Ja odebrałem stilo od lakiernika. Ładnie zaobserwowali spód autka i spokojnie mogę jeździć. Jak na razie zero rdzy na aucie.
To jest widok strony w wersji do druku
Ja odebrałem stilo od lakiernika. Ładnie zaobserwowali spód autka i spokojnie mogę jeździć. Jak na razie zero rdzy na aucie.
Ostatnio wymieniłem łącznik elastyczny wydechu i na razie jest OK.
Teraz siedzę w garażu i próbuję dopasować plastiki zewnętrzne w Dantomie i powiem że jest masakra.Prawie każdy element jest inny hehe.
Może lepiej jakby zaginął na poczcie.. Naprawdę ktoś jeszcze z tej g. firmy coś kupuje? :P
U minie auto tyra i wozi i tylko tyle ;) Ja natomiast specjalizuje się ostatnio w kuciu, szpachlowaniu, kafelkowaniu, wieszaniu syfitów GK czy wstawianiu ościeży itp ;) A moje długi nie licząc nawet kredytu mieszkaniowego sięgnęły rekordowe już poziomy.. :/
bez przesady... to tylko filtr kabinowy :D
edit: przymierzałem się żeby go właśnie wymienić, ale podobnie jak aktywatory klimatronika klapkę zakrywającą filtr przykręcono tą nieszczęsną śrubą z łbem sześciokątnym 5,5. klapka jest tak wyprofilowana, że nie podejdzie żadnen klucz płaski. ech ci makaroniarze... zestaw kluczy nasadowych TOPEX z nasadką 5,5 zamówiony za najmniejsze pieniądze w Polsce :)
nie otwieram warsztatu. chcę jedynie wymienić filtr i aktywator :)
Rób jak uważasz i tak wiem że jesteś nieugięty ;) Ja nie trawię kluczy z gównolitu ślizgających się na śrubach.. Fakt faktem przyznaje że nie każdy musi mieć zestaw kluczy renomowanej firmy, ale te już zupełnie najtańsze nie nadają się do NICZEGO. Kupiłbyś jakieś YATO (leży to niedaleko od TOYA ale zawsze trochę lepiej) czy inne też w miarę tanie (od chociażby NEO) a porządne narzędzia ze stali crv.. :)
to są narzędzia ze stali CrV...
TOPEX.PL - Klucze nasadowe
;)
Najwyżej kupi sobie nową lepszej jakości grzechotke, bo ona najczęściej siada w takich zestawach.
nic nie będę kupował. największa nasadka w tym zestawie to 14 więc tam nie ma prawa się nic zepsuć :) znajomy śmiga na grzechotce z zestawu z szarą walizką "No name" z Tesco i nie narzeka. Przypominam, że kupiłem Stilo, a nie Jelcza także nie przesadzajmy :D
Te klucze to może leżały obok innych z CrV hehe.Może i nie otwierasz warsztatu ale te parę złotych mogłeś dołożyć to zawsze te klucze zostaną na dłużej.
Nie raz patrzyłem na tego typu narzędzia i się zastanawiałem kto to kupuje :P
Oczywiście ja też nie kupuje narzędzie za grubą kasę,ale na prawdę wystarczy dołożyć nie raz parę złotych i ma się dobre klucze,
A potem jeszcze parę zł i znów mieć sprzęt o półkę wyżej. A potem znowu i znowu i kupujesz totalny odlot za odjechane pieniądze.