To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Codziennik -
nie wiem czy zawyzona. jeszcze tego nie ogarnalem :D biorac pod uwage ile biora za wymiane sprzegla (180 zl), wymiane wahaczy (50 zl za strone), podlaczenie pod kompa (40 zl), nie sa tacy drodzy, zwlaszcza ze daja z tego co sie orientuje roczna gwarancje. znajomy robil jesienia sama uszczelke pod glowica w innym warsztacie i ta impreza kosztowala go lacznie 700 zl. w moim przypadku regeneracja glowicy, to cos wiecej niz tylko uszczelka ;) no ale wiadomo, jesli kiedys sie na to zdecyduje, pozbieram oferty z kilku miejsc.
a tutaj
http://allegro.pl/glowica-bravo-brav...584699591.html
pieknie wyremontowana glowica - przynajmniej na oko. ciekawe za ile pojdzie? ;D
-
Co do dodatków do paliwa, to ostatnio... jakiś bak temu... wlałem środek Liqui Molly do czyszczenia wtryskiwaczy i po wyjeżdżeniu całego zbiornika, Fiaciorek odzyskał straconą werwę. Zaszkodzić, nie zaszkodziło, więc mogę polecić firmę.
-
odpowietrzone sprzeglo, ale nie wiem czy poprawnie, gdyz robilem to pierwszy raz, w kazdym badz razie poprawa lekka jest, zaslepiony EGR (w koncu swieze powietrze! czuc delikatna roznice podczas przyspieszania) kawalkiem puszki po piwie marki Zubr :), wstawiony rezystor rownolegle do oswietlenia nog, ktory wyeliminowal ich mruganie, naprawione gniazda zapalniczek (poszlo zwarcie i przepalil sie przewod). Dodatkowo gruntownie podkurzany, wytarte kurze, nablyszczone plastiki, umyte szyby oraz dywaniki, wyszorowana i nawoskowana karoseria :).
-
Ja w sobotę rozebrałem cały przód w Bravolocie ojca. Wymieniłem zderzak bo miał pęknięty, wymienione wsporniki boczne gdyż były przegnite, pozostałe elementy zakonserwowane.
Mery zaś dostała silniczek wycieraczki tylnej, nasmarowane i wyczyszczone prowadnice szyb elektrycznych przód.
Zamek klapy bagażnika wyczyszczone i przesmarowany.
-
Siena dzisiaj dostała na lakier wosk nabłyszczający dzięki czemu lakier odzyskał połysk i głębię koloru :)
-
lukq, czym smarowałeś prowadnice,bo też o tym myślałem ale żeby potem na szybach nie wyłaziła jakaś kupa typu smar.
Żeby nie robić OT to dzisiaj przyszedł wahacz lewy/przód a w sobotę kupiłem cylinderek do tylnych hamulców ale pogoda nie pozwoliła na wymianę.Kupione jest też łożysko koła lewy/przód oryginalne za 79zł :mrgreen: ;> nakrętkę na półoś oraz zestaw do wymiany osłony na przegubie.Siłownik sprzęgła też czeka na wymianę ale teraz muszę kupić jeszcze kompletne sprzęgło :placz: :cenuzra:
-
A serce mojego truchła chyba kończy powoli żywot. Muszę zmierzyć kompresję i sprawdzić dymienie z korka oleju i bagnetu na przygazówkach.
-
uuuuuuuu no to Andrzeju mało sympatycznie
-
Cytat:
Napisał Zielony
lukq, czym smarowałeś prowadnice,bo też o tym myślałem ale żeby potem na szybach nie wyłaziła jakaś kupa typu smar.
Na początek wiadomo wyczyściłem, a potem psiknąłem najpierw smarem silikonowym (spray), a potem tata pochwalił się że ma taki smar/wazelinę przezroczystą firmy Volvo. Brak jakichkolwiek smug, a i poprawiła się znacząco praca prowadnic.
-
Cytat:
Napisał lukq
a potem tata pochwalił się że ma taki smar/wazelinę przezroczystą firmy Volvo
bez wazeliny dzień stracony ;D
-
TY mi lepiej pisz na PW ile za laptopa i jakiego masz ....
-
Na razie szyb nie ruszam ale też mnie to czeka.
Dzisiaj przyszło ori sprzęgło do Maryśki i jestem goły heheheh a gdzie jeszcze wymiana :-k :?:
-
Zielony będziesz w sobotę na spocie w Rzeszowie?
-
ciril, będę z żoną Maryśką i brat też będzie Swoją Lucyną ;D
-
[size=2][ Dodano: 2011-05-14, 07:15 ][/size]
:food: :yahoo:
no to lecę golić się i myć auto - o czym wczoraj zapomniałem.
[size=2][ Dodano: 2011-05-18, 14:37 ][/size]
wymieniłem pasek wielorowkowy. "słychać" różnicę w pracy silnika i co najważniejsze nic nie hałasuje w silniku (przynajmniej w sposób wyraźny). zobaczymy jak długo się ten pozytywny stan utrzyma.