Przewrażliwiony jesteś :)
To jest widok strony w wersji do druku
Głośniej muzykę i nic nie słychać ;)
Co do płynów, w tamtym roku albo 2 lata temu w biedronce był ten płyn o strasznym zapachu. Można było się otruć.
Ja nadal mam letni płyn :-D musze go wylac i kupić zimowy.
Memciu dolej koncentratu.. Nawet jak mieszanka będzie średnio pachnieć to w taką pogodę jak teraz szybko zużyjesz ;)
To fakt, że jak w aucie się zrobi ciszej to od razu się przyjemniej do niego wraca ;)
Miałeś "wypierdziany" łącznik, dlatego różnica jest duża.
... coś o tym wiem, raz że w swoich autach (różnych) kilka razy wymieniałem łączniki, a dwa ... a to tak jakoś pół roku temu było, albo lepiej? (akurat "walczyłem" z wydechem w swojej padlinie, oczywiście w pracy (ale po godzinach). Walka była długa, różni się pętali i w końcu przypętał się jeden z Derekcji (która teoretycznie nawet wyraziła zgodę, ale firma ma więcej prezesów niż kierowców ... co za czasy!). No i facet jakoś tak chyłkiem boczkiem niby nic nie chce (bo "wszyscy" wiedzą że jak rzucę robotę to koszta serwisu pojazdów wrosną o 1000%) ale widzę ze ma chęć wcisnąć mi coś do roboty. A miał, miał ... Brava jego żony, nawet nie musiał tłumaczyć w czym rzecz ... z daleka było słychać ...
LOL
Tylny tłumik (bo kobiety używają go jako czujnika parkowania) i łącznik. Akurat zamawiałem do swojego, więc zamówiłem jeszcze te dwie rzeczy. Przywieźli, zamontowałem, zabrał samochód (zapłacił taniej, powiedzmy "jak od znajomego"). I był tylko jeden "problem", mianowicie jego żona na drugi dzień skarżyła się że teraz nie wie czy silnik pracuje. Spoko, przyzwyczai się ... albo znów zaparkuje tłumikiem
ROTFL
boch - nie śmieję się z Ciebie! Sam w podobny sposób "załatwiłem" już kilka tłumików (eee ... bo za często mam przeładowany samochód, a wtedy pojęcie "wysoki krawężnik" staje się mocno względne), ale jakoś takoś kobietom jednak przytrafia się to częściej. Podobnie zresztą jak "lekkie" wbicie słupka albo śmietnika w tylny zderzak przy manewrach na parkingu.
dzisiaj rano zauważyłem że po lewej stronie auta (przedni zderzak i błotnik) mam lekkie obtarcie. ktoś mi zrobił kuku. teraz nie wiem czy na parkingu pod blokiem czy koledzy tłumikarze mieli problem wmieścić się na warsztat. niech ten 2013 się wkońcu skończy. co za pechowy rok.
Też wydałem dużo pieniędzy....
ja w tym roku oprócz tłumika i samodzielnej regeneracji parownika nic w aucie nie robiłem, poza oczywistą wymianą oleju, filtrów i nabiciem klimy. wydatek czeka mnie w przyszłym tygodniu... OC + przegląd :( pechowy rok mam tak ogólnie, niekoniecznie w temacie auta.
Gdzie ubezpieczasz autko? Poprzedni rok miałem pakiet w PZU, jednak teraz na koniec miesiąca wezmę tylko OC na przyszły rok. Kalkulowałem parę ubezpieczalni na ich stronach i przy samym OC jest wielki rozstrzał cenowy od 350zł w proamie, przez chyba ok 450 w mbanku po... 810 w PZU, od tego samego przedstawiciela. Jaja sobie robią :roll:
Druga sprawa, od paru dni podczytuję wątki o dolewaniu oleju 2T do diesla. m.in tutaj:
Mixol + ON - dlaczego dolewamy oleje 2T do ropy? - w pigułce.
Co sądzicie o tym?
------------------
jeszcze to:
http://suw.biblos.pk.edu.pl/resource...aSmarnosci.pdf
Liberty Direct. nie znalazłem taniej. ofertę możesz sobie wyliczyć na stronie. nie ma obowiązku podawania nr tel. ostatnio wyliczałem mojemu szefowi. wyszło mu 60 zł taniej niż w jego obecnej firmie.
A ja dzisiaj wymieniłem płyn w zbiorniczku spryskiwaczy na zimowy bo letni już lekko przymarzł w dyszach spryskiwaczy i przejechałem się kanciakiem-Mitsubishi Space Star 1,6 16V 2004 r.Fajnie śmiga to pudełko zapałek.Widoczność super a wieczorem samochody jadące z przeciwka nie oślepiaj tak mocno bo siedzi się ciutkę wyżej jak w Mery.Normalnie trudno się zdecydować co kupić.:?::?::?: