To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Codziennik -
Apropo południa to w poniedziałek jadę z firmy na delegację do Bielsko-Białej ;)
Ta kamerka chyba nie będzie pracowała nigdy jako rejestrator.. Trzeba pomyśleć o takim firmowym ;) Niby mam ten na telefonie ale włączać to za każdym razem trochę drażni - wolałbym o tym nie myśleć zawsze jak wsiadam do auta ;)
-
Cytat:
Napisał
byrrt Kupiłem sobie dziś kamerkę:
nowa-sportowa-kamera-szpiegowska-md80
Ta kamerka nawet nie leżała koło MD80.
Kupiłem kiedyś podobny złom, nawet u tego samego sprzedawcy. Podobny - na zdjęciach w aukcji wygląda podobnie, ale oni wysyłają to co im akurat chińczyk przysłał i w środku może być dowolna matryca i dowolny obiektyw.
Rejestrator idzie z tego zrobić, ale ze względu na żałosną jakość obrazu (szczególnie przy słabszym oświetleniu) i niezbyt wygodną obsługę chyba nie warto. Ja płaciłem jakieś 20 PLN, po tyle wtedy sprzedawali takie podróby MD80. Oryginał wygląda tak:
MD-80-REJESTRATOR + KAMERA PINHOLE (Monitoring Delta)
z tym że od roku nie jest już produkowany (albo ponad rok?). Zwróć uwagę na opakowanie i jego zawartość, zresztą sama kamera też różni od org. już na pierwszy rzut oka.
Z rejestratorem w samochodzie jest jeden spory problem. To znaczy maleństwo typu "podróba MD80" jest problemem stosunkowo małym, bo słabo go widać z zewnątrz - natomiast każdy "poważniejszy" (większy") rejestrator to w tej chwili ulubiony łup złodziei. A problem polega na tym, ze mało który rejstrator ma mocowanie np takie:
8GB KARTA KAMERA SAMOCHODOWA REJESTRATOR LCD A05-8 (2356355008) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
i ciągłe zdejmowanie go / mocowanie jest nieco upierdliwe. Ale nie wyjmiesz albo nie schowasz = duże szanse na wybitą szybę.
Przez jakiś czas jeździłem z Toshibą Camileo, w sumie raz sie przydała - nie w dyskusji z drogówką (oni olewają takie zapisy rejestratorów czy kamer bo w świetle prawa nie są one żadnym dowodem), po prostu jeden baran po zatrzymaniu się na światłach cofnął i rozwalił mi ramkę tablicy rejestracyjnej hakiem. Najpierw pyskował że niby ja mu wjechałem, ale jak zobaczył na filmie światła cofania swojego wozu to sięgnął po portfel bez dalszych dyskusji. Czyli Toshiba "zwróciła się", bo mam ją prawie za darmo (kolega wymienił sobie tą zabawkę na coś co robi NAPRAWDĘ dobrej jakości filmy, dałem mu 4-pak piwa za Toshibe)
Teraz myślę nad czymś takim:
TCC-1280-REJESTRATOR + KAMERA (Monitoring Delta)
Mocowanie OK (widziałem w naturze, daje się odczepić kamerę od uchwytu bez wielkiej walki), jakoś nagrań znośna. Tylko cena trochę boli ... dużo taniej nie spotkałem.
Podróby MD80 nie są dobre do przeróbek, ciężko spowodować żeby uruchamiały się np. po podaniu napięcia (tak typowo działają "rejestratory"). Jakość obrazu też niezbyt, widziałem parę egzemplarzy i nagrania były "złe" albo jeszcze gorsze. Naprawdę nie wiem czemu zapisują tyle GB/h - ten sensor ma rzeczywistą rozdzielczość 360x240 px i przy użytej kompresji nagranie powinno zajmować 4x mniej miejsca niż zajmuje. No w każdym razie ja sobie odpuściłem przerabianie "md80", ze względu na jakość obrazu i typowo chińską jakość wykonania. Może gdybym nie dostał Toshiby wałczył bym dłużej, a tak ... szkoda czasu.
-
Z tymi rejestratorami to ata uderzyłeś w sedno - większość jest duża przez co zauważalna i "chodliwa". Dlatego sobie pomyślałem - kupię badziewną kamerkę i może uda mi się ją przerobić żeby jako tako coś tam nagrywała.. Wiem, że to tylko klon i to któryś tam z kolei MD80 - niestety wiem..
Mnie nawet specjalnie nie urządza szybkie demontowanie rejestratora bo to i tak dla mnie czynność za dużo. Wolałbym aby kamera była możliwie mała i dało się ją tak schować że żaden dres na ulicy by jej nie zauważył.
Wrzuciłem kawałek filmiku nagranego tą kamerą - tak dla testu żebyście zobaczyli jak to nagrywa
(film jeszcze się wgrywa więc cierpliwości).
http://youtu.be/Wi5HTr2sN3w
Nie ma szału ale trzeba pamiętać że kamerka kosztowała 50zł ;) Mnie tu martwi natomiast ten wąski kąt, same uruchamianie po podaniu zasilania zrealizowałbym na jakimś zewnętrznym 4 nóżkowym procesorze.. Nie mniej zostaje problem karty pamięci która dość szybko będzie się zapełniała. 16gb starczy na jakieś niecałe 7 godzin czyli raz na tydzień musiałbym tę kartę wyciągnąć i wykasować.
---------- Post dodany o 21:51 ---------- Poprzedni post dodany był o 21:46 ----------
Cytat:
Napisał
ata nie w dyskusji z drogówką (oni olewają takie zapisy rejestratorów czy kamer bo w świetle prawa nie są one żadnym dowodem
I z tym tak nie do końca jest. Owszem nie musi być przyjęty jako dowód ale jak najbardziej może a z reg. kończy się to tak, że normalny policjant jak zobaczy na kamerze co się stało nie kwestionuje tego.
-
-
Cytat:
Napisał
lukq wideo niedostępne. ;/
Niedostępne bo jak napisałem w poście wyżej jeszcze się wgrywało..
Można już oglądać.. Te takie przerwania co jakiś czas to chyba się karta nie wyrabia bo to jakaś stara uSD 2GB z szafy ;) Na SDHC ode mnie z telefonu tego nie widzę..
-
Cytat:
Napisał
byrrt Mnie tu martwi natomiast ten wąski kąt, same uruchamianie po podaniu zasilania zrealizowałbym na jakimś zewnętrznym 4 nóżkowym procesorze.. Nie mniej zostaje problem karty pamięci która dość szybko będzie się zapełniała. 16gb starczy na jakieś niecałe 7 godzin czyli raz na tydzień musiałbym tę kartę wyciągnąć i wykasować.
Kąt nie problem, na allegro masz multum nakładek "rybie oko" do kamer w telefonach - zakładasz i masz 150-170 ° (działa, dziwne ale nawet najprostsze z tych gadżetów bez problemu dają się zamocować na obiektywie i robią mniej więcej to co mają robić).
Rejestrator działa na zasadzie "taśmy w pętli", czyli nadpisuje najstarsze nagrania po zapełnieniu nośnika - kolejny plus rejestratora (pierwszy to włączanie po podaniu zasilania, niby można "dorobić" w każdej kamerze ... ale one już mają!).
Cytat:
I z tym tak nie do końca jest. Owszem nie musi być przyjęty jako dowód ale jak najbardziej może a z reg. kończy się to tak, że normalny policjant jak zobaczy na kamerze co się stało nie kwestionuje tego.
Normalny policjant .. z drogówki ... w Szczecinie ... zapomnij!
Żartuję, ale pamiętaj że słynny (w necie) protokół powypadkowy w którym taksówka jest pojazdem uprzywilejowanym a zasada ruchu prawostronnego nie obowiązuje pochodzi właśnie ze Szczecina.
Jeśli chodzi o jakość nagrań "MD80", to poszukajcie na yuotube testów Manta MM-355 Adventure Eye - jedna z lepszych podróbek, pozostałe mogą nagrywać tylko gorzej.
Typowy "rejestrator z allegro" wygląda i działa tak:
HD 720P Car Camera Review - Part 1 - YouTube
... ewentualnie może nagrywać filmy o jeszcze niższej rozdzielczości (a raczej "gęstości", bo rozdzielczość w nich to czysta ściema - wyższe uzyskują przez interpolację obazu ze stosunkowo małego sensora). Od razu mówię, że zabawka Toshiby ma dwa razy lepszy obraz. Albo więcej niz "2x" - przy dobrym oświetleniu daje się odczytać numery rejestracyjne daleko z przodu jadących pojazdów (im słabsze oświetlenie tym gorszy obraz, niestety).
-
Cytat:
Napisał
byrrt Wolałbym aby kamera była możliwie mała i dało się ją tak schować że żaden dres na ulicy by jej nie zauważył.
Jest jeden sprytny sposób, podpatrzyłem w jakimś "amerykańcu" (Chrysler?).
Można zamontować kamerkę w lusterku. Da się, w tej podróbie można odłączyć sensor z obiektywem od elektroniki (w całości kamerka jest sporo za gruba). Wiem że fabrycznie kilka modeli aut ma tak montowane kamery, czasem nawet dwie (druga skierowana na kierowcę), tyle że resztę elektroniki mają pod deską rozdzielczą. W moim Palio od biedy dało by się upchnąć, miejsca mało ale wykonalne. Delikatna robótka, trzeba będzie trochę pokombinować żeby uzyskać dobry efekt wizualny (działać będzie tak czy siak, byle wlazło i obiektyw patrzył w dobrą stronę). Największym problemem będzie w tym przypadku slot karty pamięci, ja bym chyba użył innego niż jest zamontowany w kamerze i dał go z boku na kabelkach, tak żeby dało się wyjąć kartę - chyba lepiej "dużą", do kart mikro nie widziałem solidnie wyglądających slotów luzem (gniazdo na "duże" karty SD/MMC da się "wygospodarować" z dowolnego czytnika kart za 5 PLN).
-
a ja dziś zrobiłem autko :D została tylko kosmetyka :D
-
Nie no dla mnie efekt jest ok, jesli o tą kamerkę chodzi ;)
-
Apropo kamerki to polecam obejrzeć nagranie z tej:
Niefortunny złodziej - Sadistic.pl :D
-
Jak na lata 70 to jakość rewelacja hehe :D
Nie no, ogółem dobra jakość, tylko ciekawe ile taki 4 minutowy filmik zajmuje mu pamięci prrzy takiej jakości ;D
Fajnie by mieć kamerkę z obiektywem na kabelku, tak by całą elektronikę można było schować a sam obiektyw dać w mało widocznym miejscu.
-
Cytat:
Napisał
Memciu Nie no, ogółem dobra jakość, tylko ciekawe ile taki 4 minutowy filmik zajmuje mu pamięci prrzy takiej jakości ;D
Przy takiej to 19 MB, a przed wrzuceniem na sadistic.pl miał zapewne około 40MB. Dlatego pisałem że nie mam pojęcia na co ten klon MD80 zużywa tyle pamięci przy zapisie, normalne kamery obraz lepszej jakości (... dużo lepszej) kompresują do 1/4 tej której potrzebuje podróba MD80.
Cytat:
Fajnie by mieć kamerkę z obiektywem na kabelku, tak by całą elektronikę można było schować a sam obiektyw dać w mało widocznym miejscu.
Ano, jak widać "rejestrator" przykleił sie dresowi do łapek zaraz po próbie wyciągnięcia radia (bo chyba radia też nie udało mu się ukraść?).
-
Woczoraj umyta i odkurza po 2 tygodniach padaka. ;P no i jak wracałem o 22 od rodziców do domu to co - PADAŁO! cholery idzie dostać.
EDIT:
A co do filmu to jak widać typowy dres. Potem się dziwią, że ludzie tak na nich spoglądają.
-
Wczoraj wreszcie wziąłem się za autko które umyłem,odkurzyłem i wykończyłem środek przy pomocy różnych płynów.Wiem że muszę oddać auto gdzieś gdzie wypiorą tapicerkę bo jest strasznie brudne.Do tego miałem zakupiony lakier do zaprawek i pousuwałem odpryski po kamieniach itp.Co prawda wszytko widać ale na pewno nie rzuca się w oczy tak jak przedtem ;-) Jak zwykle brakło czasu na umycie szyb :roll: Musiałem Tacie naprawić wiertarkę o i tak wyszło.
-
Ja wczoraj też umyłem autko i dziś środek trochę ogarnąłem bo w rodzinie mieliśmy roczek takiego małego szkraba więc nie wypadało jechać brudasem ;)
Przy okazji udało mi się umyć i wywoskować auto za 6zł na myjni bezdotykowej - po zmoczeniu przetarłem auto wziętą z domu gąbką a po spłukaniu wosku wytarłem irchową szmatką ;) Elegancja francja auto za 6zł umyte na błysk :P