojechać do mechaniora na wymianę świec, bo dawno tego nie robiłem.
Mechanior odkręcił 3 świece, a 4-ta zonk pęknięta i nie idzie jej niczym wykręcić. Chłopak się męczył pół godziny po czym okazało się, że na miejscu gdzie jest łeb do klucza zrobił się jakiś plastikowy nagar który wyglądał jak pęknięta śruba :badgrin:. Po jego zbiciu świeca normalnie się wykręciła.
http://images46.fotosik.pl/845/d6daf74fd32b7360.jpgja ma cobre starszy model, kupiłem już dosyć dawno i tak przekładam z auta do auta. Czytałem ze właśnie te starsze modele kobry dają radę i dlatego nie zmieniam. Ale szczerze mówiąc dopiero w sedicim znalazłem miejsce dla niego w konsoli środkowej. Co prawda mógłbym je schować głębiej i ładnie spasować i dopasować ale mam opory zeby tam dziury wycinać, jakoś nie mam serca.Cytat:
tomcio, a jekie CB wsadziłeś
Witam
Rzadko zaglądam na forum, ale muszę się do czegoś przyznac... zagazowałem Fiata 8)
Jak na razie (te kilkaset km) jestem zadowolony-prawie nie znac różnicy w osiągach!!!
Oczywiście oprócz spalania :)
Dziś przeprowadziłem co miesięczną diagnozę komputerową Maryśki, wszystkie parametry jak zawsze wzorowo, tylko dalej przekaźnik na Pompie ABS mam do wymiany, jakoś nie mogę się za to zabrać ...
Mimo wymiany sprzęgła nowy siłownik dalej zawieszał mi pedał sprzęgła przy podłodze.Wymieniłem go na stary ale zregenerowany i jak na razie wszystko chodzi jak trzeba.Nowy poszedł na gwarę do sklepu.
Może jutro wymyję autko nowym szamponem Sonax i sprawdzę też wosk tej firmy,ale to wszystko jak będę się czuł na siłach,bo dzisiaj w pracy mnie ścięło że aż na świetlicy leżałem z godzinę :(
Dobrą nowinę muszę ogłosić.
"Zakajdankowałem" się w sobotę ;)
gratulacje. to już jak masz GPS'a to się nie zgubisz :D
NO i stało się do końca Tyg. bez Mery. Dziś Mariola udała się na wymianę zderzaka przedniego na nowy oraz na regenerację lakieru, aby do wesela powieść Mnie i Małżonkę z wielkim błyskiem.
lukq jaki koszt regeneracji lakieru ??? i gdzie ?
Regeneracje przeprowadza pasjonat i miłośnik lakiernictwa ;-) Kolega z pracy, ma swój mały warsztacik i tam maluje jako dodatkowa praca. Robi to bardzo dobrze, bo oglądałem samochody jakie robił. Ogólnie jak dla mnie to 170 zł od elementu (malowanie). Maluje mi maskę - odpryski, zderzak przedni bo był pęknięty, a będzie nowy, prawy błotnik bo lekko farba odprysła jak mi zderzak pękł ( mały zwierzak mi na trasie wyskoczył). Pęknięta obudowa lewego lusterka (klejenie plasiku) malowanie. Malowanie trójkątów od lusterek, potem polerka całego samochodu i prawdopodobnie warstwa całego lakieru na samochód. Wszystko po znajomości ma mnie wynieść 600-700 zł, w zależności ile wyniesie go farba, też ma taniej bo robi to dla niego zaprzyjaźniona firma specjalizująca się w dorabianiu. Myślę, że cena przyzwoita jak na taką pracę. Jak wykona pracę dodam zdjęcia i ocenicie sami. Samochód będzie prawdopodobnie jutro do odbioru.
Ja wczoraj zalałem do Fiacika benzynę 95 od ruskich. Z pewnego źródła, bo kumpel sam przywozi, więc nie ma chrzczenia. Miałem pewne obawy, ale sam na takim jeździ, a zresztą co... u "ruskich" też jeżdżą samochody i nic się nie dzieje, a za wsze to 4zł za litr.
ja w końcu zamówiłem dziś zderzak do pandy. seria, nic modzonego.