To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Codziennik -
egon brałeś jakąś porządną sondę czy chińską kupę? :)
A tak w ogóle to wczoraj przy otwartej masce i pracującym silniku przeraził mnie dźwięk z okolic koła pasowego.. Albo pompa wspomagania albo alternator mi się sypie z czego podejrzewam tę pierwszą (ma już lekki przeciek i szumi znaczy się że powietrza łapie).. Teraz zaczęło się dość wyraźne wycie.. Jak wygląda wymiana pompy w 1.8? Bo tam jest trochę mało miejsca - nie jest to HGT ale i tak bez szału..
I teraz następne pytanie pompę kupować używkę czy nową chińską? Co dłużej wytrzyma?
-
-
Cytat:
Napisał
egon Magnetti Marelli ;)
Czy to nie czasem z dopiskiem golden ladge czy coś takiego?Kupiłem,troszkę pośmigałem i sprzedałem auto (Tempra)Znajomy nie długo po kupnie oddał do sklepu bo padła.Szkoda gadać co teraz produkują.
-
Cytat:
Napisał
Zielony Szkoda gadać co teraz produkują.
Z lambdami to tylko bosh i ngk z tym, że te 2gie strasznie podrabiają.. Miałem jakiegoś getza czy coś to rok wytrzymała niecały.. Ostatnio kupiłem bosh'a (265zł po zniżce :/ )..
-
Cytat:
Napisał
Zielony Czy to nie czasem z dopiskiem golden ladge
No dokładnie, a myślałem, ze będzie dobra :( NGK była o 60zł droższa, a zastanawiałem się nad nią ;)
-
Było brać NGK albo najlepiej bosh'a.. NGK zdaje się były fabrycznie.
-
-
Byłem dziś na przeglądzie, wszystko ok. Jedynie amortyzatory tylne powoli kończą swoją żywotność , obie strony po 55% wytrzymałości. Trzeba pomyśleć o wymianie, nie bardzo wiem jakie wybrać :confused: więc proszę o podpowiedz.
Doradzi ktoś jakie zakupić, czasem przewożę duże ciężary w kombiku.
-
Z tymi amorami to ja bym jeszcze poczekał.. 50% ale na nieobciążonym aucie.. Zapakuj ze 100kg do auta na pakę i wtedy sprawdź ;)
-
Wczoraj wracaliśmy z kolegami w piątkę z grzybów i tył dobijał na nierównościach, dlatego zdecydowałem się na wymianę. Wcześniej tez już to było odczuwalne ale nie tak bardzo jak w dniu wczorajszym.
Dlatego muszę zakupić takie które wytrzymują większe obciążenie i proszę o Wasze rady .
-
to nie wina amorków tylko sprężyn że ci dobija na nierównościach
-
Sprężyny wymienione dwa lata temu.
-
Cytat:
Napisał
bob96 Sprężyny wymienione dwa lata temu.
To o niczym nie świadczy. Mogły sie już wyrobić. Amorki służą nie do tego żeby ci auto mniej siadało, a do tego żeby sprężyna miała opór podczas pracy na nierównościach jak się rozciąga. Reasumując jeśli auto za bardzo siada to wina sprężyn jak koło jeszcze drży (skacze) po wyjechaniu z nierówności to wina amorka.
-
jechałem dzisiaj po raz pierwszy wrocławską obwodnicą (AOW). ech... coś pięknego.
-
A ja wczoraj umyłem autko bo już syf był straszny po czym pojechałem do taty gdzie są kałuże i jakiś ****(jak tu inaczej go nazwać) z rozpędu wjechał w kałużę i mi całe auto błotem ochlapał.. Dziś z kolei ptaki mi go obs***ły i takim oto sposobem jestem w punkcje wyjścia :P
Ale z tych pozytywnych spraw to uruchomiłem dziś wskazanie termometru na wyświetlaczu kilometrów :) Licznik już zamontowałem, dorobiłem stosowny kabel, wszystkie wiązki na profeska oplątuje taśmą tekstylną tesa którą zakupiłem na allegro - nie widać że cokolwiek było dokładane. Jutro jeszcze tylko za schowkiem gdzieś centralkę klimy upchnę i podepnę wszystko w całość i będzie jak ta lala :) Ale o tym opiszę w dziale mojego autka :)