Piotrek, ja mam instalacje na mikserze jeszcze takze samemu nie będe grzebał ;)
To jest widok strony w wersji do druku
Piotrek, ja mam instalacje na mikserze jeszcze takze samemu nie będe grzebał ;)
Toć dałbyś radę :-P
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Niestety nie dorobiłem się jeszcze laptopa ;) a na oko to wiesz...
A no fakt komputer musi być ;-)
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Po raz kolejny byłem dzisiaj maryśką w warsztacie.Tak dobrze czytacie ;-) Ja byłem moim autem w warsztacie hehe.Dokładnie to chodzi o uruchomienie klimatyzacji,bo od dnia zakupu nie działa.Dzisiaj byłem 3 raz i dalej nic nie wiem :roll:
a mianowicie klima nie działa,bo poprzedniemu właścicielowi stało się coś nie dobrego z akumulatorem i kwas trafił między innymi na rurkę od klimy,pod podstawą akumulatora i wyżarł dziurę.W tamtym roku na jesień udało mi się ją jakoś wyjąć a znajomy mi to pospawał.Przy okazji założyłem tez nowy osuszacz i dopiero w tamtym tygodniu pojechałem zbadać szczelność (niestety ale jak zwykle problem z kasą)Mechanik nabił mi azot i nawet układ przeszedł test szczelności 30min. ale poprosiłem gościa żeby nie spuszczał azotu i zobaczymy co się będzie działo jak przyjadę na następny dzień.Okazało się że z 9.3 bara zostało 2.9 :placz:Na dodatek azotu nie widać więc nie wiem gdzie uciekł.Wczoraj byłem ponownie ale nie dotarł na czas R134a.Dzisiaj już był i mechanik nabił mi normalnie klimę z barwnikiem i tak autko pracowało na chłodzeniu jakieś 30 minut.Po tym czasie gość odessał całość,lampka w rękę i szukamy.Niestety ale nic nie znaleźliśmy :eee:
Na nowo test szczelności i wsio OK ale że nic nie zrobiliśmy to przecież samo się nie naprawiło.Koleś powiedział że może przy pracy klimy a dokładniej mówiąc przy dużym ciśnieniu mogły ułożyć się oringi.Nie wierzę w takie coś więc znów nabił mi dzisiaj azotu 8.4 bara i jutro znów jadę zobaczyć czy ucieknie.
Ludzie poradźcie mi coś bo źle się to skończy dla maryśki :wrrrr::dzialko::dzialko:
Hehe no z klimą to tak bywa czasem że znaleźć ciężko.. Kolega w Focusie miał kiedyś takie coś że na jakiś złączkach puszczało jak auto było w ruchu.. Złączki jakoś wtedy po prostu usunięto i zaspawano na stałe ale też tam chyba z miesiąc jeździł..
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Witam po długiej nieobecności na forum
witaj. pewnie wakacje miałeś :D
Ja jestem na wakacjach a na forum bywam :-P teraz np. ide po bułki a potem nacały dzień zwiedzać dolinę kościeliską ;)
Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
No i byłem sprawdzić ile zostało azotu i niestety spadło 8.3 bara na 3.2 :-#
Może słyszeliście a szczególnie słabym miejscu w maryśkach gdzie bardzo często dochodzi do rozszczelnienia układu :?:
Pojadę do kolesia w poniedziałek albo we wtorek ale od rana i będę darł co się da żeby prześwietlić wszystkie elementy układu bo nic więcej nie mogę zrobić.
Stoi tam na warsztacie maryśka 2.4 i mówił że też nie mogli znaleźć wycieku i dopiero jak koleś wymienił skraplacz to klima do dziś działa.Ale wywalać od tak tyle kasy to nie dla mnie.
Miejsca w których nie widać wycieku czynnika to skraplacz i elementy pod deską rozdzielczą. Na pompie i przewodach przeważnie widać nawet małe wycieki (po napełnieniu kontrastem UV), na skraplaczu potrafi puszczać w wielu miejscach ale tak minimalne ilości w każdym punkcie że nie zauważysz. Pod deską to wiadomo, dopóki nie rozbierzesz nawiewu widać nic a po rozebraniu niewiele ...
Klima która długo nie działała może mieć wszystkie uszczelnienia do wymiany, widziałem już takie numery. Ale najczęściej pompa (z tym że wyciek na pompie na pewno byście widzieli), potem chłodnica, a potem to już wszędzie trzeba szukać.
No i wczoraj wieczorem wskoczyło
Załącznik 4562
Załącznik 4563
Kolega ata ma rację , ja walczyłem z klimą ponad rok i tylko były koszta a efektu brak. Kolega polecił mi dobry zakład i tam znaleźli wyciek pod deską rozdzielczą .na przyłączach skraplacza.
Za naprawę zapłaciłem w sumie 500 zł.
demontaż deski 300zł.
nabicie klimatyzacji 150 zł.
uszczelnienie 50 zł.
Firmy często reklamują się że naprawiają klimatyzację ,a naprawdę to tylko nabijają czynnik do układu , a jak stwierdzą gdzie jest nieszczelność to rozkładają ręce .
U mnie właśnie narodził się spotan i ze znajomymi jedziemy na południe.
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2